Strona 1 z 12

Jakie są Landseery?

PostNapisane: 2008-02-13, 12:04
przez panterka-23
Hejo
Kto zna tą rasę? Jakie one są? Chodzi mi głownie o charakter i choroby.

PostNapisane: 2008-02-13, 12:39
przez Cefreud
Irek z aresibo :mrgreen:
Ja znam tylko futro jednej takiej..... :mrgreen:

PostNapisane: 2008-02-13, 15:30
przez Przemo
Potwierdzam Z panem irkiem sie skontaktuj.

PostNapisane: 2008-02-13, 16:11
przez Aga-2
Irku, chyba więcej ludzi będzie zainteresowanych. Może nam po krótce streścisz rzecz najważniejszą: czym Landseery różnią się od berneńczyków w Twoim odczuciu. Oprócz koloru futerka ma się rozumieć :lol:

PostNapisane: 2008-02-13, 16:25
przez panterka-23
Aga-2 bardzo trafne pytanie!!!!!!!!!!!!! Panie Irku czekamy :)

Ps. Tylko czy Pan Irek tu bywa?

PostNapisane: 2008-02-13, 17:35
przez AT
Bywa, bywa ;-)
ja też poproszę o informacje żeby się upewnić, że kiedyś takiego miśka sobie kupię.

PostNapisane: 2008-02-13, 17:39
przez panterka-23
No to czekamy. Jeżeli ktoś ma kontakt z Panem Irkiem może poprosić o pomoc :)

PostNapisane: 2008-02-13, 17:49
przez Tess
Ja też bardzo poproszę. Jestem fanką landserów i waham się ( na razie mam czas) czy drga sunia bedzie pirenejką czy landserką.) (Córka chce yorka...)

PostNapisane: 2008-02-13, 18:03
przez panterka-23
Tess - uuuuuuuuuu yorki są kochane ale te szczekanie oj oj oj oj

PostNapisane: 2008-02-14, 05:09
przez Dżiani
Hmm... już nieraz mnie wywoływano do tablicy żeby takie porównanie tu napisać. Teraz to się już chyba nie wywinę z tego ;-) I to nie żebym nie chciał, tylko nigdy nie wiem jak to dokładnie 'przekazać'. Często pytają nas "jaka jest różnica między Landseerem a Nowofundlandem (w końcu to kuzyni) i zawsze odpowiadam że " N. jest aktywny przez 10 minut a potem godzinę odpoczywa a L. na odwrót " :)))
Jednak porównanie BPP do L. to już inna sprawa bo to tak na prawdę dwie b. podobne rasy a ja zawsze twierdzę że L. to taki większy łaciaty bern ale... No właśnie to 'ale' sprawiło, że kiedyś bedąc w Niemczech L. nas zauroczył. W jego wzorcu pisze że to pies "stróżująco - towarzyszący" i tutaj te dwa słowa oddają idealnie to czym jest ta rasa.
Jeżeli właściciel berneńczyka może sobie w ogóle wyobrazić, że jest jeszcze jakaś inna rasa bardziej kochająca człowieka, dzieci, rodzinę to jest to właśnie Landseer...
Od berna odróżnia go też niesamowita chęć do pracy. Każde polecenie wykona natychmiast i bez zastanowienia czego nie można powiedzieć o BPP który często kilka razy się zastanowi "czy mu się to opłaca" zanim coś zrobi. Odróżnia go miłość do wody w której czuje się jak ryba a pływanie ułatwiają mu błony między palcami. Odróżnia go to że nie ma nic z psa pasterskiego (nie pasie). Jest też bardziej odporny na warunki pogodowe choć równie źle znosi upały. Dużo lepiej stróżuje.

To tyle tak na szybko :)

PostNapisane: 2008-02-14, 08:58
przez anula
Już je lubię.

PostNapisane: 2008-02-14, 11:04
przez Cefreud
Irek, ale jesteś wylewny :mrgreen:
ja zakochałam się w landserkach i jak tylko warunki lokalowe pozwolą Heti 2 zawita do naszego domku :mrgreen:

PostNapisane: 2008-02-14, 11:11
przez Przemo
Cefreud napisał(a):Irek, ale jesteś wylewny :mrgreen:
ja zakochałam się w landserkach i jak tylko warunki lokalowe pozwolą Heti 2 zawita do naszego domku :mrgreen:


czy mam rozumiec ze mialas juz tego psa??

