Elbląski spacerek berneński

[daria]

jak moje auto odpali to się postaram

[Asia K.L.]

trzymam kciuki, żeby odpaliło

musicie wiedzieć, że my to jeszcze takie spartańskie warunki mamy, to znaczy kibelek jest, ale wodę ze stawu nosimy do spuszczania wody, no i z umyciem rąk jest nienajłatwiej, choć może do soboty coś się poprawi w tej kwestii. Generalnie po prostu wody jeszcze nie mamy i nie tylko...

[Tess]

Asia, my jesteśmy w permanentnym remoncie - rozumiem Cię doskonale. W końcu jedziemy się spotkać w miłym towarzystwie, wybiegać berneńskie łobuzy pasterskie i zobaczyć jak rośnie Wasz domek. Luksusy nam niepotrzebne

[Asia K.L.]

A powiem wam, że zwerbowałam jeszcze jednego bernusia, będzie jednak wśród nas jakiś chłopak

Daria dojazd do mnie:
jedziesz oczywiście od Gdńska na Elbląg, ae do Elbląga nie zjeżdżasz, mijasz pierwszy zjazd, potem po prawej, kompleks agromax (ciągniki i samochody) i drugi zjazd do Elbląga (ze światłami) dalej jedziesz prosto, mijasz po prawej Nową Holandię i stację benzynową i teraz zjeżdżasz - to jest zjazd na Elbląg i Braniewo (lub Grzechotki), ale nadal nie jedziesz na Elbląg, tylko właśnie na Braniewo lub Grzechotki, tam jest tak dziwnie, że raz jest napisane Braniewo, a raz Grzechotki, nie pamiętam gdzie jest jak więc piszę obie miejscowości. Jak zjedziesz z tych pętli, to jedziesz prosto i teraz to już bardzo łatwo, pierwszy zjazd jaki będzie to zjazd na Elbląg i Młynary. Kierujesz się na Młynary, czyli w prawo i po prawej stronie jest mój dom, taki bez elewacji, czerwony i jeden jedyny w polu, musisz zjechać na drogę techniczną, czyli znowu w prawo i z niej jest wjazd do mnie.
W razie problemów mój numer 501-783-482

Asia ty chyba wiesz jak trafić, jak nie to daj znać, napisze jak to jest od strony wsi

[Tess]

Asia, napisz, bo ja kiepską orientację w terenie mam

[Asia K.L.]

ok, bo tak myślę, że wy to będziecie chyba przez Przezmark i Wilkowo jechać, więc jedziesz przez całą wieś, aż do końca drogi i w prawo jest na Pomorską wieś, a w lewo na Elbląg (na wprost nowa droga techniczna) skręcasz na Elbląg i jeszcze przed wiaduktem w lewo w drogę techniczną i jesteś pod moim domem

[Asia K.L.]

dziewczyny przez kilka najbliższych dni nie będę miała dostępu do internetu, więc jakby co to dzwońcie, bo tu nic nie odczytam
do zobaczenia

[Asia K.L.]

pogoda większość wystraszyła, części nie udało się z domu wydostać, ale jeden bernuś uratował to spotkanie i się pojawił

zdjęcia będą później, bo na wsi nie dam rady

było miło i wesoło, ale z racji małej frekwencji termin kolejnego spotkania nie będzie mam nadzieję zbyt odległy

[daria]

Ja w tą pogodę wolę nie ryzykować
Na następny spacerek, jak tylko pogoda dla kierowców bedzie łaskawa napewno przybędę
Czekam na fotki

[Tess]

Nasz Pan Odśnieżacz zawiódł na całej linii. Nadal jesteśmy zasypani... A szkoda spacerku nam strasznie

[Asia K.L.]

Najpierw moja ekipa przygotowywała się do przyjęcia gości




Nerusia brnęła dzielnie w śniegu, tu muszę poinformować, że we wtorek Neri miała operację, miała guza na brzuchu, którego wycięliśmy, a skika jakby nigdy nic się nie wydarzyło


Małe ćwiczenia gimnastyczne


Przybył do nas jeden chłopak-Adonis



Po krótkim zapoznaniu zaprosiliśmy chłopaka do domu, psiaki dostały niespodzianki od naszych gości i oczywiście moja Baśka, która ma wszystko gdzieś musiała sprawdzić co takiego psy dostały włażąc pod nogi Primusi, na co z olbrzymim zdziwieniem i niedowierzaniem patrzył Adonis


A potem szaleństwa, najpierw musiałam trochę rozruszać towarzystwo



później już sami szaleli









c.d.n.

[Tess]

Ale Wam zazdroszczę!Nas odśnieżyli dopiero dzisiaj po interwencji do p. Wójt na komórkę

[daria]

I ja zazdroszczę, ale co się odwlecze to nie uciecze

[Asia K.L.]

To żebyście jeszcze bardziej zazdrościli...










dziewczyny pokazały Adonisowi stajnię


chłopak przywitał się z końmi jak należy


były tez krótkie chwile odpoczynku



i znowu śnieżne szaleństwo




tu nawet Sabi zaskoczyły zaspy na naszym polu


ale udało jej się wydostać, a Adonis za nią przez te zaspy


Dziękujemy bardzo Adonisowi i jego Pańciostwu za uratowanie naszego spacerku, szaleństwa był cały ogrom. Asiu jak będziecie mięli już nowego psiaka (trzymam kciuki za tego dwulatka) to może jakoś w połowie marca sie zbierzemy

[Tess]

Chcielibyśmy bardzo! Co do dwulatka - jeśli tylko uda się zorganizować transport - bierzemy go. Ale pan się rozmyślił w kwestii dowiezienia do Warszawy, bo to jednak za daleko, a my dodatkowych 400 km nie damy rady zrobić, bo robota ustalona logistycznie jak w zegarku ( w sumie robimy 4 reportaże i jeden mały materiał po drodze )

[Hekate]

ale fajne śnieżne szaleństwa

[Mika]

Jaki marzec ! Ja się nie doczekam ! W takim towarzystwie, to nawet mój godny Redzio by się rozruszał.Ponieważ rozumiem wszystkie problemy remontowo-logistyczne ( np. przyjmowanie niespodziewanych gości w domu pozbawionym ogrzewania i z zapchaną kanalizacją- przeżyłam na własnej skórze), piekę dobre ciasta i produkuję pyszne nalewki , uśmiecham się na nieco szybszy termin spokania....

[katarina1]

może i nam się uda dotrzeć na następny spacerek

[daria]

O kurcze,ciasta,nalewki, Berniołki i konie,no i Wy ....Przyjadę choćby pługiem śnieżnym

[Asia K.L.]

może i nam się uda dotrzeć na następny spacerek

no proszę, nawet Kasia się zapowiada

i jakieś pługi śnieżne do transportu się szykują

no coś pomyślimy, może coś wcześniej się wymyśli
choć po sobocie zostało mi jeszcze kupę ciasta, którego przejeść nie możemy i kiełbaski, bo miało być ognisko, ale w końcu go nie rozpaliliśmy, za to teraz codziennie mamy jakieś potrawki z kiełbasą, a to zapiekanka z kiełbaską, a to kiełbaska smażona z cebulką, czy tez inne wymysły kiełbasiane