Forum na FB

Tutaj można informować o nowościach na istniejących stronach, o nowych stronach...a także dyskutować na temat stron WWW

Moderator: saba&mlis

Forum na FB

Postprzez baksak » 2015-05-25, 13:06

W tym wątku (dla wszystkich, którzy mają alergię na FB ;) ) będą posty zamieszczane na facebookowej stronie Forum :]

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Re: Forum na FB

Postprzez baksak » 2015-05-25, 13:07

Witamy na oficjalnym fanpage’u Forum Wielbicieli Ras Szwajcarskich index.php!

Na naszym Forum znajdziecie rzetelne informacje o Berneńskich Psach Pasterskich, Dużych Szwajcarskich Psach Pasterskich, Entlebucherach oraz Appenzellerach.

Mamy odpowiedzi na pytania dotyczące wychowania, szkolenia, zdrowia, żywienia i hodowli. Zobaczcie jakie są rozwiązania wielu częstych problemów. Skorzystajcie z wiedzy doświadczonych opiekunów i hodowców szwajcarów gromadzonej na Forum przez lata. Zapraszamy!

Poniżej kilka ważnych informacji o naszym Forum:
1. Witamy serdecznie WSZYSTKICH opiekunów Szwajcarów oraz psów w typie ras szwajcarskich.
2. Zapraszamy do rejestracji na Forum, zadawania pytań, dyskutowania i dzielenia się opiniami. Prosimy o przestrzeganie naszych reguł i regulaminu Forum.
3. Nowych użytkowników prosimy o rozpoczęcie swej przygody z Forum od ZAŁOŻENIA NOWEGO WĄTKU w Dziale "Przedstawiamy się" i napisania kilku słów o sobie i swoich psach.
4. Zachęcamy do kupowania psów wyłącznie z hodowli ZKwP (FCI), bo służy to dobru ras. Nie zgadzamy się na propagowanie pseudohodowli i hodowli spoza ZKwP (FCI) w żadnej formie.
5. Nasze Forum ma charakter niekomercyjny. Wszelkie reklamy, poza ogłoszeniami o miotach szwajcarów, wymagają zgody administracji Forum.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Re: Forum na FB

Postprzez baksak » 2015-05-25, 13:08

Oficjana strona Forum Wielbicieli Ras Szwajcarskich rozpoczyna działalność
22 września 2006


Forum Wielbicieli Ras Szwajcarskich rozpoczęło działalność w obecnej formie w 2006 roku.

Od tego czasu użytkownicy Forum opisują swoje doświadczenia związane z hodowlą, szkoleniem, żywieniem, zdrowiem, wystawianiem psów Ras Szwajcarskich służąc pomocą wszystkim zainteresowanym.

Zakładając fanpage Forum chcemy pokazać wszystkim, którzy kochają psy Ras Szwajcarskich, że istnieje miejsce gdzie mogą uzyskać pomoc, łatwo znaleźć potrzebne informacje, zyskać wsparcie czy pomóc Szwajcarom będącym w potrzebie.
Porady, pytania i informacje zamieszczane na Forum nie giną w odmętach internetu, są zawsze dostępne by służyć pomocą innym.

Zachęcamy do dołączenia do nas: index.php

obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Re: Forum na FB

Postprzez baksak » 2015-05-25, 13:13

Zobacz jak łatwo możesz się zarejestrować na Forum!
Zyskasz możliwość pisania postów: zadawania pytań, dzielenia się doświadczeniami i pomocy innym. Zapraszamy! Dołącz do nas!
ucp.php?mode=register

Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Re: Forum na FB

Postprzez baksak » 2015-05-25, 13:19

◄ SZWAJCARSKIE HISTORIE ►

8 października 2005 roku w Krakowie odbyło się pierwsze spotkanie forumowiczów "w realu".

Szwajcarskie Spotkania odbywają się do dziś w różnych miejscach. Jednak spotkanie krakowskie, w pierwszą sobotę października jest szczególne, ze względu na swój rocznicowy charakter.

Informacje o Szwajcarskich Spotkaniach pojawiają się na Forum: viewforum.php?f=58

Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Re: Forum na FB

Postprzez baksak » 2015-05-26, 08:08

Roznoszą śmierć i cierpienie. Są wszędzie! Znienawidzone KLESZCZE
Jak skutecznie ochronić chronić przed nimi psa? Stosować metody „naturalne”: czosnek, ocet, naszyjniki z bursztynu? Zaufać kroplom, obrożom czy tabletkom?
Sprawdź na Forum: viewtopic.php?f=109&t=7987

Kleszcze przenoszą wiele bardzo groźnych chorób: babeszjozę, boreliozę, anaplazmozę i wiele innych. Leczenie bywa trudne i kosztowne. Wielu psom nie udaje się pomóc.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Kleszcze występują na terenie całej Polski, choć z różnym zagęszczeniem. Są aktywne przez cały rok, poza okresem silnych mrozów. Najczęściej spotkamy je wiosną (od marca do czerwca) i jesienią (od sierpnia do listopada).
Ochrona przed kleszczami jest konieczna ZAWSZE I WSZĘDZIE. Przerwę w stosowaniu zabezpieczeń można zrobić jedynie podczas długotrwałych mrozów.

