Troszkę się zakurzyliśmy, więc odświeżę naszą galerię  
 Pod koniec lipca wybrałyśmy się z Kess na obóz z Psimi Ratownikami 

 Jako, że był to już nasz drugi obóz z nimi byłyśmy przygotowane na wspaniałą zabawę, ale nie spodziewałam się, że aż tak 

 A to dzięki rewelacyjnemu towarzystwu, z którym przyszło nam spędzić ten czas 

 czyli Magdzie z Grandzią, Marcie z rodzinką i Cynamonkiem i Madzi z Joyką i Ambą 
 od lewej: Cymek, Granda, Kess
Obrazek został zmniejszony.Ale od początku 
  Razem z Kess brałyśmy udział przede wszystkim w zajęciach z pracy wodnej....
Było ratowanie manekina
Obrazek został zmniejszony.Ratowanie Panci
Obrazek został zmniejszony.Zanoszenie koła
Obrazek został zmniejszony.i wiosła
Obrazek został zmniejszony.holowanie pontonu
Obrazek został zmniejszony.były też skoki do wody  

  z pontonu
Obrazek został zmniejszony.i z pomostu
Obrazek został zmniejszony.
Obrazek został zmniejszony.Była też nowa Kessiulowa metoda na jak najszybsze dotarcie do celu - biegiem po wodzie  
 
Obrazek został zmniejszony.Również Tammitkowa córeczka Milka próbowała swoich sił w wodzie 
 
Obrazek został zmniejszony.
Obrazek został zmniejszony.Oprócz zajęć dla psów były również zajęcia dla nas 

  i tu była jeszcze lepsza zabawa  
 Budowaliśmy totem, braliśmy udział w biegu patrolowym i w konkursie w pływaniu na Byle Czym. I tu musze się pochwalić, że owy konkurs wygraliśmy  
 Tu nasz pojazd  
 
Obrazek został zmniejszony.A na zakończenie obozu w zawodach z pracy wodnej i posłuszeństwa Kessi zajęła 2 lokatę  

  Tuż za nią na lokacie 3 zawody ukończyła piękna, mądra i ukochana sunia Grandzisława  

A podczas gdy my z Kess bawiłyśmy się na obozie Goyan w Koszalinie ukończył Młodzieżowy Championat Polski  
 
Obrazek został zmniejszony.