Barbelasty

przez **Barbel** » 2006-11-26, 23:04

Co to?

Mucha w listopadzie?
Obrazek

Muszko, muszko przyleć niżej....
Obrazek

to pobawimy się piszczącymi, zielonymi zabawkami
Obrazek

Nie przyleciała. Szkoda. :cry:

przez **Magda** » 2006-11-27, 11:00

Fajny spacerek mieliście. No i ta obserwacja :mrgreen:

muchy!! Rewelacja!

przez **Przemo** » 2006-11-27, 16:51

przez **Barbel** » 2006-11-30, 18:53

Gościnnie w Galerii Barnaby - jego towarzyszka spacerów -Fatra w Hubertusowych wspomnieniach
Obrazek

przez **nugatika** » 2006-12-02, 00:42

aj piekna... zazdroszcze :-)

nie pamietam kiedy ostatni raz jezdzilam... :-/

przez **Magda** » 2006-12-02, 12:30

Przepiękne zdjęcia!!

przez **Cefreud** » 2006-12-02, 13:08

o jej, hubertus....Jak ja zazdroszczę....

przez **Barbel** » 2006-12-26, 23:40

Dzisiaj byliśmy w składzie:3 ludzi 1 koń i 1 pies na człapanym spacerze świątecznym. W związku z tym, że chłopaki nie potrafia jeszcze dobrze jeździć to 4/5 trasy przeczłapaliśmy. Barnaba był niepocieszony - z koniem i tak wooooolno? Pierwszy raz w życiu widziałam moje psisko jek koniecznie się domagało słusznego tempa. W związku z powyższym , przy końcu trasy w lesie bukowym zakosztowaliśmy galopów ze skokami przez przeszkody. Jak Bąbel załapał o co chodzi to skakał równo z koniem. Potem musieliśmy go w końcu wziąść na smycz bo tak bardzo szalał, że bałam się że w tym zapamiętaniu podwinie się pod kopyta. Oto dowód szaleństw
Obrazek

przez **Barbel** » 2006-12-26, 23:49

A tak niestety wygląda gorsza strona spaceru. Gdzieś biedne psisko musi się przecież ochłodzić. To nic, że potem trzeba "wykąpać w waniszu"
Obrazek

żeby można było zasłużyć na spanko :mrgreen:

przez **ania dąbrowa górnicz** » 2006-12-28, 19:58

heh świetne zdjątko z tym spankiem na podusi i pod pierzynką, ciekawe kto będzie spał bez pierzynki :?:

hehe wielkie czochranka dla Barnabusia a konie masz piękne zazdroszczę takich widoczków i takie trybu życia, jazda konna obok piękny i kochany pies i piękne widoczki.... ( ja tez tak chcę :!:

buuuuu) pozdrrawiam wszystkich domowników

przez **Juju** » 2006-12-28, 20:11

ale z niego czyścioszek :mrgreen:

a ja myślałam ze Abi źle wygląda po spacerze, Ale Barnaba nas pobił, nie ma co :lol:

no fakt konik i widoczki śliczne... Ania pokazała mi częśc tej okolicy....magiczne miejsce :-D

naprawde!

przez **Barbel** » 2006-12-28, 22:55

Święta, święta i po świętach ; przytyłem 4kg, pańcia się cieszy, żebra nie sterczą, ale jako prawdziwy anorektyk muszę wrócić do dawnej, cieniowatej formy ( :evil:

). Chociaż ciasteczka tak mi smakują.... :roll:

przez **Natalia i Galwin** » 2006-12-28, 22:59

Barbelku, nie martw się. Niedługo Wielkanoc :-)

Znowu się przytyje, będą ciasta i te wszystkie pyszności ;-)

przez **Kasia** » 2007-01-08, 17:35

podpowiedz koledze po "anorektycznej" znajomości na czym mozna przytyc 4 kg? :mrgreen:

bo my chetnie...
az sie wierzyc nie chce ze ten w błotku i ten na kanapie to ten sam kawaler :lol:

przez **Barbel** » 2007-01-08, 20:28

Kasiu, odpowiem Ci na priwa bo mi trochę wstyd :oops:

przez **Kasia** » 2007-01-08, 20:45

Aniu rewelacja! :-D

przez **Magda** » 2007-01-08, 21:13

Barbel napisał(a):To nic, że potem trzeba "wykąpać w waniszu"
Obrazek

Brudzenie się, najlepiej poprzez taplanie w błotku, to przecież jedna z tych rzeczy, które bernusie lubią najbardziej :mrgreen:

Świetne fotki!

przez **Barbel** » 2007-01-28, 14:05

Dzisiaj byliśmy na spacerku z Abulindą i Justynką.
Najpierw ta druga robiła za balast
Obrazek

Potem bezustannie pdrywałem nieletnią młodzież, próbując "podrywu na chatę"
Obrazek

w końcu się chyba we mnie zakochała
Obrazek

przez **Juju** » 2007-01-28, 15:14

Aniu fajne foteczki Taka z nich śliczna zakochana para :-D

U nas tez trochę foteczek , ale niestety gorszej jakości :roll:

przez **Barbel** » 2007-01-29, 14:33

Dla Ani i Karoliny sposób mocowania sanek i uprzęży, wymyślony wczoraj o 10.40. Orczyk być musi bo zapewnia odpowiednią szerokość za tylnymi nogami
Obrazek

Ten sposób mocowania umożliwia tylko jazdę po płaskim i w górę bez ostrzejszych zakrętów. Należałoby jeszcze przytwierdzić orczyk do określonego poziomu w sankach wtedy jakaś skręcalność by była
Obrazek

Nie można jechać w ten sposób z górki bo pies nie wyhamuje impetu, do tego potrzebne byłyby dyszle przytwierdzone na sztywno do sanek.

Barbelasty

Kto przegląda forum