█ JAK CHRONIĆ PSA?

Są trzy rodzaje sprawdzonych środków: preparaty do zakraplania, obroże przeciwkleszczowe i podawane psu doustnie tabletki. Każdy z nich ma swoje wady i zalety.

• Preparaty do zakraplania należy nanosić na odkrytą skórę, czyli rozgarniając sierść, wzdłuż grzbietu. Zazwyczaj utrzymują skuteczność przez około 4 tygodni. Ich wadą jest to, że bywają nieodporne na warunki atmosferyczne. Nie sprawdzą się u psa, który często się kąpie lub chodzi podczas deszczu.
• Obroże przeciwkleszczowe – zależnie od producenta - odporne na warunki atmosferyczne. Muszą być noszone przez cały czas oraz poprawnie założone. Muszą dość ściśle przylegać do skóry (w przypadku berneńczyków to poważny problem). Zazwyczaj działają przez kilka miesięcy.
• Tabletki stosowane doustnie są pozbawione wad kropli i obróż, jednak z ich aplikacja wiąże się z pewnym obciążeniem dla organizmu. W przypadku psów chorych lub starszych koniecznie należy poradzić się weterynarza.

Szczegóły aplikacji środków przeciwkleszczowych, czas ich działania i konieczne środki ostrożności są opisane w dołączonych do nich ulotkach . Mimo drobnego druku warto je przeczytać.

Wyboru konkretnego środka najlepiej dokonywać w oparciu o doświadczenia innych opiekunów psów z własnej okolicy oraz w porozumieniu z lekarzem weterynarii. Trzeba jednak mieć świadomość tego, że każdy organizm jest nieco inny. Dlatego to co sprawdzi się u jednego psa nie koniecznie zadziała tak samo u drugiego.

W okolicach gdzie występuje szczególnie dużo kleszczy można (TYLKO PO KONSULTACJI Z WETERYNARZEM!) stosować podwójne zabezpieczenie łącząc dwa typy środków, np. obrożę i krople.

█ OGRANICZENIA

Niestety żaden ze środków przeciw kleszczowych nie daje pewności, że da się uniknąć „złapania kleszcza” i zachorowania na jedną z chorób.

Preparaty przeciwkleszczowe działają zazwyczaj tak, że uśmiercają te kleszcze, które już zdążą rozpocząć żerowanie. Dlatego dobrym pomysłem jest także przeglądanie psa po powrocie ze spaceru. Czas jaki kleszcz spędzi „wbity” może mieć bardzo istotne znaczenie.

█ WBITY KLESZCZ

Gdy znajdziemy wbitego kleszcza należy go jak najprędzej usunąć. Trzeba uważać by go nie rozerwać ani nie uszkodzić. Jest wiele tanich narzędzi – do kupienia w aptece - które ułatwiają wyciąganie kleszczy. Kleszcza należy wyciągnąć do góry delikatnym zdecydowanym ruchem. Miejsce po ugryzieniu należy zdezynfekować i obserwować.

Wyciągniętego żywego kleszcza należy zabić.

█ METODY „NATURALNE”

Można spotkać się z wieloma pomysłami na inne metody „walki” z kleszczami. W sieci są do kupienia „przeciwkleszczowe” bursztynowe obróżki, elektroniczne odstraszacze” kleszczy, albo amulety odstraszające swoją magiczną mocą. Niektórzy twierdzą, że pomaga podawanie psu czosnku, drożdży lub smarowanie psa octem. Ani Europejska Rada Naukowa do Spraw Pasożytów U Zwierząt Towarzyszących (ESCCAP) ani żadne inne badania nie potwierdzają skuteczności takich metod.

Zwolennicy stosowania prawdziwych substancji naturalnych mogą na własną odpowiedzialność przyjrzeć się bliżej olejkowi z drzewa neem, zawierającemu azadirachtynę – będącą naturalnym środkiem zwalczającym owady o potwierdzonej skuteczności (nie przeprowadzono badań wpływu tej substancji na kleszcze). Prawdziwy olejek z drzewa neem jest jednak drogi.

▓ Więcej informacji na Forum: http://www.szwajcary.com.index.php/
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Re: Forum na FB

Postprzez Martyna » 2015-05-26, 10:32

2006? nie wcześniej?
Avatar użytkownika
Martyna
 
Posty: 536
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-27, 17:50
Lokalizacja: Poręba k. Zawiercia
psy: BPP Hera (*), obecnie BA Milka i MOPS Lusia

Re: Forum na FB

Postprzez Milla » 2015-05-26, 19:56

Martyna napisał(a):2006? nie wcześniej?

Martyna - chodzi o obecną edycję forum ;-)
Avatar użytkownika
Milla
Moderator
 
Posty: 1383
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-24, 12:21
Lokalizacja: Podkowa Leśna
psy: Maja[*], Bonita oraz klan A&B&D

Re: Forum na FB

Postprzez Martyna » 2015-05-27, 09:52

To było tylko przeniesienie na nowy adres, serwer. ;)

Ale dobra, już się nie czepiam. :P
Avatar użytkownika
Martyna
 
Posty: 536
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-27, 17:50
Lokalizacja: Poręba k. Zawiercia
psy: BPP Hera (*), obecnie BA Milka i MOPS Lusia

Re: Forum na FB

Postprzez baksak » 2015-05-27, 10:05

Martyna, nie wiem czy dobrze rozumiem <bezrady2>
Czy proponujesz żeby zamiast: "Forum Wielbicieli Ras Szwajcarskich rozpoczęło działalność w obecnej formie w 2006 roku", napisać "Forum Wielbicieli Ras Szwajcarskich w 2006 roku przeniosło się tylko na nowy adres i serwer"? <mysli>
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Re: Forum na FB

Postprzez Martyna » 2015-05-27, 11:32

Myślałam bardziej o tym, żeby napisać po prostu rok w którym powstało forum, a powstało conajmniej 2 lata wcześniej. Wiecie - Ci którzy tworzyli je od początku, mogą poczuć się trochę urażeni. ;)
Avatar użytkownika
Martyna
 
Posty: 536
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-27, 17:50
Lokalizacja: Poręba k. Zawiercia
psy: BPP Hera (*), obecnie BA Milka i MOPS Lusia

Re: Forum na FB

Postprzez baksak » 2015-05-27, 11:59

Jeśli masz chęć, czas i możliwości by dotrzeć do twórców pierwszych edycji Forum by ustalić dokładną datę, a może nawet skłonić ich do wspomnień to myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie. Chętnie zamieścimy wyniki tych poszukiwań.

Dodam też, że właśnie dlatego by wspomniani twórcy nie poczuli się urażeni informacja brzmi: "Forum Wielbicieli Ras Szwajcarskich rozpoczęło działalność w obecnej formie w 2006 roku".
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Re: Forum na FB

Postprzez Martyna » 2015-05-27, 12:33

Nie trzeba daleko szukać, wielu użytkowników wciąż tu jest, dziś postaram się skontaktować z Agatą (założycielką forum). A wspomnienia faktycznie mogłyby być fajnym dodatkiem. Z kilkoma osobami mam kontakt po dziś dzień, jeśli nie "codzienny" to chociaż "fejsbukowy", zapytam czy mogliby napisać choć po kilka słów. <tak>
Avatar użytkownika
Martyna
 
Posty: 536
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-03-27, 17:50
Lokalizacja: Poręba k. Zawiercia
psy: BPP Hera (*), obecnie BA Milka i MOPS Lusia

Re: Forum na FB

Postprzez baksak » 2015-05-27, 13:05

Będzie fajnie jak ci się uda <okok>

Póki mogę zapowiedzieć, że część wspomnień "starych" ]:-> forumowiczów już się napisała i czeka na publikację, a część "się pisze" ;)
Btw: gdyby ktoś "stary" stażem, (kogo jeszcze nie molestowałem w tej sprawie :mrgreen: ) chciał się podzielić to zapraszam ;)
edit: albo jak by ktoś z wcześniej molestowanych zmienił zdanie ]:->
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Re: Forum na FB

Postprzez baksak » 2015-05-28, 09:41

◄ SZWAJCARSKIE HISTORIE ►

Forum Szwajcary to przede wszystkim ludzie, którzy współtworzą je od lat.

Karolina „Cefreud” wspomina:

Moja przygoda z Forum rozpoczęła się z końcem czerwca 2005 roku. 13 czerwca odszedł nasz rotek Platon. Jak zwykle w takiej sytuacji psa w domu miało więcej nie być, ale... z końcem czerwca wpłaciliśmy zaliczkę za Freuda. Miałam małe dziecko, dojeżdżałam do pracy poza miasto, generalnie warunki mało sprzyjające, ale każdy, kto kiedykolwiek miał w domu psa już zawsze mieć go będzie. Nie zdecydowałam się na kolejnego rotka, bo bałam się, ze na wychowanie tak dominującej rasy, nie będę miała czasu. Po przeglądzie ras zdecydowaliśmy się na berneńczyka. Olbrzym ale kochający wszystko, spełniał nasze oczekiwania. Po zapoznaniu się z książkowymi opisami rasy, zapłaciliśmy zaliczkę. W trakcie długiego oczekiwania na szczeniaka, zaczęłam szukać w internecie informacji na temat rasy i tak trafiłam na Forum.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Forum powstało z inicjatywy Agaty – właścicielki Arii Czeredy Kusego i Gafy (nie pamiętam przydomku, ale chyba Przemożna Chętka) – młodej dziewczyny, która chciała się podzielić ze światem swoim życiem z berneńczykiem. Początkowo Forum składało się z działów: „Przedstawiamy się”, „Zdrowie”, „Wystawy”, „Galeria” i „Dział dziecięcy”. W miarę jak przybywało użytkowników, Forum się rozrastało, powstawały nowe działy.

