Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

I ja trzymam kciuki za ciocię.Zdjęcia piękne,promieniejecie

Trzymamy kciuki!
Basiu, jak pięknie wyglądacie, a zdjęcia przecudne, od razu widac talent fotografa

Takie piękne, promienne zdjęcia, niech i przyszłość będzie bezchmurna. Trzymamy kciuki!

Przepiękne zdjęcia!! Ale model i modelka też pierwsza klasa
Pozdrawiamy serdecznie, modlimy się za ciocię i wierzymy że będzie dobrze.
Taka perełka jak Ty w rodzinie to prawdziwy skarb.
Całuski

Basiu, Hector jest śliczniutki,
wierzę, że z ciocią będzie dobrze i jak już będziesz miała więcej czasu umówimy się na spacerek z naszymi psiakami

Zdjecia przepiekne czekamy na kolejne.

Przywitamy się pięknie po szalonym okresie brakoczasowym :)
Hectorek przez ostatni miesiąc... a nawet dłużej był przeze mnie zaniedbywany (1 długi spacer rano), niestety bieganina po szpitalach zabierała mi resztę dnia :(
Ponieważ Pani była zajęta, opiekę przejmował Pan i młodsza Pancia, z którą to Hectuś wyszedł na spacerek i...
zostali zaskoczeni
Po zabawie w puchowej pościeli

dwa prawie tricolorki



Tęsknimy za Wami bardzo! Za wspólnymi spacerkami i za naszym wspólnym dobrym znajomym "bzikiem"!

Wasze artystyczne zdjęcia mnie powalają
buziaki

Basiu! fotki jak z bajki

oj cudwny taki śnieżny puszek, my na ostatnim wieczornym spacerku mieliśmy taką pogodę
Miziaki dla Hectorka i uściski dla ciebie Basiu

Zdjęcia bajka!

Basiu, bardzo zmężniało Wam to psisko
bajkowe klimaty to Wy potraficie robić nie tylko na zdjęciach
ps.
masz już komórkę swoją 'odzyskaną'?

Czarodziejski świat uchwycony aparatem

Śnieżny klimat oddany znakomicie.
Z reguły zachwycam się psem na fotce teraz samą fotką
ten portrecik z postacią odbitą w okularze też ciekawy .

Z dziubaska Hectorek jak mój Łobuz :]
Jak te skarby szybko rosną :)
Pozdrawiamy ciepło

Odkurzymy się troszeczkę
Pancia już w domku, długo jej nie było ale znów jestem szczęśliwy. Pan mnie trochę rozpuścił i teraz Pani powróciła do ostrego szkolenia.... a tak dobrze było

był ktoś ze znajomych? sprawdzałem bardzo dokładnie

rozglądałem się uważnie...

Jest! Bzik jak zwykle niezawodny... bawiliśmy się z patysiem

wesoły patyczek łaskotał języczek

łapki do biegu się rwały, a uszka fruwały...

wypatrzyłem kolegę... wow ale będzie zabawa

no, no Brutusku ale urosłeś. Wstawaj bracie zaraz ci pokażę kto tu rządzi

i przestraszył się młodzieniec znów zostałem sam... ach

no to do domku czas... tam Pancia w łóżeczku czeka, muszę się nią zaopiekować!


I jeszcze smutna dla nas wiadomość. Mój przyjaciel biały husky SANTO zginął. Gonił myszkę po torach i niestety tak zawzięcie jej szukał, że rozpędzony pociąg nie był w stanie się zatrzymać

SZOK!
Z Hektorka piękny kawaler wyrósł

Zgadzam się z Hektora piękny pies .Dzisiaj to chyba wszystkie berneńczyki były na spacerze .Może kiedyś się spotkamy w Pszczynie .

Iwonko kochana bardzo dziękujemy... wyrósł nam pupilek najukochańszy!!!! Ostatnio, gdy córcia z nim wyszła na spacerek zaczepiła ją jedna pani z pieskiem, który miał być spanielem (suczka) i powiedziała, że piękny jest ten piesek i śliczne szczeniaczki by wyszły z tego skojarzenia. Szkoda, że nie widziałam miny mojej Patrycji i nie słyszałam tej odpałki... Zmyła kobiecinę za pierwszym "szlagiem"

Pani Basiu z wielką chęcią, ale ja muszę jeszcze poczekać. Niestety zalegałam sobie w szpitalu, poza tym jeździmy prawie codziennie do Ochojca do kliniki, gdzie eksperymentowali na moim tatusiu. Podczas wszczepiania rozrusznika zrobili mu dziurkę w płucu co spowodowało odmę opłucnową, a później, gdy się skarżył, że coś jest nie tak, bo coraz gorzej się czuje lekarz powiedział, że tak ma być. W dniu, w którym mieli go wypisać do domu tata zaczął słabnąć, aż zemdlał. Gwałtownie spadało mu ciśnienie. Zaczęła się bieganina.... okazało się, że jedna elektroda (w przedsionku) wbijała się w mięsień sercowy tak skutecznie, aż go przebiła i krew wylewała się do worka osierdziowego. Natychmiast musieli operować.
Mi także lekarz powiedział, że mam biegunkę wirusową a wylądowałam w szpitalu z ostrym zapaleniem trzustki i urazem twarzoczaszki (rozbity nos i szyta warga po utracie świadomości). Nasza polska rzeczywistość
Przez święta miałam wspaniałą ucztę... dziękowałam Bogu za suchary

Hektorek piękny jak zawsze.Na temat Polskich szpitali też mogłabym cos powiedzieć bo ostatnio trochę mi mama choruje ale nie chcę się denerwować w święta.Życzę Pani jak najszybszego powrotu do zdrowia i gorąco pozdrawiam.