Strona 11 z 17

Re: Bongo Soulbern czyli nasz kochany Piorunek ;-)

PostNapisane: 2014-01-26, 19:37
przez shunay60
Bongusiu, dzisiaj uczymy się jak należy elegancko nosić koszyczek...
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Teraz ja sam , saaam!!!
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
No i widzicie, przecież już umiem nosić ten koszyczek!
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Szkoda tylko, że koszyczek jest pusty...
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Bongo Soulbern czyli nasz kochany Piorunek ;-)

PostNapisane: 2014-01-27, 12:23
przez baksak
To poważnie niedopatrzenie, że koszyk pusty... <bezrady2>
Bonguś się namęczył, a tu nagrody żadnej... ;)
No chyba, że to ćwiczenia przed napadem na Czerwonego Kapturka ;>

Re: Bongo Soulbern czyli nasz kochany Piorunek ;-)

PostNapisane: 2014-01-27, 19:14
przez asterka 15
Bonguś jak ładnie trzyma koszyczek :okok: <okok>

Re: Bongo Soulbern czyli nasz kochany Piorunek ;-)

PostNapisane: 2014-02-02, 19:55
przez shunay60
Mniam, moja ulubiona szyjka indycza...
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Dobre było, ale mało...
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Bongo Soulbern czyli nasz kochany Piorunek ;-)

PostNapisane: 2014-02-02, 20:16
przez Ella
Ale wydoroślał...:)

Re: Bongo Soulbern czyli nasz kochany Piorunek ;-)

PostNapisane: 2014-02-08, 20:08
przez shunay60
Wzdłuż naszej drogi wreszcie postawiono i uruchomiono latarnie, więc dzisiaj ruszyliśmy na wieczorny spacerek... Bonguś wczuł się w rolę tropiciela... ;-)
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Tropienie okazało się baardzo męczące, więc konieczne stały się przerwy w czasie których Bonguś wzmacniał się smakołykami u mamy albo u taty... ;-)
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Podjadanie sprawiało, że nasz zapał do tropienia rósł z każdą chwilą... ;-)
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
I znowu do mamy po wsparcie nie tylko moralne... ;-)
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
A potem żwawo tropem taty...
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
by dostać zasłużoną nagrodę...
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Bongo Soulbern czyli nasz kochany Piorunek ;-)

PostNapisane: 2014-02-08, 22:30
przez Marta@Amon
Świetnie się bawicie ...Mądrala z Bonga ...Brawo ...Zazdraszczamy śniegu ...Pozdrawiamy :-)

Re: Bongo Soulbern czyli nasz kochany Piorunek ;-)

PostNapisane: 2014-02-17, 19:03
przez shunay60
Niestety i u nas już prawie po śniegu... ;-)
Dzisiaj korzystając z ładnej pogody Bonguś miał lekcję aportowania...
Bongusiu musisz się teraz bardzo skupić!
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Czy jesteś gotowy?
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Mama rzuci pałeczkę a ty ją przyniesiesz z powrotem, dobrze?
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Mamo, nie martw się dam radę!
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Brawo Bongusiu!
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Przecież mówiłem, że to dla mnie łatwizna!
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Proszę oto pałeczka!
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Czekam na smakołyk!
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Bongo Soulbern czyli nasz kochany Piorunek ;-)

PostNapisane: 2014-02-17, 22:49
przez baksak
Wow! <brawo>
Kształci się chłopak <tak>

Re: Bongo Soulbern czyli nasz kochany Piorunek ;-)

PostNapisane: 2014-03-09, 19:35
przez shunay60
hmm, niedziela, coby tu dzisiaj robić...
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Codzienny kontrolny obchód działki to ważna sprawa... Szkoda tylko, że siusiu do oznaczania nigdy nie wystarcza do końca obchodu... ;-)
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Tata, zrobione!
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Bongo Soulbern czyli nasz kochany Piorunek ;-)

PostNapisane: 2014-03-10, 00:28
przez jbeata
Bonguś, ale masz fajną rodzinkę i klawe życie. Jesteś super chłopak pod każdym względem <tak> <buzki>
Polecam obrożę na kleszcze firmy Bayer,my ją stosujemy od dawna i jest ok. :-)

Re: Bongo Soulbern czyli nasz kochany Piorunek ;-)

PostNapisane: 2014-03-24, 18:32
przez shunay60
HA! Teraz wreszcie już wiemy, czemu kapcie taty tak szybko się zużywają... ;-)
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Bongo Soulbern czyli nasz kochany Piorunek ;-)

PostNapisane: 2014-03-24, 19:02
przez kreska
Bongusiu poproś tatę o własne kapcie to nie bedziesz zuzywal jego papuci ;-) pod warunkiem ze twoje sie zbyt szybko nie zużyją :mrgreen:

pozdr

Re: Bongo Soulbern czyli nasz kochany Piorunek ;-)

PostNapisane: 2014-03-26, 18:24
przez BeatkaBen
Popieram <tak> Bonguś to ma klawe życie......... <faja>

Re: Bongo Soulbern czyli nasz kochany Piorunek ;-)

PostNapisane: 2014-04-06, 20:30
przez shunay60
Ten weekend był bardzo pracowity. Bonguś dzielnie pomagał tacie na podwórku... ;-)
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Przekopywanie każdego kopczyka ziemi stało się prawdziwą pasją Bongusia...
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Tato, tu się coś rusza!
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
No nie, Bongusiu to nie jest śnieg, ubrudzisz sobie nos!
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Tato, mówię Ci, że tu ktoś jest!
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Jest, jest, a nie mówiłem, tu się coś rusza! To tylko dżdżownica Bongusiu...
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Tato, ale napędziłem jej stracha! Żebyś widział jak ona spitalała!
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Bongo Soulbern czyli nasz kochany Piorunek ;-)

PostNapisane: 2014-04-07, 07:12
przez baksak
Bonguś, mała podpowiedź: taką zapiaszczoną buzię dobrze jest o kogoś wytrzeć, np. dając buziaki... <tak>
Znam dwa berneńczyki co zawsze tak robią i sprawia im to wielką radość ;>
Może i ty spróbujesz... ;)

Re: Bongo Soulbern czyli nasz kochany Piorunek ;-)

PostNapisane: 2014-04-12, 20:25
przez shunay60
Dzisiaj odwiedziliśmy naszą zaprzyjaźnioną klinikę weterynaryjną... Bonguś został zaszczepiony na wściekliznę i nosówkę. Wszystko przebiegło bardzo spokojnie. Chwilę musieliśmy zaczekać na swoją kolej...
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Pan doktor dokładnie Bongusia obejrzał i zbadał... Nie zrobiło to na pacjencie specjalnego wrażenia... ;-)
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Co innego Bongusiowa pupa. Nie!!! Tylko nie w pupę!!!
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Uff, to był dzień pełen wrażeń... ;-)
obrazek
Obrazek został zmniejszony.

Re: Bongo Soulbern czyli nasz kochany Piorunek ;-)

PostNapisane: 2014-04-27, 20:14
przez shunay60
Uff, wreszcie przestało padać i mogliśmy nacieszyć się zapachem kwitnących drzew w naszym ogrodzie. Bonguś także z zaciekawieniem wąchał kwiatki... ;-)
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
I tropił jaszczurki...
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
trzmiele...
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
i wszystko inne, co się w pobliżu niego poruszało. A jest tego teraz w naszym ogrodzie całkiem sporo... ;-)
obrazek
Obrazek został zmniejszony.
Radosny, wiosenny nastrój zakłócają nam tylko kleszcze. W ciągu kilku dni zdjęliśmy już pięć sztuk z Bongusia. Na szczęście bez uszczerbku dla jego zdrowia...

Re: Bongo Soulbern czyli nasz kochany Piorunek ;-)

PostNapisane: 2014-04-29, 20:58
przez kreska
Bongusiu, strzez sie kleszczy! braciszek Budy juz szczesliwie zdrowy i w doskonalej kondycji ale niestety mimo podwojnego zabezpieczenia zlapal babeszje:(


pozdr

Re: Bongo Soulbern czyli nasz kochany Piorunek ;-)

PostNapisane: 2014-05-03, 10:48
przez shunay60
Hmm, no właśnie, cały czas dumamy jakby tu najskuteczniej Bongusia zabezpieczyć przed kleszczami... Wczoraj znowu jednego z niego zdjąłem... :-(
W związku z powyższym mam pytanko, czy ktoś może stosował u swojego pupila tabletki przeciwkleszczowe/przeciwpchelne Bravecto?
Zasugerowano nam ich użycie u veta, ale mamy wątpliwości bo działają wg informacyjnej ulotki dopiero jak kleszcz zacznie na psinie żerować...
Pozdr