Strona 4 z 6

Re: Appenzeller Al Capone w Czandorii

PostNapisane: 2010-03-20, 18:49
przez elwira
...ach ten słodki Aluś :mrgreen:typowo towarzysko-rozrywkowa duszyczka :mrgreen: :mrgreen:

Re: Appenzeller Al Capone w Czandorii

PostNapisane: 2010-05-13, 09:37
przez Agnieszka
Aluś ślicznie rośnie :-) przy czym charakter nadal ma bohunkowy .....czyli kocha wszystkich :-) W domu , na spacerze ,zobaczmy niedługo jak spisze sie na pierwszej wystawie .czy też będzie taki kochliwy , czy tak jak na apka przystało nieufność do obcych weżmie góre.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Appenzeller Al Capone w Czandorii

PostNapisane: 2010-05-13, 10:48
przez asia78
Piękny kawaler.
Gdzie się wybieracie z nim na wystawę? Będę Wam kibicować:)

No nie wiem, może sunie Appenzellerki są jednak większymi jędzami niż psy.
Skoro Aluś taki grzeczny, a Apen choć niezależny, jest w sumie potulnym psiakiem.
Amanda musi wszystkie młode lub mniejsze psy zmusić do uległości wobec niej.

Re: Appenzeller Al Capone w Czandorii

PostNapisane: 2010-05-13, 12:29
przez Olcia
Ależ z niego ślicznota.

Re: Appenzeller Al Capone w Czandorii

PostNapisane: 2010-05-13, 13:37
przez JoannaW.
Jest przepiękny, ma śliczne mądre oczka i ten uśmiech ..... zabójczo psistojny ;-)

Re: Appenzeller Al Capone w Czandorii

PostNapisane: 2010-06-01, 12:27
przez Agnieszka
asia78 napisał(a):Piękny kawaler.
Gdzie się wybieracie z nim na wystawę? Będę Wam kibicować:)

.

Łał nie odpisałam :oops:
Chcieliśmy jechać do Szczecina , ale zrezygnowałam , bo okazało się że mamy w tym czasie coroczne duże spotkanie rodzinne na polanie przy ognisku.A kolejne wystawy to pewnie tak z biegu ...Niedaleko nas jest takie czarodziejskie miejsce ....
Obrazek
z entliką,Tosia pierwszy raz więc idziemy pozwiedzać
Obrazek
Obrazek

Obrazek
[/url]
Obrazek


Obrazek
Tosia pierwszy raz widzi tak małe dziecko :-)
Obrazek
W tym roku pojedzie z nami oczywiście Aluś i jeszcze pewnie któraś z dziewczyn ,albo Albinek. :-)

Re: Appenzeller Al Capone w Czandorii

PostNapisane: 2010-06-01, 13:05
przez asia78
Miejsce rzeczywiście piękne.
Jak będziecie po pierwszej wystawie Alusia, to poproszę o relacje ze zdjęciami ;-)
Muszę śledzić rozwój potencjalnego zięcia. Na razie jest super. Przystojny i grzeczny :-D

Re: Appenzeller Al Capone w Czandorii

PostNapisane: 2010-06-01, 15:35
przez Agnieszka
Pewnie , że się pochwalimy :-) , a jak debiut się nie uda to też się pochwalimy :oops:
Obrazek

Re: Appenzeller Al Capone w Czandorii

PostNapisane: 2010-06-01, 15:42
przez asia78
Ma prawo się nie udać z Apkami nigdy nic nie wiadomo ;-)

Re: Appenzeller Al Capone w Czandorii

PostNapisane: 2010-06-01, 16:29
przez Agnieszka
:lol: ;-)

Re: Appenzeller Al Capone w Czandorii

PostNapisane: 2010-06-01, 22:57
przez santa
Obrazek


Przecudny facet :!:

Zapraszamy na wystawy do Warszawy w lipcu i na klubowke we wrzesniu :mrgreen:

Re: Appenzeller Al Capone w Czandorii

PostNapisane: 2010-08-26, 17:24
przez Agnieszka
asia78 napisał(a):Miejsce rzeczywiście piękne.
Jak będziecie po pierwszej wystawie Alusia, to poproszę o relacje ze zdjęciami ;-)
Muszę śledzić rozwój potencjalnego zięcia. Na razie jest super. Przystojny i grzeczny :-D

Jak narazie Aluś był na dwóch wystawach .Konkurencji zero:)dwa razy Zw.Rasy .Pokażemy się na klubowej.
A teraz fotki z Alusia relaksu :lol:
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Obrazek

Re: Appenzeller Al Capone w Czandorii

PostNapisane: 2010-08-26, 19:31
przez Kasiulka
Qrczę ale super psisko :shock: normalnie oczu nie mogę oderwać - ma w sobie to COŚ.Gratuluję!

Re: Appenzeller Al Capone w Czandorii

PostNapisane: 2010-08-26, 22:24
przez Agnieszka
No właśnie to coś....Ja pomimo , że mam więcej psiaków ,tymbardziej appenzellerów Alusiem jestem oczarowana . Na pewno wpływ na charakter Alusia miał nasz Bohun.Dwa identycznie wspaniałe charaktery.Teraz już roczny Aluś wychowuje naszego psiaka sprowadzonego ze Szwajcarii. :-) A Bohun oczywiście nadzoruje:)

Re: Appenzeller Al Capone w Czandorii

PostNapisane: 2010-08-26, 22:37
przez magat
pani Agnieszko dopiero wczytałam sie w ten watek Aluś jak dla mnie piekny i zazdroszcze psa , którego mozna potrzymać na kolanach z Dużym Szwajcarem to raczej trudne... ;-)

Re: Appenzeller Al Capone w Czandorii

PostNapisane: 2010-08-27, 10:44
przez Agnieszka
magat napisał(a):pani Agnieszko dopiero wczytałam sie w ten watek Aluś jak dla mnie piekny i zazdroszcze psa , którego mozna potrzymać na kolanach z Dużym Szwajcarem to raczej trudne... ;-)


Jaka pani..... :shock: wystarczy Agnieszka :lol:

Re: Appenzeller Al Capone w Czandorii

PostNapisane: 2010-08-27, 10:53
przez Daria + Chila i Luna
fajne apki maja ogonki:) jak moja Feride:) ale te mordki sympatycznie, wcale nie wygladają na takie nie ufne:)

Re: Appenzeller Al Capone w Czandorii

PostNapisane: 2010-08-27, 12:03
przez asia78
Bo do swoich są przekochane.
Kogo Apek pozna jako szczenie będzie pamiętać do końca życia.
Pamiętliwe bestie są bardzo. :->

Re: Appenzeller Al Capone w Czandorii

PostNapisane: 2010-08-27, 12:31
przez Agnieszka
Wczoraj akurat byliśmy z mężem odwiedzić appenzellerke z naszej hodowli . Teraz Fuszka ma 8 mies. Jak mnie zobaczyła to szczekała.Ale jak się odezwałam .........to rozpoznała mnie :lol: Ze szczęścia posikała się w salonie,zaczęłyśmy obie szaleć ,tulić się .Było cudownie.

Re: Appenzeller Al Capone w Czandorii

PostNapisane: 2010-08-27, 13:05
przez Olcia
Poznałam Fuszkę - radosna z niej istota, Negrulca mi obszczekała. I pańciostwo ma przemiłe :)