DEA Canis Magnus

[Romked]

Nauka dobra rzecz. Świetny pomysł zapisać się do psiego przedszkola. W naszym małym miasteczku niestety nie ma takich luksusów.

[Justyna]

Odkurzamy naszą galerię. Od ostatniego razu Dea sporo się zmieniła



Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.

żadnej kałuzy nie ominie

Obrazek został zmniejszony.



a tu taki jesienny spacerek


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.

Tu Dea po kąpieli, bo niestety wytarzała się w psich perfumach, które nie bardzo nam odpowiadały


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.

teraz właśnie schnie futerko, a jak ładnie pachnie...

[Ziolo11]

"Ładnie pachnie" to zależy od punktu widzenia Fajne zdjęcia, mała już nie taka mała Super rośnie, gorące pozdrowienia

[Romked]

Pięknie wyrosła ta kruszynka.
Kąpieli nigdy dość. Jadąc dziś z psami do lasu przezornie wziąłem do bagażnika grubą szmatę ze starej kurtyny teatralnej. Myśl okazała się dobra. Na zakończenie obie bernolki wskoczyły zamulonego rowu... Jakie wyszły, łatwo sobie wyobrazić.
Dea coraz bardziej podobna do matki.

[Justyna]

"Kruszynka" waży 35kg, a apetyt nie maleje.
Dea ma taki zwyczaj, że jak się zmęczy bieganiem to pada w najbliższej kałuży.
Tak naprawdę, to po każdym spacerze powinna być kąpana. Ma tyle energii, że spokojnie mogłaby obdzielić nią kilka bernoli. Zawsze biegnie, rzadko chodzi. Chociaż jest wyjątek. W czwartki się socjalizujemy, jeździmy do miasta, chodzimy na smyczy, siadamy na światłach przed przejściem dla pieszych. Mam wrażenie, że nawet jej się podoba.
To chyba jedyna chwila, kiedy jest grzeczna

[Justyna]

Pierwszy śnieg w życiu naszego diabełka


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.

[agas]

Diabełek doskonale ofutrzony na śnieg :) Pozdrawiamy :)

[Ziolo11]

Ślicznie =, widać, że się dobrze czuje w swoim naturalnym, zimowym otoczeniu.

[Romked]

Zima to jednak przepiękna pora dla Bernola.
Rozbrykany urwis na śniegu to sama radość i przyjemność zabawy. Poniższa fotka to wspomnienie z czasów młodości Tetydy, Babci Waszej suni.

Obrazek został zmniejszony.
Po zerknięciu na Wasze zdjęcia i wpisach w naszej galerii, naszła mnie chęć na nowe fotki naszych psów. Muszę nadrobić zaległości.

[Nataliaa]

A u nas jak nazłość zimy nie ma
Za to widzę że taplanie w kałużach to u nas rodzinne Gajka robi to samo

[Justyna]

Wczoraj ulubione kałuże Dei były trochę zamarznięte, więc tak długo kombinowała, aż się skąpała.
No i wtedy już mogła spacer zaliczyć do udanych

[Romked]

Wczoraj ulubione kałuże Dei były trochę zamarznięte, więc tak długo kombinowała, aż się skąpała.
No i wtedy już mogła spacer zaliczyć do udanych

Wiadomo czyja to wina... Nie daleko pada jabłko od jabłoni.
Mamusia w akcji.

Obrazek został zmniejszony.

[Justyna]

To prawda, wyglądają identycznie

[Justyna]

Spadło troszkę śniegu, więc jest okazja do pobrykania.

Obrazek został zmniejszony.
Dogonisz mnie?

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
A mam wrrrr...

Obrazek został zmniejszony.

W grudniu bylam w gorach fajnie bylo

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

[Romked]

Psiaki miały okazję zobaczyć nieco więcej śniegu tej zimy.
Śnieżne igraszki to piękna zabawa dla naszych bernolków.
Nas zima nie rozpieszcza, miast śniegu mamy dziś marznący deszcz i gołoledź na drodze. Można się ślizgać na butach po asfalcie.

[Justyna]

Dea przynajmniej wie co to śnieg, dużo go nie ma, ale zawsze coś.
Dzisiaj u nas też pada marznący deszcz, więc nie wiadomo co z tego śniegu zostanie

[Ziolo11]

Jak tam DEA? Macie już wiosenne fotki :) ? Pochwalcie się!

[modliszszka]

Jaki mokry;p