ajajajaj, nie pomyślałam ale coś mi się widzi, że on je lubi, tylko one niezabardoz mu pozwalają do siebie podejść A Mika u której wczoraj byliśmy jest wyjątkowa, sama go zaczepiała momentami :) i to przy pierwszym spotkaniu
jakoś czysto wracacie Freud dziś dopadł jedną kałużę.Najpierw wypił całą wode a potem w błotku się uwalił.Małe patrzyło na wuja, po czym całą operację powtórzyło.Efekt-dwa futrzane czarne place na świerzo wymytych kafelkach
próbujemy się przypomnieć, a jako że fotosik wypiął się na użytkowników, szukamy innego serwera. Troszkę to zatem potrwa nim się przypomnimy całkowicie :)