Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Podaję swojemu szczeniakowi tylko suchą karmę, jednak miłość i nasze ludzkie przyzwyczajenia nie pozwalają mi codziennie karmić go chrupkami. Ne weekend chciałbym dawać mu coś od serca i teraz moja prośba, czy moglibyście podać skład posiłku, jaki przygotowujecie dla swojego pupila.

POPROSZĘ TYLKO SKŁAD A W NAGŁÓWKU CZY SZCZENIAK CZY DOROSŁY (w ten sposób, bez zbędnych komentarzy każdy nowo przybyły będzie mógł wybrać coś dla „siebie”)

Gotowana wołowinka Bez zbędnych dodatków (ryżu czy też fstrętnych warzyw)

Przepis na ulubione danie Mirka : jedna marchewka ( gotowana lub utarta) , pół buraka -ugotowanego, seler w korzeniu ok 1/4 do tego 1/3 szkalnki ryżu ( ugotowanego) surowe jabłko ( obrane ale w kawałkach) ewentualine 30 dkg wołowinki , aktualnie jeszcze dodaję ok 2 łyżki oleju lnianego ( ale to z przerwami..)
a wieczorem dopełniamy suchą...

Ale on to amator takich warzywek jest...

ryż z przetartą marchewką, selerem i chrząstkami z indyka, gotowane, wcześniej za czasów intensywnego wzrostu stosunek mięska do reszty 70%, teraz 50%

Kurze łapki surowe (ja daję z passurrrami) chrupią aż miło.

Mój dostaje takie jedzonko teraz i dostawał jako szczeniak:

- gotowana wołowina/indyk + ryż, czasami makaron + marchew (zawsze) i co jest: gotowane - pietruszka, seler, por, burak
- surowe serca wołowe
- gotowany kurczak + ryż + warzywa
- makaron + biały ser + żółtko
itp.

Moja od szczeniaka była i jest na jedzonku mieszanym.Rano gotowane w południe i wieczorem chrupki.Do 8 miesiecy jadła wolowinę, kurczaka, cielęcinę z ryżem i warzywami w ilości 70% mięsa 30% ryż i warzywa. Potem się odmieniło i tak pozostało do dziś. Rano je samo gotowane mięso z kością, ewentualnie potem samą goowaną marchewkę albo biały ser z żółtkiem, jajko na miękko z bułką z masłem a nawet kaszkę bananową. Osobiście jestem za żywieniem miesznym chociaż weci twierdzą, że w okresie wzrostu należy karmić tylko suchą karmą.

Mój Pretor -/w marcu 5 lat/- rano sucha karma, w południe -niewielka ilośc ryżu z mięskiem lub rybą -gotowane,popołudniu -główny posiłek-ryż, warzywa/marchew ,seler, pietruszka, buraczek/gotowane, mięsko- wołowina, indyk-gotowane, do tego olej z pestek winogron.Oowców nie lubi.Dostaje też bialy serek, jajeczko , żółty serek-uwielbia. I chlebek -UWIELBIA.

my mamy ograniczoną dietę z powodu alergi na drób i laktozę oraz kompletny brak tolerancji dla podrobów(objawy żołądkowe).Freud je suche, kosci wołowe i wołowinę,ryż z warzywami i baranina,cielęciną, rybą lub wołem.
Jada raz w tygodniu jajko surowe, owoce i suchy chleb.Zazwyczaj 2x w tygodniu ma gotowane, reszta posiłków-suche

Nie jestem znawcą, więc proszę podchodźcie do tego składu sceptycznie.

Szczeniak 3 miesiące. Skład posiłku tylko na weekend 3 razy dziennie plus raz chrupki.
Baza: 60% surowe mięso wołowe, 10 % surowe mięso jagnięce, 5% ryba
Dodatki: Płatki owsiane, płatki żytnie, nasiona słonecznika, nasiona dyni, banany suszone, buraczki, marchewka, jabłko, łyżka oleju lnianego tłoczonego na zimno, artrostop.

Łata 8 m-cy, żywiona tak od poczatku pobytu u nas i ponoć u poprzednich właścicieli
Łatunia jada suchą karmę ale to tylko rano i rzadko, a tak to Pańcia gotuje wątróbki drobiowe lub serduszka oraz jak pańcio gdzieś upoluje to łapki, do tego włoszczyzna krojona w paski (Hortexu a co ) i do tego ryż, proporcje jak radził wet 1/3 wszystkiego i do tego odrobina oleju z pestek winogron.
do tego w lecie sama dokarmiała się brzoskwiniami i śliweczkami, jabłuszko to i owszem ale obrane i najlepiej pokrojone, a teraz dziennie 2 bananki (moja mama szaleje i bankrutuje na banany dla psink) na co wet zareagował "... a niech je na zdrowie bo to genialne źródło potasu..."
czasami w niedziele żona robi Łacie chlebek + coś z nabiału (mleko lub serek) + jajeczko

annasm napisał(a):Kurze łapki surowe (ja daję z passurrrami) chrupią aż miło.

Kurcze Aniu gdzie w Warszawie dostajesz kurze łapki? Bo ja nigdzie nie mogę znaleźć i na razie kupiłam suszone.

W takim mięsnym na rondzie w Międzylesiu zamawiam 5 kg i na drugi dzień mam.

Kurze łapki oraz szyje z indyka w każdej ilości można też z kupić w każdym Caerfurze. Nawet sa zawsze świeże.

Dzięki! Sprawie taką przekąskę Torci, bo na razie obrabia tylko co jakiś czas kostkę cielęcą i chciałam jej czymś urozmaicić

TYlko szyjkę z indyka dawaj Torci gotowaną bo ona jest jeszcze mała. Kostki cielęce jak najbardziej surowe ale tylko te z kulkami.

Wiem wiem, Torcia nie jest naszą pierwszą psicą, coś się tam jeszcze pamięta - kości od lat kupujemy w znajomym miejscu Ale właściwie to mam jeszcze pytanie co do kurzych łapek. Czy tak jak szyjki gotować? I czy szczeniakowi wyjmować pazury i te długie kości?

rany- nie gotowaną!!!!!!!!!!!!!!! chyba że samo mięso. Kosci drobiowych po obróbce termicznej nie wolno dawać.

Ja akurat kurzych łapek nie dawałam. Je się gotuje ze względu na galaretkę, która idealnie wspomaga rozwój stawów biodrowych. Lamii gotowałam giczki cielęce ale ona galaretki nie chciała jeśc za to giczkę z kością zjada ze smakiem. Co do kurzych łapek to niektórzy dają w całości ale tak do końca to nie wiem.

Barbapapa napisał(a): Kosci drobiowych po obróbce termicznej nie wolno dawać.

a moge wiedzieć dlaczego