PostNapisane: 2008-02-14, 12:54
przez Aga-2
Cefreud napisał(a):jak tylko warunki lokalowe pozwolą Heti 2 zawita do naszego domku :mrgreen:

Karolina, jeśli Twój Mąż czyta forum, to chyba możesz się pożegnać z większym mieszkaniem, a tym bardziej domem. Przecież Ty dziewczyno co chwilę chcesz nowego psa! I to różnych ras. Już Ci Jasiu podrósł i nie masz co robić? :mrgreen:
Ja wiem, że dobrze mieć marzenia. Stado psów też dobrze mieć. Tak tylko sobie żartowałam, bo się zasłaniasz warunkami lokalowymi :!: :-D

PostNapisane: 2008-02-14, 13:06
przez Cefreud
kochana, jak byś widziała zakładki w książce o psach zrobione w dzieciństwie to pozostało by mi tylko wprowadzić sie Pałacu Backingham....
Nie Przemo- Heti to suńka Irka.....

PostNapisane: 2008-02-14, 16:11
przez Dżiani
Cefreud napisał(a):Irek, ale jesteś wylewny :mrgreen:
Nie śmiej się, wiesz ile się napociłem żeby to napisać :-P

Jeszcze trochę o chorobach. Landseer to b. odporny pies. Można powiedzieć, że w ogóle nie choruje. Przypadki kiedy L. odchodzi przedwcześnie na serce, raka czy nerki są rzadkością a ja osobiście takiego przypadku nie znam. Oczywiście były w historii rasy "czarne chwile", kiedy to np. w latach 80' kilka skandynawskich hodowli zaczęło się bawić w bliskie imbreedy (czego w tej rasie robić nie wolno) a efektem tego była przenoszona później genetycznie choroba podobna do hemofilii. Jednak świat landseerowy w porę zareagował i poprzez eliminację z rozrodu potencjalnie zagrożonych linii po tej chorobie nie ma już dziś śladu.
Dysplazja - Niestety tej rasy też nie omija, jednak jest b. mało przypadków w których potrzebna jest interwencja chirurgiczna. Wiele psów z wynikiem D czy nawet E żyje z nią bo jest ona bezobjawowa (podobnie jak u tybetanów).


I kilka słów o żywieniu:
Pod tym względem L. bije BPP na łeb :) Bo jeżeli bern potrafi być wybredny przy misce to dla L. nie ma takiej karmy której by nie zjadł. Szczególnie młode psy są tak łapczywe na jedzenie, że potrafią pochłonąć dosłownie wszystko, w każdej ilości w kilka sekund... To jest b. niebezpieczne bo niedoświadczony właściciel młodego psa b. szybko go zapasie a to z kolei jest oczywiście katastrofalne w skutkach no i może przyczynić się do wspomnianej wcześniej dysplazji.

PostNapisane: 2008-02-14, 17:12
przez Tess
Wynika z tego, że Landsery to rzeczywiście fantastyczna rasa. Irek - to jeszcze zdjęcia poproszę :lol:

PostNapisane: 2008-02-14, 17:33
przez kabi
mialam ogromny dylemat ktorego psa wybrac. Od lat marzylam o Nowofunlandzie, potem niechcacy trafilam na Bernenczyka i zakochalam sie wlasnie w nich,ale gdy zobaczylam Landseera zastanawialam sie ktorego z nich wybrac. Padlo na Berna,ale kto wie czy kiedys w moim domu nie zagosci Landseer...
Chetnie poczytam wiecej na ich temat :)

PostNapisane: 2008-02-14, 17:48
przez panterka-23
A jak jest z wyżywieniem takiego dużego psa? Jaki jest koszt utrzymania? Czy jako pierwszy pies jest to dobry pomysł?

Acha i muszę powiedzieć, że hoduje Pan 3 wspaniały rasy w których jestem zakochana :)


Panie Irku co Pan na to

"Linie krzyżowane z psami niemieckimi niosą wady charakteru i gwarantowałbym dobrych relacji z dziećmi a już na pewno nie z innymi zwierzętami " Są to słowa hodowcy

PostNapisane: 2008-02-14, 18:16
przez AT
Dżiani napisał(a):Od berna odróżnia go też niesamowita chęć do pracy. Każde polecenie wykona natychmiast i bez zastanowienia czego nie można powiedzieć o BPP który często kilka razy się zastanowi "czy mu się to opłaca" zanim coś zrobi. Odróżnia go miłość do wody w której czuje się jak ryba a pływanie ułatwiają mu błony między palcami. Odróżnia go to że nie ma nic z psa pasterskiego (nie pasie). Jest też bardziej odporny na warunki pogodowe choć równie źle znosi upały. Dużo lepiej stróżuje

jeżeli jest tak, że wykonuje polecenia bez tej sekundy namysłu to ja już na 100% chcę takiego psa!!!
Reszta opisu to Mufka (tylko jej natura poskąpiła błony między palcami :mrgreen: )
Irku jak Ci się będzie chciało coś jeszcze skrobnąć o tych cudnych miśkach to ja bardzo proszę :roll: