Ten pan oceniał w 2010 w drugim dniu na wystawie w Poznaniu małe i duże szwajcary. Na początku wyglądał mi srogo, ale w czasie oceny się rozpogodził i i sympatycznie zagadywał wystawiających w ringu. Ocena wyglądała na opartą na obserwacji zarówno urody psa, jak i jego zachowania oraz kontaktu z przewodnikiem. Więcej na temat kwalifikacji merytorycznych się nie wypowiem, bo nie mam dość doświadczenia. Może ktoś z forumowych wyjadaczy zaszczyci ten wątek, to wtedy dowiesz się więcej. W przeciwnym wypadku warto przeczesać internet i fora innych ras - na pewno też je w przeszłości oceniał.
Nas oceniał kilka razy i w młodzieży,w otwartej i w championach. Dla nas był ok. Miły, psiaki traktował ok,opisy dobre. My go dobrze odebraliśmy, bez zastrzeżeń.
Witam Co mi powiecie o owym panu jadę do Zabrza on tam bedzie sedziowal ... Wie ktoś coś o niem ??? Może Prosze o pomoc Napisałam jescze jeden wątek dotyczący Pana Kota ponieważ pisałam w poprzednim ale nie udzioelono mi odpowiedzimam nadzieje ze ten wątek ktoś zauważy
super że się znowu z rodzinką spotkamy my prawdopodobnie z trójeczką, wszystkie chude! to nasza specjalność zdziwię się jeśli w opisie będzie inaczej Pana Kota już pare razy spotkaliśmy, nie mam zastrzeże do sędziowania, ocenianie przyjemne, dobre podejście do psów!!! w ubiegłym roku w Lesznie na siłe wyganiał buldogi z ringu do cienia, żeby się nie przegrzały ;) i w końcu plenerówka, uff
Ja tez sie cieszę A ja sie nie mog doczekać aż małą znowu zobaczę ...chociaż pewno już nie taką małą mam tylko nadzieje ze nie bedzie jakiejś "gigantycznej" stawki u młodzieżowych psiaków Zrobiliśmy offa
nas oceniał w Zabrzu i dał nam IV. lokatę na 12 startujących suczek, więc go lubimy ale tak obiektywnie patrząc, to widać, że się pan zna na rzeczy. zauważył wszystko, czego nie powinien był widzieć no ale w sumie po to tam jest, nie? abstrahując od fachowości trzeba też dodać, że pan Kot jest bardzo sympatyczny, rozmowny, a wystawcom udziela fachowych porad odnośnie samych psów oraz sposobu ich prezentacji.