Strona 2 z 2

PostNapisane: 2007-07-06, 20:03
przez Annie
nugatika napisał(a):bo to jest wlasnie mądrość seterów :-D
w ostatnim czasie dosc duzo mialam z nimi do czynienia, i to wlasnie irlandzkimi, no i angielskie oczywiscie. Znajoma, która zabiera mnie ze sobą na wystawy ma wlasnie setery, wiec nic na to nie poradze, ale zaczynam je lubiec coraz bardziej :-D

Ale stwierdzilam ostatnio ze to sa za delikatne psy dla mnie, ja to musze sie miec do czegos przytulic, taki Nusiu na przyklad... :roll: :-D


Kasiu, a ta znajoma to jakie ma setery ? Bo o ile dobrze pamiętam to jesteś z Rzeszowa :?: ;> a parę seterków stamtąd kojarzę ;-)
No, setery są delikatne ogólnie, ale jest też do czego się przytulić ;-) Mój kocha siadać na kolanach i się przytulić /a mały nie jest :roll: /

Dzisiaj rudzielec zaprezentował swoją inteligencję -> po kilku minutach zabawy na polu zamiast latać za uciekającą kaczką na sznurku, chwycił zabawkę i próbował odgryźć ten sznurek /no bo po co miał się psina męczyć :roll: /

PostNapisane: 2007-07-06, 21:26
przez nugatika
no co - inteligenty chłopak ;-)

a te setery to Moniki Gribko - angielskie :-)
wcale nie mówie, ze nie są przytulasne. Czardasza Moniki jak sie zaczyna głaskać to juz niestety przez calą wizyte u nich musze to robic, chlopak nie da sie wykiwac ;-) cfaniak 8-)

a w Krakowie na wystawie byłam z irlandką, suńka w młodziezy była wystawiana, niestety nie wiem jak sie rodowodowo nazywa.

PostNapisane: 2007-07-10, 09:58
przez Annie
nugatika napisał(a):no co - inteligenty chłopak ;-)

a te setery to Moniki Gribko - angielskie :-)
wcale nie mówie, ze nie są przytulasne. Czardasza Moniki jak sie zaczyna głaskać to juz niestety przez calą wizyte u nich musze to robic, chlopak nie da sie wykiwac ;-) cfaniak 8-)

a w Krakowie na wystawie byłam z irlandką, suńka w młodziezy była wystawiana, niestety nie wiem jak sie rodowodowo nazywa.


Nie znam :->

Jak mi fajnie :mrgreen: :roll:
Obrazek

PostNapisane: 2007-07-10, 10:24
przez Cefreud
ale fajnie :-) Freudowi tez się wydaje ze by się zmieścił u mnie na rękach.

PostNapisane: 2007-07-10, 10:42
przez Vel_Pan_Rekin
Ojej, a jeszcze niedawno leżał w koszyku pełnym "kasztanów".... :-)

PostNapisane: 2007-07-21, 11:02
przez Kasia
Śliczny! najładniejsze ujecie głowy na rączkach u "ludzia" :mrgreen:
Mam nadzieje, ze zobacze Was na wystawie w Sączu :-D

Historia z wanienką boska - Czarna Mamba tez podchodzi do wody jak do jeża :mrgreen:

PostNapisane: 2007-07-29, 10:36
przez Szilkowa
Chłopak jak marzenie :-)