Cebula- przyjaciel czy smiertelny wrog??!

Cebula- przyjaciel czy smiertelny wrog??!

Postprzez Oli i Appek » 2009-08-13, 10:15

Czytalam niedawno ze cebula moze psa nawet zabic! Czy to prawda?? Jezeli tak, to ktora cebula zabija, gotowana lub surowa!? Bo czasami jak gouje Argonkowi rosolek to troche cebuli dostanie sie do jego miski! Czy to zle??
Avatar użytkownika
Oli i Appek
 
Posty: 302
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-15, 15:00
Lokalizacja: Wieden
psy: Argon (Appek) vel Dream ŠŤASTNÁ BERJANKA

Re: Cebula- przyjaciel czy smiertelny wrog??!

Postprzez MagdaMR » 2009-08-13, 10:19

CEBULA, CZOSNEK
Naleza do roslin z rodziny czosnkowatych, i zawieraja toksyczne dla zwierzat alkaloidy. Moga doprowadzić do zniszczenia czerwonych krwinek i w konsekwencji anemii u psów. Dwa plasterki cebuli tygodniowo, obojętne surowej czy gotowanej, powodują już zniszczenie takiej ilości hemoglobiny, że organizm nie otrzymuje tyle tlenu, ile potrzebuje. Zatrucia cebulą to spadek wagi, nadmierne dyszenie, przyspieszone bicie serca, depresja, osłabienie, poblednięcie błon śluzowych pyska i dziąseł. W przypadku stwierdzenia tych objawów konieczna jest wizyta u weterynarza. Moze byc przyczyna zgonu.

To fragment opracowania, które w całości można przeczytać tutaj:
http://www.babiniec-cafe.pl/printview.p ... 58dd17a1a3
Avatar użytkownika
MagdaMR
 
Posty: 420
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 16:26
Lokalizacja: Izabelin k. Warszawy
psy: hovawarty Alfred[*] i Era, OB Belga, mix Gawrosz

Re: Cebula- przyjaciel czy smiertelny wrog??!

Postprzez qbav » 2009-08-13, 11:59

Betel, kiedys upolowal sobie cala miske dorsza w oleju z duuuuuza iloscia cebuli i chilli... Zatrul sie, wymiotowal i biegunka przez dwa dni ale doszedl do siebie .... nie wiem czy cos go to nauczylo bo nadal zdarza mu sie podkradac rozne kaski szczegolnie z grilla ;)

generalnie cebule omijac szerokim łukiem!
Avatar użytkownika
qbav
 
Posty: 1526
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-02-05, 12:54
psy: Kuba + Betel & Birma

Re: Cebula- przyjaciel czy smiertelny wrog??!

Postprzez Cefreud » 2009-08-13, 14:48

sama nie wiem...
Moje poprzednie psy jadły cebulę i żyły 9 i 16 lat a pudel 19.
Freud cebuli nie jada i nie jadł a u weta prawie mieszkamy :roll:
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: Cebula- przyjaciel czy smiertelny wrog??!

Postprzez Hekate » 2009-08-13, 15:39

a to chyba podobnie jak z winogronami, w przytoczonym przez Magde linku wyczytałam że głównie trujące są owoce bo mają cukry proste nie trawione przez psa, i ze pestki są właśnie nieszkodliwe. Zaś pare dni temu spotkałam się wręcz z zupełnie odwrotną opinią, że to właśnie pestki szkodzą, więc na wszelki wypadek nie daję w ogóle :->

ale przytoczę tu jeszcze cytat znaleziony kiedyś na forum studentów SGGW
Cebula zawiera dwusiarczek n-propylu wywołujący anemię hemolityczną u psów i kotów. Czosnek (nalezący do tej samej rodziny co cebula - liliowate) też zawiera tę substancję ale w duzo mniejszych ilościach, dlatego zważając na jego zalety, czosnek można podawać często np. 1 dziennie po 1 ząbku.
Trujące dla psa byłoby spozycie cebuli wielkości powyżej 0,5% masy ciała Oczywiście raz na jakiś czas trochę cebuli psu nie zaszkodzi.

Winogrona i rodzynki zawierają toksynę mogąca uszkodzić nerki ale szkodliwe byłoby spożycie 2,5%-3,0% masy ciała (25-30dkg dla 10kg psa)

Natomiast podane w nadmiarze owoce cytrusowe (mandarynki, grapefruity itp) mogą spowodować wymioty.
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: Cebula- przyjaciel czy smiertelny wrog??!

Postprzez Oli i Appek » 2009-08-13, 17:26

Dziekuje! No to bede sie starala tez omijac cebuli! A tej troszeczke cebulki w rosolku to nie szkodzi! Dziekuje
Avatar użytkownika
Oli i Appek
 
Posty: 302
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-15, 15:00
Lokalizacja: Wieden
psy: Argon (Appek) vel Dream ŠŤASTNÁ BERJANKA


Powrót do Jedzenie domowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość