surowe krwiste mięso

surowe krwiste mięso

Postprzez anula » 2007-08-02, 09:03

Słyszałam ostatnio od kilku osób (nie pytanych zresztą o zdanie), że psu nie podaje się surowego mięsa, ponieważ jeśli posmakuje krwi to będzie gryzł ludzi!!! Co wy na to? Ja osobiście uważam to za piramidalną bzdurę, ale może się mylę? :lol: :-P
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Postprzez Tess » 2007-08-02, 09:10

Pies to nie lew ani tygrys, a człowiek nie jest dla niego pozywieniem! Toz to piramidalna bzdura!
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Postprzez Kasia » 2007-08-02, 10:09

ja co prawda nie daję psom mięsa ociekającego krwią ;-) ale daję surowe.I ja i dzieci jesteśmy cali i nie przypominam sobie, zeby poza podgryzaniem przy wymianie zebów pies do nas kiedykowiek "zastartował" :mrgreen:

Dla mnie to taka sama bzdura jak to ze suka musi miec przynajmniej raz małe itp.
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Szilkowa » 2007-08-02, 10:14

Ja też jak Pani Kasia nie daje mięsa ociekającego krwią ale surowe owszem :-)
Avatar użytkownika
Szilkowa
 
Posty: 3098
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-08, 11:52
Lokalizacja: okolice Gorzowa
psy: Szila-bpp Tia-bc

Postprzez Cefreud » 2007-08-02, 11:07

karmię surowym nie ociekający.Coś w tym musi być-Freud krwiożerca pożera slimaki bez skorupki.Na pewno od tego mięsa ;-) :mrgreen:

Bzdura z gatunku tych że ciężarnej sie nie odmawia bo myszy zjedzą czy cóś
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez Marszal » 2007-08-02, 11:42

Cefreud napisał(a):Coś w tym musi być-Freud krwiożerca pożera slimaki bez skorupki

No proszę to Frodzio w kuchni francuskiej gustuje :mrgreen: toć to nie krwiożerca tylko smakosz z wysublimowanym gustem :-P

A te gusła z surowym mięsem w roli głównej to się tak maja do prawdy jak to, że jeśli pies ma czarne podniebienie to znaczy, że będzie agresywny :-P
Avatar użytkownika
Marszal
 
Posty: 1450
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-29, 13:40
Lokalizacja: Wołomin k/Warszawy
psy: Maks

Postprzez Kasia » 2007-08-02, 11:44

karolina - cięzarnej sie nie odmawia!! i tego sie trzymajmy :mrgreen: :mrgreen:
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Wanda » 2007-08-02, 11:52

Moje psy jedza surowe mieso, kości itp. jesteśmy cali i zdrowi - jeny jak słysze takie bzdury.......to robię się ;-) agresywna
Avatar użytkownika
Wanda
 
Posty: 1982
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 13:21
Lokalizacja: Rumia
psy: Beta(*),Dracoh(*),Basma,Ginnger,Hocus,Denzel,Lara
Hodowla: Szczęście Ty Moje

Postprzez Halina » 2007-08-02, 12:08

Moje pieseczki jak tylko mam okazję to dostają mięsko surowe , czasem nawet się zdarzy, że ociekające krwią. Po takim jedzonku białe krawatki mają czerwone ale żebyśmy się bali , że nas zjedzą z tego owodu????? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Anula nie słuchaj głupot.
Avatar użytkownika
Halina
Moderator
 
Posty: 6570
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 07:48
Lokalizacja: Dargiń
psy: Karo, Sotella,Ofra, Kora[*], Bora[*], Berni[*]
Hodowla: Szumiąca Knieja

Postprzez Anuta » 2007-08-03, 09:57

Moje sunie uwielbiają surowe mięso, ale świeże. "Pachnące" (nawet troszeczkę) wypluwają.
Kości z zapaszkiem (po 2ch dniach w lodówce) nawet bardziej im smakują. Myślę, że to zew krwi się w nich odzywa. Ich poprzednik - podhalan najbardziej się cieszył, gdy odkopał zadołowaną wcześniej kostkę, a ja nie zabrałam mu jej dostatecznie szybko.
Żadne z nich nie było agresywne.
Ale mój wet za każdym razem daje mi burę, gdy przyznaję się do karmienia surowizną.
Twierdzi, że współczesne psy dostosowały się do jedzenia gotowanego i dawanie im surowej karmy jest gwałtem na ich układ pokarmowy.
Avatar użytkownika
Anuta
 
