pażdziernikowe spotkanie w Krakowie -2006

przez **Klaudia** » 2006-10-07, 16:27

O właśnie Aspi... tam ich troche było.. wiec już nie pamiętam :oops:

Aaa te Maleństwo o DEBI przypomnialam sobie.. :-P

przez **saganka** » 2006-10-07, 16:56

Ale Wam było fajnie!! Najlepsze są te sępy. Berneńskie, dodam ;-)

(to nowy gatunek sępa)

przez **Cefreud** » 2006-10-07, 16:56

maleństwo to Deby z Aresibo-małe Darwiniątko.
Był jeszcze braciszek Djaf ale niestety jego Pan musiał wraca do pracy więc był z nami króciótko.
Zaraz wstawię zdjęcia.

Amba i Freud żebrają
Obrazek

przez **Cefreud** » 2006-10-07, 17:01

Amba i Freud i szelki Ambry :-)

Amba zaklina grila
Obrazek

Ambra

przez **Cefreud** » 2006-10-07, 17:06

Asta w objęciach rodzinki
Obrazek

przez **Cefreud** » 2006-10-07, 17:10

na pierwszym planie Deby na drugim mama Klaudi i Barsa a na trzecim zadek Tobiego :-)

Djaf czeka na dokładkę

Obrazek

mali odkrywcy

Obrazek

przez **Cefreud** » 2006-10-07, 17:14

Ewewlina i...Holly lub Aspi.Niestety za mało widziałam i nie rozróżniam
Obrazek

Tu sępy

a tu Fanny-bardzo spokojna psinka

Obrazek

przez **Cefreud** » 2006-10-07, 17:18

Fanny

Freud i Deby

Obrazek

Freud i maleństwo

Obrazek

Freud samotny w babincu :-)

Freudi pokraka :-)

przez **Cefreud** » 2006-10-07, 17:22

Madzia i Holly

Obrazek

Freud

przez **Cefreud** » 2006-10-07, 17:23

Zakochany Freud i oczywiście Amba

Obrazek

przez **Cefreud** » 2006-10-07, 17:28

Lunka

przez **Cefreud** » 2006-10-07, 17:40

Maleństwa

przez **Cefreud** » 2006-10-07, 18:42

pod koniec spotkanka Madzia odbyła rozmowę wychowawczą z Ambą na temat samowolnego częstowania :-)

Ale jak tu się nie częstowac samodzielnie jak taaaka kolejka

Obrazek

a tu słodziak Tobi- nie trzeba chyba dodawac,że sępiący :-)

przez **saganka** » 2006-10-07, 18:52

Hmm, jak widzę meczyliście psy zapachami i smakami? ;-)

Musiały biedne pokazać Wam, ze przecież z głodu umierają. Same zabiedzone pieski :lol:

Fajnie Wam, dajcie jeszcze zdjecia i jakąs słowna relację.

przez **czereda** » 2006-10-07, 19:23

Widać, że spotkanie sie udało i dopisała wam pogoda, u nas dzisiaj padało.

przez **Cefreud** » 2006-10-07, 19:29

pogoda lubi bernusie :-)

W zeszłym roku na Błoniach też była piękna pogoda.
Bardzo miło było mi poznac "nowych" i zobaczyc starych forumowiczów.
Żałuję,że nie dotarły Tasmanskie,Aniryski i Ula z Megi i Abrą-może za rok?

Freud był tak zakochany,że zapomniał sępic chlebus :-)

Pieski były zadowolone, choc z ich pysiów można było wyczytac,że w domach ich głodzą :lol:

przez **Barbel** » 2006-10-07, 19:47

To Freund był jedynym psim facetem w tym towarzystwie?
Barbel wypomniał mi benzynowe skompstwo i stwierdził, że na następny raz koniecznie go muszę zawieźć. :-P