Pięć Łobuzów

przez **brams** » 2008-09-10, 19:46

Odsyłam zatem do poczytania tzw. tradycyjnej literatury czyli książek. Szczególnie polecam:
1. "Czarny Terier Rosyjski" Andrzej Kuncewicz, Joanna Milewska - Kuncewicz - strona 5 -pochodzenie rasy
2. "Czarny Terier Rosyjski" Elżbieta Zaleska-Książek, Ewelina Krajewska - stona 15 - historia powstania czarnego teriera rosyjskiego

przez **inbloom** » 2008-09-10, 20:07

śliczne stado!

przez **EwaM** » 2008-09-10, 21:23

kama napisał(a): nie mogę się powstrzymać z całym szacunkiem ale za każdym razem jak trafiam na takie absurdy o rasie to nie mogę się powstrzymać
Kilka słów o Czernyszu...

Po wojnie rasę zaczęto kształtować na nowo, wykorzystując ok. 100 psów siedemnastu ras. Można zatem powiedzieć, że czernysz jest w 30% rottweilerem, w 30% airedale terierem, w 30% sznaucerem olbrzymim, a 10% to kombinacja m.in. nowofunlanda, kaukaza, owczarka wschodnio-europejskiego i doga.

PROTOPLASTA RASY - SZNAUCER OLBRZYM URODZIŁ siĘ W 1947 ROKU , w dużym uproszczeniu jeszcze napiszę że grupę wybranych do krzyżowań ras stanowiły min airedale terriery , rottweilery i moskiewskie wodołazy z różnymi dodatkowymi wlewkami .......pierwszą generację mieszańców będących początkiem drogi do nowej rasy uzyskano w latach 1951-1956 i tak się zaczyna historia powstania rasy czarny terier

No i wyszło na to samo ;-)

Absurdu nie widzę,jedynie wcześniejsze dzieje rasy :-)

przez **Magda** » 2008-09-10, 21:25

Piękne psy!!!

przez **kama** » 2008-09-11, 10:12

informacje zawarte w książkach trzeba czytać ze zrozumieniem GRUBO PRZED II WOJNĄ W ZSRR a szczególnie hodowlanych szkołach wojskowych trwały prace nad utworzeniem całkiem INNYCH RAS pomysł STWORZENIA CZERNYSZA POWSTAŁ PO II WOJNIE ŚWIATOWEJ !!!!! autor postu pomieszał fakty dorabiając ideologię ! przed II wojną rasa Czarny Terier Rosyjski nie istniała ! nigdy czernysze nie były wykorzystywane do celów jak wymienionych przez autora postu :lol:

poza tym książkę a raczej broszurkę

"Czarny Terier Rosyjski" Andrzej Kuncewicz, Joanna Milewska - Kuncewicz - strona 5 -pochodzenie rasy

radzę czytać z "przymrużeniem oka" na forach poświęconych rasie są adekwatne do wartości merytorycznej tej broszurki recenzje :lol:

i proszę nie pisać że są to wcześniejsze dzieje rasy bo jest to jedynie zarys ówczesnej sytuacji kynologicznej w kraju pochodzenia rasy . Mam nadzieję że "obrońcy " autora postu zrozumieją moje stanowisko nie będę zabierać miejsca na Waszym forum zainteresowanych odsyłam na fora czernyszowe .Z psim pozdrowieniem!

przez **brams** » 2008-09-11, 15:41

szanowna Kamo. "pomysł STWORZENIA CZERNYSZA" - jak napisałaś, nigdy nie istniał... Rosjanie krzyżowali ze sobą różne rasy, żeby osiągnąć CEL - idealnego psa służbowego. Tak było przed wojną, i po wojnie, kiedy bazując na doświadczeniach wcześniejszych kontynuowano prace dalej. Taki był początek z którego później powstał czarny terier...A to, że najlepsze psy służbowe wyszły z krzyżowania rotweilera, sznaucera i ariadle teriera - cóż....
Więc nie pisz proszę takich tekstów. Tak jak Ty odsyłasz na fora (gdzie jak sama wiesz, nie zawsze wszyscy wszystko wiedzą - ale piszą), tak ja odsyłam do literatury. A negując książkę Państwa Kuncewicz, jako mało wiarygodną o rasie, negujesz przedmowę Pana Andrzeja Mani - Prezesa Związku Kynologicznego w Polsce - coś to mówi - prawda...? Ciekaw jestem Twoich doświadczeń z czernyszami, mam nadzięję, że wiedzę o nich nie czerpiesz tylko z for internetowych i innych „broszur”... Pozdrawiam.

przez **kama** » 2008-09-12, 10:11

szanowny Panie mam nadzieję że o "preferowanych szwajcarach" wie Pan więcej niż o czernyszach odsyłam na fora z grzeczności bo tam zrzeszeni są pasjonaci rasy , hodowcy i miłośnicy z wieloletnim doświadczeniem w rasie :-)

a skromność nie pozwala mi na odsyłanie do konkretnych/konkretnej strony.

Ciekaw jestem Twoich doświadczeń z czernyszami

chyba to nie jest odpowiednie miejsce by się tym chwalić ale jeśli to Pana interesuje proszę na priv zapytać odpowiem :-)

nadal będę bronić swojego stanowiska odnośnie historii rasy proszę Pana :-)

wiedzę na ten temat może Pan poszerzyć bezpośrednio ze źródła z dwóch wydań rosyjskojęzycznych książek Przewodniczącej Narodowego Klubu Czarnego Teriera z Rosji , z Kwartalnika Rasy również wydawanego w Rosji , a gdyby interesowały Pana dzieje rasy w Polsce od pierwszych importów do czasów współczesnych to też jest na ten temat publikacja i też mogę udostępnić .Pozdrawiam

ps z każdym moim postem zaczyna Pan coraz sensownej pisać mam nadzieje że wkrótce dotrze do Pana że skoro pierwsza generacja mieszańców nowo-tworzonej rasy urodziła się na przestrzeni lat 1951-1956 to " NIE MA TAKIEJ MOŻLIWOŚCI FIZYCZNEJ BY CZERNYSZE PRAWIE WYGINĘŁY " jak to Pan ujął w swoim poście

W czasie drugiej wojny wiele z nich wyginęło – część z nich przenosiła meldunki a inne używane były do wyszukiwania rannych. Dość spora ich liczba była wyszkolona do wysadzania niemieckich czołgów w powietrze. Nauczono je że pod czołgiem znajduje się jedzenie. Nie karmiono ich kilka dni a następnie montowano na grzbiecie ładunek, który zdalnie detonowano, gdy pies znajdował się pod czołgiem.

BO RASA NAJZWYCZAJNIEJ W ŚWIECIE NIE ISTNIAŁA a już tym bardziej robiły takie "cuda"..... ot rozchodzi się o przekaz informacji. I powiem Panu że na mnie czy na innych związanych od wielu lat z rasą "takie rewelacje" nie robią już wrażenia bo takich krążących opowieści z mchu i paproci nie brakuje , chodzi o to by osobom spoza środowiska w tym nowym którzy zaczynają stawiać pierwsze kroki z rasą przekazać prawdziwy obraz historii. Pozdrawiam

przez **brams** » 2008-09-14, 23:56

taaak....... początek mojego pierwszego postu był wstępem do historii o czernyszach, o tym, jak wszystko zaczynało się tworzyć. Informacje - jak zostały podane - z kilku pozycji. A aktualne czernysze - a głównie na zachód od granicy dawnego Związku Radzieckiego nie mają wiele wspólnego z psami pierwotnie stworzonymi do służby - inna okrywa włosowa i przede wszystkim psychika, więc tak naprawdę - wszystko się zmienia, wzorzec rasy swoje, a dziesiejsze psy - swoje
i również pozdrawiam..to chyba tyle, by zakończyć wreszcie ten temat....