Posty: 1370
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-29, 15:45
Lokalizacja: Warszawa
psy: Astra(*), Nora(*) i Indi(*), Jumper, KeyRa

Postprzez anula » 2007-08-03, 10:07

:lol: Dziękuję za odpowiedzi. Jadę właśnie na urlop z moją krwiożerczą sunią, która nie dość, że dostaje surowe mięso to jeszcze ma czarne podniebienie. Ratunku!!! :-P
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Postprzez Halina » 2007-08-03, 16:11

anula napisał(a)::lol: Dziękuję za odpowiedzi. Jadę właśnie na urlop z moją krwiożerczą sunią, która nie dość, że dostaje surowe mięso to jeszcze ma czarne podniebienie. Ratunku!!! :-P


Ojej to żebyś tylko cała wróciła z tego urlopu. ;-)
Avatar użytkownika
Halina
Moderator
 
Posty: 6570
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 07:48
Lokalizacja: Dargiń
psy: Karo, Sotella,Ofra, Kora[*], Bora[*], Berni[*]
Hodowla: Szumiąca Knieja

Postprzez Aga-2 » 2007-08-03, 18:26

Był taki okres rzeczywiście, że wszystkie publikacje kynologiczne odżegnywały się od karmienia psów surowym mięsem. Zanim kupiłam swoją Astę, naczytałam się mądrych książek i w żadnej nie pisali, żeby psu dawać surowe kości czy mięso. Wręcz przeciwnie! Przestrzegali, że z surowego mięsa pies może nabawić sie chorób. Już nie pamiętam jakich, ale na pewno pisali o włośnicy. Prawdę powiedziawszy wzięłam to sobie do serca, chociaż nie przypuszczałam, żeby mięso z włośniami było dopuszczane do sprzedaży.
Jakież było moje zdziwienie, kiedy usłyszałam od hodowcy Asty, że pieski już jedzą surowe, mielone. Miały wtedy 7 tygodni! Stwierdziłam, że skoro już jadły i dobrze się mają, to może nie ma co przesadzać z tym wystrzeganiem się mięsa.
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Postprzez Barbel » 2007-08-04, 21:13

Surowożerny Bąbel pracuje w dogoterapii :-P :mrgreen:
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Postprzez Tess » 2007-08-04, 22:15

Surowożerny Czoper też ;-)
Tess
 
Posty: 3112
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 12:15
Lokalizacja: Dłużyna/Elblag
psy: Niuniuś i Mila ( Maisa Szumiaca Knieja )

Postprzez Cefreud » 2007-08-05, 08:04

Lu,Anubek i Chivek też..... ;-)
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Postprzez saganka » 2007-08-05, 08:14

A ja mam zupelnie niekrwiozerczego Bruna :shock: Dudek surowe miesko wciaga nosem, a Bruno wypluwa... Nawet kosci musze mu obgotowac, bo ich nie tknie zupelnie surowych... Bossiasta moze zaswiadczyc. Taki delikacik i francuski piesek z niego ;-)
saganka
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez marzena » 2007-08-05, 12:33

Horacy jak pierwszy raz dostał kawał surowego mięska, to nosił go nieco bezradnie po podwórku przez pół godziny nie będąc pewnym co z tym fantem zrobić. W przypadku ciasteczka w ogóle nie ma takich wątpliwości :-D
marzena
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Barbel » 2007-08-06, 18:49

Bąbel tez na poczatku wypluwał albo szedł zakopac. Zasmakował dopiero w krojonej na kosteczkę wołowinie. Teraz to juz bez większych oporów wsuwa co dam (byle nie za często mielone bo nie przepada). Ale i tak nie udało sie mi go upaść na grubszego - trzyma linie jak zawsze :evil: :mrgreen:
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Postprzez kiwi » 2007-08-06, 19:57

Arbuz i Melon żywią się w najlepsze surowizną mięsną. Jedyna wada u nas podawania mięsa, to taka, że gdy ostatnio nie zdążyłam im rozmrozić porcji i dostały suche na obiado-kolację to stwierdziły, że one lepiej pokontemplują komary na trawniku /w końcu tez bialko/ niż się zniżą do jedzenia tego.
Avatar użytkownika
kiwi
 
Posty: 382
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-10-09, 22:37
Lokalizacja: Pręgowo koło Gdańska
psy: Daktyl i Groszek, [*] Melon Arbuz Imbir Agrest

Następna strona

Powrót do BARF

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości