Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

beataihorni napisał(a):Hej, witamy,
czy nam się wydaje, czy spacerujecie na Wierzysku? Pytamy, bo to za miedzą Pozdrawiamy
Beata i Horni

Witamy nie ukrywam że z wielką radością że mamy sąsiadke szwajcarke Tak to wierzysko i chętnie umowimy się na wspólny spacerek. Gdzie dokładnie mieszkacie bo my ul. Wodna, koło Sandry.

Wiedziałam, że to gdzieś tam My mieszkamy w Górnych, koło cmentarza komunalnego; spacerujemy "na Cicierzu"- wiecie, gdzie to jest? To takie pola za cmentarzem. My też bardzo chętnie umówimy się na spacer, Horni strasznie się ucieszy, wiem to Zastanówcie się, może wieczorem ustalimy konkrety? Pozdr.

Przed świętami będzie ciężko się spotkać, zwłaszcza że jak wracam z pracy to już ciemno ale po Nowym Roku myśle że na pewno uda nam się umówić.
Wysłałam Ci wiadomośc na PW

To juz jest lekka przesada, żeby przez pół roku psiakiem się nie pochwalić.
Szkoda, że Baster o tym nie wie, bo na pewno by jakoś na to wpłynął.

Gosia z Kajką

Popieram!!!!

A co to urlop, czy lenistwo wakacyjne dopadło, że żadnych nowych zdjęć nie widać.

Gosia z Kajką

Obfocimy się i pokażemy wkrótce Zdjęć mamy dużo ale wszystkie jakby takie same
Pozdrawiamy i dziękujemy za zainteresowanie :)

Trzymamy za słowo i czekamy z niecierpliwością.

Gosia z Kajką

My też czekamy na zdjęcia Bastera-bo taki przystojniak z niego-obejrzałam właśnie wszystkie zdjęcia począwszy od tych z okresu szczenięcego(cudniasty glusiek z niego wtedy był_)

Witamy po przerwie,

Basterek urósł już chyba do granic swych możliwości i mam nadzieje że nie przybędzie mu już nawet 10 deko :)
Jest ogromny i zawalaty notorycznie kogoś potrąci, nadepnie albo na kimś usiądzie czym specjalnie nie wydaje się przejmowac
Ogólnie jest leniwy, a w porywach swego szaleństwa, czyli tzw. głupawki jest niestamowicie śmieszny.

a tak wyglądam teraz, w wieku prawie 4 lat:
taki mam długi język

Obrazek został zmniejszony.

o już zachód, znaczy że na dworze chłodniej i można wyjśc z domu:


Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

spacerek

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

pozdrawiamy i będziemy się przypominac od czasu do czasu

Średnio wiem co mam powiedziec... Baster po prostu jesteś super gośc

Zdjątko z jęzorem - pierwsza klasa. Psiak misiowaty, przytulasty, śliczny, a że leniwy ... Mmm też bym poleniuchowała w iście szwajcarkim stylu.

No, no Baster jesteś niesamowity. Piękny i dostojny. Fajne są spacerki polami. My też je lubimy.

Gosia z Kajką

Piękny i dostojny

puk puk?
Baster..jesteś tam??

Basssssssssssssster ? pokaż się

Przepadł na dobre...

Basterku-halooo!!!,co tam u ciebie???!!!

Witam,

bardzo cieszy mnie wasze zainteresowanie Basterkiem :)
Wrzucę pare fotek z komórki na szybko, a w najbliższym czasie postaram się na jakąś obszerniejszą fotolerację.




Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.

Generalnie mamy się dobrze, chociaż nie obyło się bez przygód. Swego czasu zmagaliśmy się z kulawizną przedniej łapki, która wracała jak bumerang ale na razie odpukać wszystko OK.

Nie wiem jak Wasze szwajcary ale mój jest zdecydowanie piecuchem! Przez zimę prawie w ogóle nie spędzał czasu na dworze. Po jedzeniu szybka toaleta za choinką i tup tup tup do domku....wiadomo: dywanik, fotel, kanapa i tak na zmianę...
Jak raz go zostawiłam na 2 godziny na dworze to po moim powrocie wył z radości jakbym go tam na tydzień bez jedzenia zostawiła, aż mi przed sąsiadami wstyd było że psa maltertuje

A o dziwo codzienne spacery w śniegu przeżywał jak mały szczeniak, a rozwalanie zamrazniętych kałuż i opijanie się lodowatą wodą to już był rytuał na każdym spacerze I taki to pies zagadka

Aha i nie wiem czy też tak macie ale jak co roku byłam na wystawie w spodku no i tyle tam pięknych psów była a i tak uważam że mój niedoskonale najpiękniejszy ... :) :) :)

Pozdrawiamy i wrócimy :)

Fajnie Was znowu oglądać. Dużo zdrówka i niech choroby omijają Bastera szerokim kołem.

Kajka też straszny piecuch, z opisu zachowania to samo jest u nas. Dywan, łózko, legowisko. Śnieg jest ok, ale tylko gdy jest spacer, a na ogródek to tylko siusiu i do domu.