wyprawka dla szczeniaka

Czyli - zabawki, legowiska, artykuły pielęgnacyjne, itp

Moderator: Barbel

Wielkie przygotowania - proszę o rady...

Postprzez Marsjanka » 2008-01-21, 23:47

jako, że bardzo niedługo (w sobotę lub niedzielę) zamieszka u mnie pewna śliczna trójkolorowa panienka - a ze mnie bardziej kociarz niż psiarz był do tej pory - poprosiłabym wszystkich o rady...

1. co KONIECZNIE trzeba kupić?
2. co MOŻNA...?
3. a BEZ CZEGO da się obejść... ;-)

Gwoli ścisłości, chodzi mi o taki niezbędnik przyszłego właściciela... czyli posłanie, miski, obroże, szelki, smycze, szczotki, grzebienie, smakołyki, zabawki..... oooo zabawki - doskonale orientuję się w kocich zabawkach - ale psie to czarna magia :shock: Najlepiej ze zdjęciem albo z linkiem do jakiegoś sklepu... Wszystko... wszystko, co powinnam mieć (lub wiedzieć :-P ) zanim zawita do mnie moja wymarzona dziewczynka :oops: :-D Pomocyyyyyy, ratunkuuuuu :lol: :mrgreen: :oops: :roll:

pzdr
Marsjanka/Kasia
Marsjanka
 
Posty: 135
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-06-23, 10:39
Lokalizacja: Zielonki Wieś
psy: Coco de Martinique ZIELONE ŚCIEŻKI

Postprzez beta68 » 2008-01-22, 00:29

Dla mojej panienki przed laty najważniejszy był ręczniczek z ktorym przyjechała z zapachem jej mamuśki. Miseczki się przydadzą. Do ugotowania ryżyk z kurczaczkiem i warzywami. No i dużo gazet na siusiu. :lol: No to zyczę niezapomnianej niedzieli. Koniecznie zrób zdjęcie w tym dniu. :-)
Avatar użytkownika
beta68
 
Posty: 525
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-30, 00:43
psy: Collin
Hodowla: z Abra- ber

Postprzez Marsjanka » 2008-01-22, 00:50

dziękuję za wsparcie :-D

wiem, że miseczki się przydadzą - ale nie wiem jaki "gabaryt" będzie odpowiedni :-/ :roll:
jutro muszę złożyć zamówienie, żeby mieć pewność, że do piątku przyślą :->

a fotorelacja będzie :-P obiecuję ;-)
Marsjanka
 
Posty: 135
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-06-23, 10:39
Lokalizacja: Zielonki Wieś
psy: Coco de Martinique ZIELONE ŚCIEŻKI

Postprzez AT » 2008-01-22, 01:01

ryżyk z kurczakiem nie koniecznie musi być potrzebny bo pewnie dostanie woreczek karmy, którą jest karmiony w hodowli w wyprawce. dobrze jest się dowiedzieć wcześniej jaka to karma, żeby zamówić za wczasu bo ,,wyprawkowe" worki na ogół szybko się kończą ;-)
Zabawki jakimi od małego bawi się mój pies: sznurek (teraz ma większy ale dla malucha ten wystarczy)
http://animalia.pl/produkt.php?id=7977
http://animalia.pl/produkt.php?id=2996
oczywiście jest jeszcze milion zabawek do wyboru ale moim zdaniem im mniej wymyślne i proste tym lepsze (dla Mufki nie ma nic lepszego niż jutowy gryzak)
miski radziłabym metalowe 1,5 - 1,8 litra powinny starczyć (ja mam do misek stojak ale są różne szkoły jedni mówią, że powinny byc na stojaku inni, że nie)
http://animalia.pl/produkt.php?id=1663
jeśli chodzi o legowiska to wydaje mi się, że rozmiar w granicach 120x90 na animalii i w innych sklepach znajdziesz do wyboru i koloru to samo dotyczy się obroży i smyczy - zwariować można jak człowiek chce coś wybrać ;-) z obroży psiak Ci wyrośnie co najmniej 2 razy (niestety nie pamiętam jaki obwód miała pierwsza obroża Mufki :roll: ) a smycz na początek wystarczy taka 120 max 200 cm (najlepiej szeroka na 2cm) grunt, żeby psiaka nauczyć na niej chodzić od małego.
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Postprzez Marsjanka » 2008-01-22, 02:03

dzięki wielkie Asiu :-)

właśnie takie "łopatologiczne" rady są mi niezbędne - zanim przetracę kasę kupując jakieś pierdółki :-? :oops:

A propos obroży - jaka długość, i jaka szerokość? Ewentualnie jaki rodzaj? Myślałam o taśmowych... ale za nic na świecie nie zgadnę w jakim rozmiarze powinnam wybrać...

