Strona 10 z 12

Re: Szukamy domu dla Zoji -obecnie jest w hoteliku u AniRe-

PostNapisane: 2009-12-15, 19:55
przez AniaRe
Prawie rozwalona Zoja:

Obrazek

Re: Szukamy domu dla Zoji -obecnie jest w hoteliku u AniRe-

PostNapisane: 2009-12-15, 20:11
przez kristella_67
Piękna Zojka. Oby było wszystko dobrze.

Re: Szukamy domu dla Zoji -obecnie jest w hoteliku u AniRe-

PostNapisane: 2009-12-15, 20:20
przez AniaRe
Dzisiejsze wieści:
Nie ma 100% pewności, ale wiele wskazuje, ze to jednak nowotwór.
Zalecenia lekarza: za ok. .miesiąc robimy powtórne rtg w narkozie i będzie można ocenić ew. zmiany lub zmienić te wstępną diagnozę.
Bez względu na diagnozę - nie ma sensu robić nic operacyjnie. Tak umiejscowionego nowotworu nie ma sensu usuwać.
Jeśli przyczyną jest resekcja główki kości lub uraz (te dwie opcje są też brane pod uwagę), jedyne celowe byłoby ew. odnerwienie.
Nadrzędnym celem jest komfort życia Zoji. A Zoja jest starszym, kilkuletnim psem, ew. szeroka amputacja łapy i rehabilitacja odebrałaby jej te kilka-kilkanaście miesięcy, które może spędzić szczęśliwie i bez cierpienia.

Z naszej strony:
Zoja od dziś może u nas mieszkać jako nasz domownik, nie jako gość hotelowy. Będziemy tylko potrzebowały pomocy w wyżywieniu i kosztach leczenia Zojki.

Re: Szukamy domu dla Zoji -obecnie jest w hoteliku u AniRe-

PostNapisane: 2009-12-15, 21:18
przez daria
No i tak Zoja z gościa stała się domownikiem :-D
Wiem że jest szczęśliwa i nawet jeśli jest tak chora to ma domek,kochający domek :-) Aniu,Haniu dziękuję

Re: Szukamy domu dla Zoji -obecnie jest w hoteliku u AniRe-

PostNapisane: 2009-12-15, 21:29
przez Drixon
nie znam się aż tak, ale jeśli Zoja jest starszą Bernenką i w dodatku z nowotworem to czy kolejna narkoza nie zaszkodzi jej bardziej?? wiem, że Drixona kolejne środki znieczulające rozwalały totalnie :-( może to nie jest konieczne żeby tylko po to postawić dokładną diagnoze ... :-? nie wiem - pewnie Wet lepiej się zna :roll:
Drixonowi podawałam duże dawki Omega3 po zdiagnozowaniu, aloesowy sok (który pił dość chętnie) ...
Głaskanko dla Suni

Re: Szukamy domu dla Zoji -obecnie jest w hoteliku u AniRe-

PostNapisane: 2009-12-15, 21:46
przez Wydra
Zoja rozkwitła i wypiękniała.Dziękuję Aniu, Twoja decyzja spowoduje, że sunia będzie miała szczęśliwe życie {oby długie} Zoja jest pod Twoją opieką i najlepiej będziesz wiedziała co i kiedy robić.My możemy jedynie Was wspierać.
Może otworzymy nowy wątek? " Kto wirtualnie zaadoptuje Zoję. co o tym myślicie?

Re: Szukamy domu dla Zoji -obecnie jest w hoteliku u AniRe-

PostNapisane: 2009-12-15, 22:37
przez iwona_k1
Ja też uważam,że nie ma sensu robić kolejnych zdjęć celem potwierdzenia diagnozy.Życie zweryfikuje.Jeżeli sunia będzie sobie zdrowo żyła to chwała Bogu/Pytanie tylko czy ją nic nie boli?
Wiadomo,że o amputacji nie ma co mówić.Można ew zrobić usg czy nie ma przerzutów w narządach za jakiś czas,ale jak jest uśmiech na pyszczku i apetyt to już jest dobrze!
Można pomyśleć o wirtualnej adopcji!Cudna jest! :mrgreen: 100 lat suniu!

Re: Zoja z Iławy znalazła spokojną przystań u AniRe

PostNapisane: 2009-12-16, 10:05
przez kerovynn
Adopcja wirtualna to bardzo dobry pomysł. Szkoda, ze diagnoza taka niepomyślna ale przynajmniej nie będzie dogorywała w schronie tylko spędzi resztę życia w ciepłym domu z kochającymi ludźmi - a to BEZCENNE. A pomoc ze skarpety w takiej sytuacji to rzecz oczywista.
AniaRe - jeszcze raz bardzo dziękuję za taka fajną decyzję. Masz psieogromne serce :-D .