W październiku 2005 roku, z mojej inicjatywy odbyło się pierwsze berneńskie spotkanie. Przyjechali użytkownicy forum z różnych stron Polski. Pierwszą wspólną inicjatywą pomocy bernom, było wykupienie z pseudohodowli pary psów – Odysa i Oriny.

Dzięki Forum poznałam wielu wspaniałych ludzi, którzy pomagali mi (czy to rzeczowo, czy też wspierali dobrą radą) w wychowaniu berneńczyka, który od opisywanego książkowo psa, znacznie się różnił. Zasługą Forum było to, że coraz więcej ludzi zaczęło badać swoje psy – kupując berna wiedziałam o dysplazji biodrowej i dwóch chorobach oczu (entropium i ectropium). W praktyce okazało się, ze berny to nie tylko oczy i stawy. Tak naprawdę, to co dla mnie było priorytetem w wyborze psa, okazało się zupełnie nieistotne. Za sprawą Forum, zaczęła się wymiana informacji, psie choroby niejako wyszły na światło dziennie. Okazało się też, że pies niszczyciel, czy pies pracuś nie są ewenementami, i ze wzorzec rasy nie oddaje w pełni tego co może przynieść życie.

W swoim życiu miałam kilka psów i wydawało mi się, że jestem w pełni świadomym kupującym i "specem" od kynologii. Dziś, z perspektywy 10 lat spędzonych przed komputerem, wiem, że kupując berna o psach pojęcia nie posiadałam. Powiedzieć, ze wszystko co wiem dziś o psach zawdzięczam Forum nie jest przesadą. Jeśli jakiejś informacji na Forum nie ma, to zawsze znajdzie się jakąś informację gdzie można szukać. Zawsze są linki, zawsze są ludzie, którzy opisują swoje historie, czy choćby porady, gdzie można znaleźć odpowiedź na nurtujące nas pytanie.

Choć nie zawsze się wszyscy zgadzamy, choć nie wszyscy w realu się lubimy, myślę, że się wzajemnie szanujemy – dzięki naszej inności poznajemy inny punkt widzenia. Myślę, ze spokojnie mogę powiedzieć – bardzo Wam wszystkim dziękuję, za to, że jesteście jacy jesteście...

Karolina „Cefreud”

▌Chcesz się podzielić swoim wspomnieniem? Zapraszamy!▐
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Re: Forum na FB

Postprzez kreska » 2015-05-28, 10:07

Jestem pd wrażeniem <okok> :love2:

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Forum na FB

Postprzez baksak » 2015-05-30, 18:22

Już w poniedziałek Dzień Dziecka!
Czy pies i dziecko to dobre połączenie?
Najlepsi kumple czy śmiertelne niebezpieczeństwo?
Zobacz: viewtopic.php?f=17&t=12188

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Czy Duży Szwajcar albo Berneńczyk to dobry pies dla rodziny z dziećmi? To częste pytanie. Wiele osób sądzi, że pies dobrze wpłynie na rozwój dziecka. To prawda ale trzeba pamiętać o kilku rzeczach!


█ DZIECKO + PIES = WARTO!

Pies MOŻE wpłynąć pozytywnie na rozwój dziecka w niemal każdym obszarze: emocjonalnym, społecznym, intelektualnym czy fizycznym.

Dzieci wychowywane w domach, w których mają kontakt z psem zyskują:
► większą pewność siebie i wyższą samoocenę,
► lepiej radzą sobie z własnymi emocjami,
► są bardziej empatyczne,
► mają niższy poziom stresu,
► łatwiej nawiązują kontakty społeczne,
► tworzą z ludźmi lepszej jakości więzy społeczne,
► uczą się odpowiedzialności.

Żeby dziecko odniosło te korzyści RODZICE muszą spełnić kilka warunków.


█ KONIECZNE WARUNKI

Dziecko zyska na przebywaniu z psem tylko wtedy gdy OBOJE będą odczuwać przyjemność ze wzajemnych kontaktów. By to osiągnąć trzeba zrobić dwie rzeczy: nauczyć dziecko jak zachowywać się wobec psa oraz wychować i wyszkolić psa

Dziecko musi wiedzieć, że: nie wolno straszyć psa i nie wolno sprawiać psu bólu. To podstawa bezpieczeństwa!

Dziecku trzeba pokazać jak głaskać psa: delikatnie, najlepiej po klatce piersiowej z przodu i z boku. Do innych oznak dziecięcej czułości przytulanie się do psa, zbliżania twarzy czy całusów trzeba psa koniecznie stopniowo przyzwyczaić. W przypadku małych dzieci może się to odbywać tylko pod nadzorem!

Trzeba zadbać o to by dziecko rozumiało, że pies potrzebuje także spokoju, szczególnie podczas jedzenia i odpoczynku.

Pies też musi być przygotowany do kontaktów z dzieckiem. Pies z dobrej hodowli będzie od małego przyzwyczajany do obecności dzieci w różnym wieku. Podczas wychowywania szczeniaka te umiejętności trzeba pogłębić i rozwinąć.

Małego dziecka i psa NIE WOLNO zostawiać samych!


█ OBAWY RODZICÓW

▌Pasożyty

Rodzice często boją się, że dziecko może zarazić się od psa pasożytami. W rzeczywistości ryzyko zakażenia się od własnego, regularnie odrobaczanego psa jest niewielkie – o ile stosujemy podstawowe zasady higieny.

Dużo większym zagrożeniem dla dziecka są zarazki z koszyka w sklepie czy poręczy w autobusie.

▌Alergia

Wpływ posiadania psa na wystąpienie alergii u dziecka nie został dokładnie zbadany – uzyskane wyniki są niejednoznaczne.
Przed decyzją o posiadaniu psa dobrze jest upewnić się czy dziecko nie ma alergii na psy. Dobrze jest kilka razy wybrać się z dzieckiem do domu z psem takiej rasy o jakiej myślisz. W razie wystąpienia niepokojących objawów warto skonsultować się z alergologiem. Konieczność oddania psa z powodu wystąpienia u dziecka silnej alergii to tragedia dla całej rodziny!

▌Pogryzienia

Sprawcami większości pogryzień są psy bardzo dobrze znane dziecku, często wychowywane razem z nim. Jednocześnie WINĘ za większość tych przypadków ponoszą rodzice dziecka i/lub opiekunowie psów. Zazwyczaj powodem tych zdarzeń jest albo brak wiedzy rodziców o zachowaniach psa albo – szczególnie w przypadku mniejszych dzieci – brak nadzoru.

Małego dziecka i psa NIE WOLNO zostawiać samych!

Takich sytuacji można uniknąć edukując siebie i dziecko!


█ O CZYM JESZCZE TRZEBA PAMIĘTAĆ?

▌Czas i obowiązki

Pies to dodatkowy obowiązek dla ciebie: dbanie o zdrowie, wyżywienie, wychowanie i organizację wolnego czasu. Dzieci powinny w tym uczestniczyć, ale nie podołają wszystkim obowiązkom!

Zdarza się (często), że początkowa fascynacja psem mija i rodzice zostają ze wszystkimi obowiązkami „na głowie”. Zastanów się czy masz na to dość sił i czasu?

▌Jeszcze raz o najważniejszym

Pies nie staje się automatycznie idealnym towarzyszem dla dziecka, tylko dlatego, że pochodzi z łagodnej i cierpliwej rasy. Trzeba go odpowiednio wychować.

Dzieci muszą być przygotowane na psa. Odpowiednio do swego wieku poznać odpowiednie jak się zachowywać, czego nie wolno robić, co może psu sprawić ból.

▌Dawkowanie dziecięcych obowiązków

Pamiętaj, że obowiązki dzieci muszą być dostosowane do ich wieku i możliwości. Małe dziecko nie poradzi sobie samo na spacerze z dużym silnym psem. Nawet jeśli pies jest spokojny i posłuszny, zawsze może zdarzyć się coś nieprzewidzianego: głośny huk czy przebiegający kot.
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Re: Forum na FB

Postprzez baksak » 2015-06-02, 09:46

◄ SZWAJCARSKIE HISTORIE ►

Kolejne wspomnienie, dziś autorstwa forumowej „Haliny”:

Wspomnienia o Forum powinnam rozpocząć od... no właśnie, od pierwszego berneńczyka.
Wcześniej mieliśmy 2 dobermany. Najpierw odeszła od nas suczka, a niedługo po niej wspaniały pies Maks. Zastanawialiśmy się jakiego psa kupić. Umówiliśmy się z mężem, że będziemy szukać takiej rasy żeby pasowała nam obojgu. Poszukiwania jednak prowadziliśmy osobno. Był rok 2002. Internet wtedy nie oferował niemal nic. Opieraliśmy się w poszukiwaniach na książkach i prasie kynologicznej.
Nadszedł dzień konfrontacji. Co się okazało?
Obojgu nam przypadł do gustu Berneński Pies Pasterski.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Pozostało poszukać odpowiedniego misia. W grudniu 2002 roku z hodowli Gorzowska Panorama przywieźliśmy naszego cudnego PORTERA (w domu pozostał Bernim). Nie trzeba było wiele czasu aby zawładnął sercami i umysłami naszymi oraz naszych, małych wtedy, dzieci.

Wtedy zaczęłam szukać każdej możliwej informacji na temat tej rasy. Po paru miesiącach, w 2003 roku, natknęłam się na „Szwajcarskie Forum Dyskusyjne!”. To było to!

Na Forum natknęłam się w zasadzie w kilkanaście dni po jego powstaniu. Agata – „Matka Założycielka” tegoż forum dokładała wszelkich starań aby stało się ono miejscem spotkań ludzi, którzy, tak jak ona, pokochali tę rasę.
W momencie mojej rejestracji na Forum było zaledwie kilka osób. Szybko stało się miejscem, które należało odwiedzić codziennie, aby podzielić się swoją radością, swoimi pupilami.
Bardzo szybko Forum zaczęło się rozrastać. Pojawiały się co chwila nowe osoby, nowi miłośnicy. W tamtym czasie Forum było rodziną, która w naturalny sposób się powiększała. Chociaż rozrzuceni po całym kraju, zarejestrowani pod różnymi nickami, jednak znaliśmy się niemal wszyscy z imienia i nazwiska.
I oczywiście z posiadanych psów. Mówiło się o Agacie od Arii i Gafy (to założycielka), Monice od Rozy. O mnie się mówiło jako Halinie od Berniego. Była Jola Chivasowa czy Asia Brombkowa. Można by wymieniać i wymieniać.

Z radościami dnia codziennego zaczęły pojawiać się problemy, choroby itd. Naturalne stało się rozrośnięcie się Forum o nowe działy: Zdrowie, Adopcje, Spotkania berneńskie. Forum stawało się skarbnicą wiedzy o rasie. W 2005 roku miałam okazję dzielenia się radością z pierwszych narodzin w mojej hodowli.

Forum zawsze organizowało coś ciekawego. Fajnym pomysłem były forumowe koszulki. Dzięki nim uczestnicy forum rozpoznawali się na wystawach, gdy było nas już tylu, że nie z każdym znaliśmy się osobiście.

Forum zmieniało szatę graficzną i serwery jednak idea pozostała niezachwiana. Dziś patrząc wstecz na 12 minionych lat spędzonych z Forum i na Forum jestem pełna podziwu. Na Forum można znaleźć wszystko co dotyczy naszych 4 ras.

Ziarno, które zasiała Agata dało wspaniały plon. Oby tak dalej!

Halina Jarzębska
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Re: Forum na FB

Postprzez baksak » 2015-06-04, 20:10

Lato – dla nas przyjemne, gorące dni i błękitne niebo. Dla psów to udręka upałów i ciągłe zagrożenie udarem.
Zobacz co zrobić by pomóc psu przetrwać największy skwar: viewtopic.php

Psy znoszą upały gorzej niż ludzie. Przegrzanie to dla nich śmiertelne zagrożenie. Zobacz czego trzeba unikać i jak można pomóc psu podczas letnich skwarów!
Pies ochładza swój organizm ziejąc. Wydycha wilgotne powietrze pozbywając się ciepła i dużej ilości wody. Inne sposoby obniżania temperatury ciała czyli chłodzenie ciała przepływającym powietrzem, kontakt z czymś zimniejszym czy pocenie są u psów mniej efektywne.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.


█ JAK MOŻNA POMÓC?

► WODA, WODA, WODA…
Pies potrzebuje stałego dostępu do świeżej wody. Chłodnej, ale nie lodowatej. Pies podczas ziania traci równie wiele wody jak pocący się człowiek! Musi mieć możliwość ciągłego swobodnego picia. Nie wolno psu dawać ani wrzucać do wody lodu – grozi to chorobami gardła.
Trzeba pamiętać, że gdy wilgotność powietrza jest duża to zianie jest mniej efektywne. Warto wtedy wspomóc w inny sposób.

► CIEŃ, CHŁÓD, PRZEWIEWNE MIEJSCE
Pies potrzebuje zacienionego miejsca, najlepiej o zimnym podłożu jak kafelki w domu czy goła ziemia w ogrodzie. Psy często kopią dziury, bo leżenie na wilgotnej ziemi pomaga im się ochłodzić.
Jeśli pies przebywa w pomieszczeniu zadbajmy o przewiew – dobrze sprawdzają się popularne wentylatory.
Gdy używamy klimatyzacji to pamiętajmy, żeby różnica temperatur nie była zbyt wielka.

► SIERŚĆ
W przypadku psów o podwójnej szacie (jak berneńczyk) dobrze utrzymana i wyczesana sierść bardzo ułatwia psu znoszenie upałów. Włos okrywowy chroni przed słońcem, a podszerstek pomaga w utrzymaniu odpowiedniej temperatury ciała tworząc warstwę izolacyjną.
Golenie (!) czy nadmierne strzyżenie niszczy te bariery ochronne. Goła psia skóra nie odprowadza ciepła, za to naraża na poparzenie słoneczne.


█ CZEGO UNIKAĆ?

► ZAMKNIĘCIE W SAMOCHODZIE
Nie wolno zostawiać psa zamkniętego w samochodzie. We wnętrzu auta temperatura rośnie bardzo szybko – nawet w kilkanaście minut może dojść do udaru. To samo dotyczy małych, mocno przeszklonych pomieszczeń.

► AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA
Każdy rodzaj aktywności fizycznej podczas upału bardzo podnosi temperaturę organizmu. Spacery najlepiej odbywać w chłodniejszych porach dnia. Jeśli to nie możliwe trzeba szukać zacienionych miejsc i mieć ze sobą wodę dla psa.
Pamiętajmy też o tym, że chodniki, szczególnie asfaltowe potrafią się bardzo nagrzewać!

► KAGANIEC
Podczas upału nie wolno stosować kagańców i kantarków, które uniemożliwiają psu swobodne otwarcie pyska i zianie. Jeśli musimy założyć kaganiec kupmy tzw. kaganiec fizjologiczny.


█ UDAR CIEPLNY

Udar cieplny to reakcja organizmu psa na przegrzanie. Udar może doprowadzić do śmierci. W razie zauważenia jego objawów trzeba natychmiast przystąpić do schładzania psa i jak najszybciej udać się do weterynarza.

► OBJAWY
Objawy udaru cieplnego to:
● intensywne zianie – szybkie płytkie oddechy
● ślinienie się, a także wymioty
● blade i suche błony śluzowe na wewnętrznej stronie warg
● szybkie i słabe tętno
● znacznie podwyższona temperatura ciała
● drgawki

► CO ROBIĆ?
Po zauważeniu objawów udaru trzeba:
● przenieść psa w chłodne miejsce
● ułożyć na boku z wyprostowaną szyją
● w razie konieczności rozchylić pysk
● chłodzić głowę LETNIĄ wodą
● chłodzić LETNIĄ wodą ciało: od piersi i brzucha ku kończynom
● chłodzić dodatkowo wentylatorem
● zapewnić wodę do picia, można delikatnie zwilżać jamę ustną

Jak najszybciej trzeba udać się do weterynarza! Wiele bardzo niebezpiecznych efektów udaru pojawia się już po ustąpieniu pierwszych objawów.

Nie wolno chłodzić psa zimną wodą. Może to pogorszyć jego stan! Należy unikać wszelkich unikać gwałtownych zmian temperatur!


█ Czy macie swoje sposoby na to by pies dobrze znosił upały? Zapraszamy do dzielenia się swoimi pomysłami z innymi na naszym Forum: index.php
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Re: Forum na FB

Postprzez baksak » 2015-06-07, 07:32

Ciągnięcie na smyczy to prawdziwe utrapienie! Berneńczyk czy Duży Szwajcar łatwo „przeciągną przez krzaki” każdego. To niebezpieczne i irytujące. Jak sobie poradzić?

Sprawdź: viewtopic.php?f=17&t=10287

Najłatwiej uczyć psa chodzenia na smyczy gdy jest szczeniakiem. Zanim nabierze złych przyzwyczajeń. Gdy pies jest dorosły i przyzwyczaił się do ciągnięcia sprawa jest trudniej.

obrazek
Obrazek został zmniejszony.


█ DLACZEGO CIĄGNIE?

Pies ciągnie na smyczy, bo OPIEKUN nauczył go, że to opłacalne. Jak do tego doszło? Pies chciał podejść do drzewka, które jest trochę dalej. Ruszył napinając smycz. Opiekun posłusznie poszedł za nim. Pies przekonał się, że może iść gdzie chce. Wystarczy ciągnąć na smyczy.
Wreszcie opiekun zaczyna się irytować. Nie pozwalał psu ciągnąć, jednak nie zawsze. Szarpanie się z psem nie jest proste, czasem łatwiej odpuścić. Opiekun raz reaguje, raz nie.
Pies przekonał się, że warto spróbować. Może się uda? Im silniej pociągnąć, tym łatwiej zniechęcić opiekuna.


█ CO ZROBIĆ?

Metoda jest prosta – musimy pokazać, że ciągnięcie się nie opłaca!

► Gdy pies zaczyna ciągnąć na smyczy zatrzymujemy się i powstrzymujemy psa. Nie szarpiemy smyczą, nic nie mówimy. Stoimy i nie idziemy dalej. Czekamy, aż pies poluźni smycz. Gdy to zrobi ruszamy dalej. Gdy znowu napnie smycz zatrzymujemy się. W ten sposób pokazujemy psu, że choć ciągnie to nie zbliża się do celu. To opiekun wyznacza kierunek i decyduje dokąd pójdzie!
Trzeba pamiętać, że to ćwiczenie. Musimy się przygotować. Nie da się ćwiczyć „przy okazji”. ▐ Patrz poniżej: → Jak zacząć?

► Druga metoda (którą można też stosować jako rozwinięcie pierwszej) polega na zmianie kierunku, najlepiej zawracaniu, gdy tylko pies zaczyna ciągnąć. Odwracamy się i odchodzimy razem z psem w inną stronę kilkadziesiąt metrów. Po chwili wracamy do miejsca, gdzie pies zaczął ciągnąć i kontynuujemy spacer. Gdy znowu zacznie ciągnąć – zawracamy. Z początku musimy odejść dalej, później wystarczy parę metrów.

► Inna metoda na ciągnięcie polega na tym, by pokazać psu, że pozostanie na miejscu bardziej się opłaca niż ciągnięcie się do odległego celu. By to osiągnąć musimy być dla psa atrakcyjni. Proponować zabawy, wspólne aktywności. Nagradzać – smaczkami, zabawą, pieszczotami za przebywanie blisko i zwracanie uwagi na opiekuna. Nie chodzi tu o przekupywanie psa!

Ze względu na masę dorosłych Berneńczyków i Dużych Szwajcarów najlepiej ćwiczyć poprawne chodzenie na smyczy już ze szczeniakiem. Łatwo wtedy wykorzystać naturalną skłonność do podążania za opiekunem, ćwiczyć chodzenie przy nodze i przywołanie. Dzięki wczesnej nauce unikniemy kłopotów, a w wielu przypadkach wystarczy nam „niewidzialna smycz”.


█ JAK ZACZĄĆ?

Zanim zaczniesz pracę zaobserwuj w jakich sytuacjach, miejscach i okolicznościach twój pies ciągnie na smyczy. Zrób listę! Określ co jest dla psa bardzo „pociągające”, a co mniej.

Ćwiczenia rozpocznij w miejscu, gdzie nie ma nic do czego twój pies zazwyczaj „ciągnie”. Na początku po prostu chodź z psem na smyczy. Gdy pies będzie się zachowywał tak, jak tego oczekujesz przejdź w miejsce, gdzie pojawia się najlżejsze ciągnięcie z listy. Gdy uporacie się z tym wyzwaniem przejdźcie do trudniejszego. Stopniowanie trudności jest bardzo ważne. Gdy zaczniesz ćwiczenia w trudnych warunkach poniesiesz klęskę!

Idealnie było by na czas uczenia się tak aranżować spacery by pies nie miał sposobności do ciągnąć na smyczy (lub by miał ich jak najmniej).


█ SMYCZE

Jeśli twój pies ciągnie nie używaj smyczy typu flexi czy smyczy z amortyzatorem! One są tylko dla psów, które chodzą na smyczy bardzo dobrze. Trzeba wiedzieć jak ich używać, by nie namieszać psu w głowie!

Jeśli używasz smyczy regulowanej używaj jednej długości. Poza wyjątkowymi sytuacjami pozawalaj psu odchodzić od siebie zawsze na taką samą maksymalną odległość. Ułatwisz psu naukę!


█ INNE AKCESORIA

Masa i siła szwajcarów zachęca do korzystania z różnych akcesoriów.

► Jeśli twój pies jest duży i silny możesz użyć specjalnych szelek. Takich, w których smycz przypina się z przodu. Działają w ten sposób, że ciągnący pies „odwraca się” tyłem do kierunku w którym chciał podążać. Im mocniej ciągnie tym bardziej się odwraca. To bardzo przydatne narzędzie.

► Obroża elektryczna, kolczatka czy dławik są nieskuteczne. Sprawiają psu ból, gdy ciągnie. Niestety nie pokazują psu co ma zrobić by tego bólu uniknąć.

► Kantarek sprawia psu dyskomfort. Gdy jest nieumiejętnie używany może sprawiać ból. W rękach niedoświadczonego właściciela kantarek może być dla psa niebezpieczny. Lepiej stosować szelki o których mowa wyżej.


█ UWAGA!

Pamiętaj! Oduczanie psa niepożądanych zachowań wymaga CIERPLIWOŚCI, KONSEKWENCJI i OPANOWANIA.

Chcesz odnieść sukces?
● Dobrze wybierz miejsce ćwiczeń
● Ćwicz wielokrotnie
● Zawsze reaguj we właściwy sposób
● Bądź spokojny i zrelaksowany – złościsz się? Zrób przerwę!
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Następna strona

Powrót do Wszystko o naszych stronach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości