Strona 1 z 4

JIM MORRISON vel JIMI ROZRABIAKA :)

PostNapisane: 2011-08-15, 18:06
przez Agnieszka_Norisa
Trafiłam na forum szukając pomocy dla nieuleczalnie chorego Noriska . Niestety w swoim krótkim życiu nie doczekał się swojej galerii . A przecież od niego zaczęła się moja fascynacja tą rasą . Zawsze będzie w mojej pamięci
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Biegaj pesku po zielonych łąkach za tęczowym mostem [*]

Re: JIM MORRISON vel JIMI ROZRABIAKA :)

PostNapisane: 2011-08-15, 18:41
przez Agnieszka_Norisa
A teraz mój wielki maluszek :love:


obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Jim Morrison Dziemionna :-D

Jimi to bardzo wesoły i bardzo dzielny piesek :cwaniak: . Zaprzyjaźnił się już z Pestką - naszą prawie ośmio- letnią PON -ką , a że ona mimo swojego wieku też lubi wszelkiego rodzaju harce , dogadali się bardzo szybko <juhu>



obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: JIM MORRISON vel JIMI ROZRABIAKA :)

PostNapisane: 2011-08-15, 18:47
przez KasiaT
Norisku biegaj szczęśliwie po niebiańskich łąkach wśród swoich czworonożnych pobratyńców[*][*][*]
A serduszko panci niech w końcu przestanie cierpieć ,i żal po stracie i ból przemieni się tylko w dobre wspomnienia...,a najlepszym lekarstwem na starą miłość jest nowa <tak>

Nowy maluszek jest przesłodki,piękniaście-śliczniasty :love: :love2: :love: A z ponką tworzą piękny duet(a jak na ponkę to dziewczynka jest jeszcze w sile wieku).
Oj już widzę jak wióry lecą podczas ich tochmolenia,a Pestka odmłodnieje teraz do wieku nastolatki :mrgreen:

Re: JIM MORRISON vel JIMI ROZRABIAKA :)

PostNapisane: 2011-08-15, 18:54
przez kerovynn
Nareszcie :-D :-D :-D :-D pojawił się lekarz - specjalista od złamanego serca. Agnieszko - samych dobrych, jasnych i szczęśliwych dni wam życzę :love: :love: :love: :love:
Maluch oczywiście przesłodki, ale PON-ka tez niczego sobie :-D :-D :-D . mam nadzieje na wiele fotek i radosnych opowieści o tym dueciku :-D :-D

Re: JIM MORRISON vel JIMI ROZRABIAKA :)

PostNapisane: 2011-08-15, 18:57
przez Anna Rozalska
Słodki maluszek oby tylko był zdrowy. Agnieszko czy sprawdziłaś przodków malucha odnośnie chorób a w szczególności chorób nerek?

Re: JIM MORRISON vel JIMI ROZRABIAKA :)

PostNapisane: 2011-08-15, 18:57
przez Agnieszka_Norisa
Zabawa w chowanego jest świetna :okok:

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

KasiaT napisał(a):...,a najlepszym lekarstwem na starą miłość jest nowa <tak>


... już wpadłam po uszy <buja_w_oblokach>

obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: JIM MORRISON vel JIMI ROZRABIAKA :)

PostNapisane: 2011-08-15, 19:08
przez Agnieszka_Norisa
Anna Rozalska napisał(a):Słodki maluszek oby tylko był zdrowy. Agnieszko czy sprawdziłaś przodków malucha odnośnie chorób a w szczególności chorób nerek?

Przodkowie sprawdzeni , rodzice starannie dobrani , sama jednak wiesz , że ryzyko zawsze istnieje , lecz myślę , że tym razem będzie wszystko w porządku <okok>

Re: JIM MORRISON vel JIMI ROZRABIAKA :)

PostNapisane: 2011-08-15, 19:11
przez Drixon
Agnieszko bardzo serdecznie gratuluje Jim'ka i ogromnie się ciesze że jest u Ciebie (będę mogła obserwować mojego ulubieńca :-D ;) )

Re: JIM MORRISON vel JIMI ROZRABIAKA :)

PostNapisane: 2011-08-15, 19:18
przez Justynka
Gratuluje nowego członka rodziny! Maleństwo jest przecudne :-D oby się zdrowo chował ;-)

Re: JIM MORRISON vel JIMI ROZRABIAKA :)

PostNapisane: 2011-08-15, 20:29
przez Kamil
Świetny dwupak <okok>

Re: JIM MORRISON vel JIMI ROZRABIAKA :)

PostNapisane: 2011-08-15, 21:03
przez aga.galin
Huuurrra!!! :radocha2:

No w końcu! Bądźcie ze sobą szczęśliwi! <buzki>

Mam nadzieję, że od czasu do czasu znajdzie się tu miejsce również na wspomnienia o Norrisie...

Re: JIM MORRISON vel JIMI ROZRABIAKA :)

PostNapisane: 2011-08-15, 21:35
przez Danka2208
Gratuluję słodziaka i życzę tylko samych cudownych chwil :radocha2:

Re: JIM MORRISON vel JIMI ROZRABIAKA :)

PostNapisane: 2011-08-15, 21:49
przez Julian
Też bym wpadła po uszy! <rotfl>

Re: JIM MORRISON vel JIMI ROZRABIAKA :)

PostNapisane: 2011-08-15, 21:52
przez daria
No nareszcie,Jim jest cudny,babcia Ala dobrze przygotowała chłopaka na nowa drogę :okok:
Aga,Noris zawsze będzie w pamięci ,tej mojej też,Wasza wspólna walka,miłość cierpienie,pożegnanie ...
Zawsze w pamięci pozostanie mi ten Twój avatarek i On-wojownik,zawsze będziesz Agnieszką Norisa

Re: JIM MORRISON vel JIMI ROZRABIAKA :)

PostNapisane: 2011-08-15, 23:06
przez Majszczur
Agnieszko, nawet nie wiesz jak się cieszę, że Jimi jest już z Tobą, że będziesz mogła dzielić się z nami jego dzieciństwem, dorastaniem i jak przystało na rozrabiakę relacjami z demolek pewnie też :mrgreen: jest prze-cudny Obrazek

A Noris zawsze będzie mieszkał w naszych sercach, bo dla mnie też na zawsze pozostaniesz Agnieszką Norisa, naszego forumowego bohatera Norisa (*)

Re: JIM MORRISON vel JIMI ROZRABIAKA :)

PostNapisane: 2011-08-15, 23:07
przez meggy
witam na forum pieknisia :]

Re: JIM MORRISON vel JIMI ROZRABIAKA :)

PostNapisane: 2011-08-15, 23:15
przez Elmo
Witam mojego ulubieńca z Dziemionnej :love2:

Re: JIM MORRISON vel JIMI ROZRABIAKA :)

PostNapisane: 2011-08-16, 07:22
przez Agnieszka_Norisa
Zazwyczaj Jimi lubi pozycję leżącą na żabę
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
lub tak
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
lecz ostatnio upodobał sobie do góry kołami
obrazek
Obrazek został zmniejszony. <faja>
przepraszam za jakość zdjęć , ale często muszę działać z ukrycia i pod osłoną nocy , a dla niepoznaki używać telefonu komórkowego , gdyż mój pies stróżujący jest bardzo czujny i wzbudza jego jego zainteresowanie każdy mój ruch :cwaniak:

Re: JIM MORRISON vel JIMI ROZRABIAKA :)

PostNapisane: 2011-08-16, 09:09
przez Busola
Jimi, skarbeńku mój, witaj na forum :love:
nawet nie przypuszczałam że to takie milutkie podglądać swoje wnusie wirtualnie <skromny>
cieszę sie że Jimi ma kumpelkę, wyglądaja razem rewelacyjnie - ciekawe jak to będzie wyglądało za kilka miesiecy :cwaniak:
Marysia pozdrawia - od wczoraj gdy jej pokazałam pierwsze zdjęcia w galerii ciągle się dopomina by sprawdzić co u Jimiego :lol:

Agnieszko a Noriska wstawiaj ile sie da ;-)

pozdrawiam całą rodzinkę :-D

a mój mąż zazdrości trawnika i patrzy na mnie zwyrzutem bo mu w tym roku na okoliczność obecności szczeniaków zakazałam używac nawozu <faja>

Re: JIM MORRISON vel JIMI ROZRABIAKA :)

PostNapisane: 2011-08-16, 21:19
przez Wydra
Jak widać zapowiada nam się następna ciekawa galeria <tak> :-D