Re: Bongo Soulbern czyli nasz kochany Piorunek ;-)
Napisane: 2013-11-01, 19:46
Zdrówka życzymy Budy'emu! Bonguś miał już drugi raz podrażnione gardełko ale za pierwszym razem było to latem... Póki co te podrażnienia na szczęście łatwo mu przechodzą...
Ruszamy na spacerek...
Obrazek został zmniejszony.
Dzisiejszy spacer właściwie stał pod znakiem biegania. Nasz młodszy syn Krzysiek dzielnie usiłował dotrzymać kroku Bongusiowi...
Obrazek został zmniejszony.
Obrazek został zmniejszony.
Irenka także podjęła wyzwanie... Bongo nie dał jej forów...
Obrazek został zmniejszony.
No, ostatecznie to oboje dotarli na górkę...
Obrazek został zmniejszony.
Ruszamy na spacerek...
Obrazek został zmniejszony.
Dzisiejszy spacer właściwie stał pod znakiem biegania. Nasz młodszy syn Krzysiek dzielnie usiłował dotrzymać kroku Bongusiowi...
Obrazek został zmniejszony.
Obrazek został zmniejszony.
Irenka także podjęła wyzwanie... Bongo nie dał jej forów...
Obrazek został zmniejszony.
No, ostatecznie to oboje dotarli na górkę...
Obrazek został zmniejszony.