Re: Zoja z Iławy znalazła spokojną przystań u AniRe

PostNapisane: 2009-12-16, 21:39
przez AniaRe
Ja tylko gwoli wyjasnienia: hotelik, ośrodek szkoleniowy i wszytskie decyzje podejmujemy razem z moja wspólniczką Hanią, (hodowla ogarów polskich Olfactus) , która ma sie zarejestrować na Forum-skoro ma teraz berneńczyka..bo Zoja ją sobie wybrała i chodzi za nią jak cień...

Re: Zoja z Iławy znalazła spokojną przystań u AniRe

PostNapisane: 2009-12-16, 21:43
przez daria
Haniu dobra duszo czekamy na Ciebie i opowieści o Zoji a słyszałam że dziewczyna nawet sobie juz troszkę bzikuje :-D

Re: Zoja z Iławy znalazła spokojną przystań u AniRe

PostNapisane: 2009-12-16, 21:52
przez iwona_k1
Jak dobrze,że Zojka szczęśliwa... :-)

Re: Zoja z Iławy znalazła spokojną przystań u AniRe

PostNapisane: 2009-12-16, 22:54
przez Alicja i Spartki
Aniu fajnie ze Zojka zostanie u Was ,że przypadły sobie z Hania do serca i wielkie dzieki za to ze dacie jej swoja przyjażń opiekę . Być może zdąże was jeszcze obie zobaczyć.Pogadamy sobie o starych polakach :mrgreen: :mrgreen: .Mimo upływu lat wspominam tamte czasu z nutką sentymentu. :-) :-) :-)

Re: Zoja z Iławy znalazła spokojną przystań u AniRe

PostNapisane: 2009-12-17, 10:11
przez kerovynn
AniaRe napisał(a):Ja tylko gwoli wyjasnienia: hotelik, ośrodek szkoleniowy i wszytskie decyzje podejmujemy razem z moja wspólniczką Hanią, (hodowla ogarów polskich Olfactus) , która ma sie zarejestrować na Forum-skoro ma teraz berneńczyka..bo Zoja ją sobie wybrała i chodzi za nią jak cień...


No to cudnie, ze dołączy do nas jeszcze jedno psieogromne serce. Akurat w tym wypadku to "od przybytku głowa nie boli" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Witamy i czekamy :-D :-D

Re: Zoja z Iławy znalazła spokojną przystań u AniRe

PostNapisane: 2009-12-17, 20:15
przez Wydra
Dobrych duszków :lol: na naszym forum nigdy nie za wiele.Będzie mi bardzo miło przywitać Hanię w naszej psiej rodzince.

Re: Zoja z Iławy znalazła spokojną przystań u AniRe

PostNapisane: 2009-12-30, 11:27
przez daria
Hej dziewczyny co tam słychać u kochanej Zojeczki :-D :?: Jak zdrówko po świętach :-D

Re: Zoja z Iławy znalazła spokojną przystań u AniRe

PostNapisane: 2009-12-31, 09:47
przez Cefreud
właśnie,jakieś nowe wieści by się przydały :-)

Re: Zoja z Iławy znalazła spokojną przystań u AniRe

PostNapisane: 2010-01-01, 17:02
przez AniaRe
Zoja ma sie dobrze, co prawda zdarzyły nam sie juz 3 sytuacje, kiedy podałysmy jej leki p/bolowe, bo wyraźnie zle sie czuła. Ale to chwile, poza tym jest wesola, tarza się, bryka, je ładnie -ale tylko gotowane ;-) albo royala (Kobersa nie tknęła, :mrgreen: )
Potrafi nawet warczeć- broni swojego miękkiego materacyka.... tzn. to był Regusi miękki materacyk... :mrgreen:
teraz juz jest Zojki...

Re: Zoja z Iławy znalazła spokojną przystań u AniRe

PostNapisane: 2010-01-01, 17:50
przez Wydra
Przyjemnie czytać dobre wieści.Oby było ich dużo i jeszcze więcej.

Re: Zoja z Iławy znalazła spokojną przystań u AniRe

PostNapisane: 2010-01-01, 23:55
przez kerovynn
A Regusia dostała coś w zamian czy teraz śpi bidulka na podłodze :?: ;-)
Ciesze się, że Zoja dobrze się czuje - dobry, stały dom i kochający właściciel to też doskonałe lekarstwo . Dobrze, ze na Was trafiła :-D :-D

Re: Zoja z Iławy znalazła spokojną przystań u AniRe

PostNapisane: 2010-01-02, 16:32
przez AniaRe
kerovynn napisał(a):A Regusia dostała coś w zamian czy teraz śpi bidulka na podłodze :?: ;-)


No cos Ty, Regusia spi w budzie na dworze!!! ;-)

Dostała, dostała...grube wełniane legowisko
a jak pojedziemy do hurtowni , dostanie nowy materacyk :-)
(Zojka pewnie też :lol: )