A czym czesać? Przy mojej koteczce mco najlepiej sprawdza się grzebień z obrotowymi zębami i małe druciane zgrzebełko - a ona jeszcze nie ma "dorosłego" futerka... a dla szczeniaka.... normalnie :shock: nie wiem :?: :?: :?:
Marsjanka
 
Posty: 135
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-06-23, 10:39
Lokalizacja: Zielonki Wieś
psy: Coco de Martinique ZIELONE ŚCIEŻKI

Postprzez bea » 2008-01-22, 02:15

O matko,Marsjanka daj spokój ,bez paniki dasz sobie radę jesteś świetna rozsadna babeczka wiec musi byc dobrze :-D Zgrzebełko i grzebien z obrotowymi zebami styknie do czesania.pierwsze obrózki starcza na niedługo jak pisala Asia wiec nic wymyslnego nie serwuj,Jako zabawki swietnie spisuja sie szmatki z zawiazanymi supłami moga byc nawet stare skarpetki.Z legowiskiem bym poczekala,bo wiele bernów nad legowiska preferuje kafelki,wazna jest szmatka zapachowa ze starego domu.Naprawde dasz radę,czekam na pierwsze zdjecia ;-)
Avatar użytkownika
bea
 
Posty: 1427
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-01, 15:35
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez Robert » 2008-01-22, 10:13

ja jestem na bieżąco :-). Nasz maluch ma 3,5 miesiąca,więc zabawki własnie przerabiamy. Im prościej tym lepiej, tylko trzeba uważać by nie było w nich coś co piesek może wygryźć i sie zadławić, albo połknąć coś ostrego (oczka, noski, piszczałki itp) maja sprawne ząbki i dużą ochote dobrać się do wszystkiego. Uwielbia piłeczki, nasze skarpetki bądź jakąkolwiek szmacianą garderobę:-) No i poduszki, oj kocha, trzeba wysoko chować. Jak juz wyzej czytałas bernuś szybko wyrasta. Nasza pierwsza obroża miała 48 cm i 1,5 cm szerokości i juz za mała. Była ze skóry, bo ceny w zasadzie niewiele sie różnią. Smycz mamy taką zwijaną, teleskopową, doskonale się sprawdza jak dotąd. Oczywiście jak dorośnie to dostanie tez taką "dorosłą". Zauważyliśmy ze początkowo bał sie duzych misek, więc dostawał poprostu w naszych domowych miseczkach z chocka picka, fajne bo plastikowe i nie było sterachu o pokaleczenie. Cóż jeszcze...szczotka z zagiętymi drucikami, taka pudlówka. Gazetki u nas nie działały, na siusiu upodobał sobie ręczniczek no i było płukanie, szuszenie i od nowa. Legowisko mimo ze pierwyj sort nadaje się dla niego tylko do obgryzania, woli zimną, twardą podłogę, więc może lepiej przetestować na starym kocyku czy zechce wygodę? Nas to cieszy, bo i łóżko i kanapy są zbyd wygodne dla Bostona :-). Przydadzą sie psie smakołyki. Dużo i niewielki do nauki czystości. Po każdym siusiu pochwała i nagroda a szybko pojmie gdzie to sie robi. U nas skutkowało w ten sposób, że gnał na podwórze, i jeszcze sikając juz wystawiał pyszczek po łakocia. Teraz juz tylko sporadycznie się zapomina w domu. A łakocie sa do innej nauki. Straszne z bernusiów łakomczychy. Chyba tyle na gorąco, ale najważniejsze jest duuuuuużo czułości.
Avatar użytkownika
Robert
 
Posty: 385
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-03, 21:53
Lokalizacja: Jawor

Postprzez Halina » 2008-01-22, 10:45

Jeśli chodzi o obrożedla szczeniaka to fajne są zwykiłe parciane z regulowaną długością. Wtedy taka obroża starczy ci od małego aż do roku a czasem dłużej. Z legowiskiem rzeczywiście nie ma co się spieszyć.
Avatar użytkownika
Halina
Moderator
 
Posty: 6570
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 07:48
Lokalizacja: Dargiń
psy: Karo, Sotella,Ofra, Kora[*], Bora[*], Berni[*]
Hodowla: Szumiąca Knieja

Postprzez Dafne » 2008-01-22, 11:00

Szmatka z zapachem rodziny,
karma którą dotąd był karmiony - unikniemy prawdopodobnie sensacji żołądkowych
woreczek powinni dać
miski - od początku miałam na podwyższeniu
zabawki - wszystko co nadaje się do ciągania, gryzienia a nie łamie się
buty, kapcie,prasa itp - chować bo to najlepsze do zabawy
obroża parciana z regulacją ok 40 cm - dojdziesz do 75 cm
kocyk a i tak będzie spał na kaflach na żabkę i bardzo sapał
szczotka - na początku miałam z zagiętymi drucikami
teraz wyglądające jak grabie
gazety się u mnie sprawdziły nocą-po tygodniu załapał, że robiąc na dworze
dostanie nagrodę
a tak naprawdę te pierwsze tygodnie i miesiące to najpiękniejszy czas z bernem
można wziąc na rączki, różowe łapki do dziś mnie rozczulają
Pozdrawiam serdecznie z odrobiną zazdrości :-)
Ciekawa jestem jak zareagują Twoje koty?
Avatar użytkownika
Dafne
 
Posty: 298
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-25, 14:55
Lokalizacja: Stargard

Postprzez Natalia i Galwin » 2008-01-22, 11:08

Ja miski też miałam na podwyższeniu - ale pewnego dnia kicia zeskoczyła z krzesełka, wywaliła miski i przez jakieś 10 miesięcy Galwin wogóle nie korzystał z misek :roll: :roll: Dopiero od jakiegoś czasu nie boi się wsadzić pychola do miski. Teraz mamy metalowe na gumie. Obroża parciana najlepsza, szczotkę mamy cały czas taką samą (takie grabki http://www.allegro.pl/item300479422_szc ... zeby_.html), Galwin od samego początku spał na swoim łóżeczku - na początku mieliśmy taką zwykłą kołderkę, ale nie dało się jej za bardzo prać, więc kupiliśmy ponton, który jest rewelacyjny. Siusiał na ręczniczki. To chyba w skrócie. Zabawkami najlepszymi pod słońcem były inne domowniki - koty, czy też Borysowa broda :lol: :lol:
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Postprzez wciornastek » 2008-01-22, 11:24

Świetnie że powstał taki temat. Chyba go w całości zaraz wydrukuje, zeby poczynic odpowiednie zakupy.

PS. Martwią mnie te miski na podwyższeniu. Pomyslałam że zeby nie spadały na ziemie to może by zrobić drewnianą ławeczkę z otworami na miski?
wciornastek
 
Posty: 97
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-17, 10:14
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Marsjanka » 2008-01-22, 11:29

No to może się już przyznam, że zamieszka u mnie Coco (czyli suczka nr 7 ze zdjęć na forum) z Zielonych Ścieżek :-D

Jak zareaguje kotka...? Sama jestem ciekawa jak zachowa się moja szylkretka, ale myślę, że da sobie radę ;-) Jako rezydentka ma lepszą pozycję... hmmm... a przynajmniej niekiedy dość wysoką :mrgreen:

Trochę już usystematyzowałam wiedzę :roll: Wiele jeszcze przede mną ;-)


Ale jeszcze jedno - ważne pytanie... co stosujecie jako tzn. "smaczki"? Bardzo interesuje mnie ten aspekt ze względu na jego "walory wychowawcze" :-P

pzdr
Kasia
Marsjanka
 
Posty: 135
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-06-23, 10:39
Lokalizacja: Zielonki Wieś
psy: Coco de Martinique ZIELONE ŚCIEŻKI

