Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

kasia.r napisał(a):Super zdjęcia. Ale zazdroszczę, że Viper lubi wodę. Moja panna w życiu nawet łapy nie odważyła sie zamoczyć ....ech

A ja zazdroszczę ze wgl. pływa Bo widocznie Kieleckie Berniole to niewydarzone 'pływaki'


Swoją drogą to Vipercio nieźle wyrósł jak go ostatnio widziałam... w Zabrzu piękny jest!

Tia wozimy pływaka w góry, nad jeziora, rzeki, coby masy mięśniowej nabrał, a ten tylko kalorie chyba spala, bo dalej wszystkie żeberka na wierzchu
Kurs w Wesołej Łapce zakończony i dyplomik mamy, ale egzaminu PT tam nie ma, najbliższy w Zabrzu w związku jest w grudniu, więc jak poćwiczymy do tego czasu aportowanie to pojedziemy na niego (jakby było na egzaminie aportowanie z wody to już dzisiaj moglibyśmy startować ) a tak ogólnie to ja tam byłam chyba bardziej szkolona niż Viper bo on już większość rzeczy potrafił przed szkoleniem, ja za to w teorii to ja byłam dobra, ale jeśli chodzi o praktykę i o KONSEKWENCJĘ to już ze mną dużo gorzej
Pozdrawiamy szczególnie Kieleckich pływaków wiem co przeżywacie dziewczyny, bo Viper pierwszy raz zanurzył poduszeczki dopiero jak temperatura wzrosła powyżej 30stopni, a jak stracił grunt pod łapkami to myślałam, że pójdzie pod wodę jak kłoda

Pogoda jeszcze prawie wakacyjna, więc wzięło mnie na wspominki krótkiego urlopu nad morzem
Viperek i jego osobista tęcza

Obrazek został zmniejszony.


Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
żadne fale mu nie straszne

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
postawili mnie na jakiegoś dziwoląga i jeszcze się cieszą

Obrazek został zmniejszony.
przystojniak we wrzosach

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
panierka

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
koteczek - pasażer na gapę (tak dziwacznie jechaliśmy, żeby pieski miały wygodnie, co tam ściśnięta piątka dorosłych z resztą bagaży na kolanach )
Obrazek został zmniejszony.

Osobista tęcza - wymiękłam normalnie pomazaniec

Jaki piękny! No no! podrósł nieźle jak ja go ostatnio widziałam (w kwietniu )

Tęcza robi wrażenie A Viper rzeczywiście wydoroślał

Nooooooooo ciekawe ile czasu zajęło czyszczenie Viperka z piachu :) :) Świetny jest, wybieracie się do Kielc na wystawę?

Zdjecie z tecza super, ale Vipera w panierce jeszcze lepsze
na nastepny urlop chyba musicie sobie wiekszy bagaznik zafundowac

Dziękujemy za miłe komentarze Ja tylko dodam, że powolutku, powolutku kawaler mi mężnieje, ale rozumek dalej malutki
Na wystawy w tym roku się już żadne niestety nie wybieramy (chociaż Kielce mnie jeszcze bardzo kuszą ), ale mam nadzieję, że na wiosnę żadnej w okolicy i nie tylko nie odpuścimy

Viperku piękny jesteś ,a w dodatku nawet fale nie są dla Ciebie żadną przeszkodą do świetnej zabawy . Bardzo lubie takie psy ,z taką głową jak Viper . Mam nadzieje ,że Pańcia doda jakieś aktualne zdjęcia tego przystojniachy

Piękności
postawny,zgrabny plywak

Kaśka nooo!!! Zdjęć, zdjęć, zdjęć!!! Bo zapomnę jak wygląda nasz kochany psiak

ale Viper cudny jak zawsze

Buziole i miziole dla was i całej rodzinki

Przypominamy się, ale zdjęcia mamy tylko z telefonu
brudny pies = szczęśliwy pies

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
mroźne poranki - piękne, ale mało przyjemne

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
Pozdrawiamy

Ale piękny BRUUUUDAS

Mam nadzieje że sie wykąpiecie do wystawy

obrazky/2518_1321217248.jpg Bardzo dostojnie się prezentuje

Oj Viper Viper, gdzie Ty tyle błota znalazłeś Czy brudny czy nie to zawsze zjawiskowo piękny !!!

mysia.x napisał(a): Mam nadzieje że sie wykąpiecie do wystawy

haha ale to chyba w sobotę w nocy a przed wystawą tylko siusiu pod blokiem

ruudzielec napisał(a):brudny pies = szczęśliwy pies

Zdecydowanie popieram. Bez takiej przyjemności spacer jest prawie nieważny.

ruudzielec napisał(a):

mysia.x napisał(a): Mam nadzieje że sie wykąpiecie do wystawy

haha ale to chyba w sobotę w nocy a przed wystawą tylko siusiu pod blokiem

Ten sposób stosowaliśmy, ale i tak skarpetki były czarne.

hehehe dokładnie. Kasia masz napewno jakieś foty z wystawy!! Wstaw!
buziole