Postprzez Marsjanka » 2008-01-22, 11:38

Wciornastek - swoją drogą nick kojarzy mi się z forum Muratora ;-)

ja zdecydowałam się na metalowe miski z gumowym spodem (takie jak AT dała zalinkowane)
u mnie miski na podwyższeniu + kot + 1,8 roczna Michalina - o zbyt niebezpieczne połączenie :roll:

a swoją drogą można by stworzyć taki wątek i podwiesić - bo bardzo przydatne by było ;-)
Marsjanka
 
Posty: 135
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-06-23, 10:39
Lokalizacja: Zielonki Wieś
psy: Coco de Martinique ZIELONE ŚCIEŻKI

Postprzez wciornastek » 2008-01-22, 12:07

Ano Marsjanko znamy sie z Muratora :-D
wciornastek
 
Posty: 97
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-17, 10:14
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Kamik47 » 2008-01-22, 14:42

"Nigdy pod rzadnym pozorem nie kupuj koszy wiklinowych, ladnie wyglada, ale to ma byc spanie psa i nei ma ladnie wygladac tylko ma byc bezpieczne" Tak mowi ksiazka o pieskach, poniewaz wiklina jest taka ze jak piesek ja odgryzie to moze bardzo powaznie zranic sobie przewod pokarmowy :( I juz chyba pies nie do odratowania...

Najmniej jest kupowania, bo to tylko kilka zabawek, jakas szczotka, miski i koc. Gorzej jednak przygotowanie techiczne :PP Poniewaz maluszkowi trzeba poswiecic caly swoj dzien, tak aby tylko na noc zostawal sam :) To jest pies rodzinny.
Kamik47
 
Posty: 48
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-01-04, 18:49

Postprzez meggy » 2008-01-22, 14:46

:mrgreen: popieram KAMIKA :mrgreen: ( brawo kamik)
Avatar użytkownika
meggy
 
Posty: 9039
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 11:22
Lokalizacja: Tuszyn.k.LODZI
Hodowla: FCI " Majowy Skarbiec "

Postprzez Marsjanka » 2008-01-22, 16:10

dziękuję wszystkim za pomoc :) jesteście kochani :-D

zamówiłam już 15 kg wór karmy (takiej jak w hodowli), miski metalowe (na gumowym spodzie), troszkę zabawek, kilka przysmaczków, obróżkę, smycz - szczotki na razie wystarczą kocie - tzn. nietrafione kocie szczotki ;-) :roll: kocyk znajdzie się w domu :)

poza tym mamy "na stanie" duuuużoooo miłości - i zaczynam odliczać dni i godziny do soboty :)
Marsjanka
 
Posty: 135
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-06-23, 10:39
Lokalizacja: Zielonki Wieś
psy: Coco de Martinique ZIELONE ŚCIEŻKI

Postprzez bea » 2008-01-22, 16:21

Ale bedzie fajnie,bardzo prosze o mozliwie najszybsza relacje z przyjecia nowego czlonka do marsjańskiej ;-) rodzinki!!!
Avatar użytkownika
bea
 
Posty: 1427
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-01, 15:35
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez AT » 2008-01-22, 17:31

to ja jeszcze w kwestii smaczków. ja gotuję (albo jak robię coś w piekarniku to przy okazji zawijam w folię i duszę) filet z piersi kurczaka albo kawałek wołowiny a potem kroję to na kwadraciki (1, 1,5 cm mniej więcej). jak mufka była mała to na takie smakołyki aż wytrzeszczu dostawała ;-) prosząc o nie - żadne inne nawet najbardziej pachnące kupne smaczki takiej reakcji u niej nie wywoływały.
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Postprzez Marsjanka » 2008-01-22, 17:46

oooo dzięki za przepis - widzę, że moja kota będzie miała konkurencję do kurczaczka i wołowinki :mrgreen:
Marsjanka
 
Posty: 135
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-06-23, 10:39
Lokalizacja: Zielonki Wieś
psy: Coco de Martinique ZIELONE ŚCIEŻKI

Następna strona

Powrót do Akcesoria

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość