Strona 7 z 11

Re: Ximon

PostNapisane: 2009-01-28, 20:15
przez Magda & Leyla
Dwupaki to fajna sprawa. A Ximon miałby kumpla do brykania ;-)

Re: Ximon

PostNapisane: 2009-01-28, 22:36
przez damcyk1
Tylko rodziców przekonać by trzeba no bo to większe koszty ale podwójna NASZA RADOŚĆ!

Re: Ximon

PostNapisane: 2009-01-28, 23:10
przez Magda & Leyla
Masz rację Damian ;-)
Ja też marzę o dwupaku. Na razie moja praca nie pozwoliła mi na to bo maluszkowi trzeba poświęcać dużo czasu żeby go odpowiednio wychować ale przy kolejnym miocie zostawiam jednego szczeniaczka dla siebie - i nie ma zmiłuj ;-)

Re: Ximon

PostNapisane: 2009-01-29, 23:10
przez damcyk1
To drugi dla mnie :lol: :lol: :lol:

Re: Ximon

PostNapisane: 2009-01-29, 23:14
przez damcyk1
żartowałem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ja jak coś to sobie sunie kupię i hodowlę założe tylko nie wiem czy starczy mi sił i czasu na NASZĄ RADOŚĆ bo to nauka i inne obowiązki ciężko się wyrobić...No i swoje kłopoty które są z moim zdrowiem...Ciągle się gdzieś muszę poniewierać po szpitalach :-( :-( :-( ale mam zawszę RADOŚĆ.Ale i tak wierze że to się kiedyś skończy.

Re: Ximon

PostNapisane: 2009-01-30, 19:46
przez Magda & Leyla
Damian, nie łam się!!! Wszystko co złe musi się kiedyś skończyć! ;-)
Ja w to wierzę. I wiesz - życzę Ci żebyś miał w przyszłości hodowlę psiaczków o której piszesz :-)
Cieszę sie że Ximonek jest Twoja radością w tej szarej codzienności - bo przeciez o to chodzi ;-)
Z bernusiem życie jest piękniejsze!!!

Re: Ximon

PostNapisane: 2009-01-30, 23:28
przez damcyk1
Dzisiaj NASZA RADOŚĆ miała nieszczęście.Podczas spaceru z bratem Ximonek podleciał do nas tak nie fortunnie że skręcił sobie staw skokowy.Wskoczył do rowu i tak piszczał że przez uszy przechodziło.Obaj nie wiedzieliśmy co robić ,ale po chwili udało się go podnieść i przenieść do domciu.Nie było lekko bo waży już 26 kg.Udaliśmy się do pana Jarka tam dostał zastrzyk.Już trochę jest lepiej ale nadal prawie chodzi o trzech łapach.Mam nadzieję że do poniedziałku mu to przejdzie.Najgorsze to że nie pojedziemy na 14 z panem Jarkiem do lasu pobrykać z psiakami :-( Ximon musi wyzdowieć porządnie.Przez te dni musi oszczędzać kochaną łapęczkę.Nie jest lekko bo trzeba go znosić i wynosić za potrzebą.Mam nadzieję że jutro będzię lepiej.

Re: Ximon

PostNapisane: 2009-01-30, 23:31
przez Drixon
bidulek, wymiziaj go proszę ... Vit c mu podawaj, a czy dajesz odżywki na stawy?

Re: Ximon

PostNapisane: 2009-01-30, 23:32
przez damcyk1
oczywiście

Re: Ximon

PostNapisane: 2009-01-30, 23:34
przez Drixon
;-)

Re: Ximon

PostNapisane: 2009-01-31, 13:33
przez Magda & Leyla
Ojoj! Biedny Ximonek! :-(
Ale radosne i rozbrykane bernusie są narażone na takie urazy.
Na pewno szybko mu przejdzie, zwłaszcza jak ma opiekuna który tak dobrze o niego dba (udźwignąć 26kg to nie takie proste) ;-)
Wymiziajcie i mocno utulcie Ximonka od nas.

Re: Ximon

PostNapisane: 2009-02-01, 11:53
przez damcyk1
Obrazek
Jak my sie kosiamy.

Re: Ximon

PostNapisane: 2009-02-01, 15:11
przez Biegusie
wymiziać rekonwalescenta!

Re: Ximon

PostNapisane: 2009-02-01, 16:43
przez Magda & Leyla
Extra to Wasze wspólne zdjęcie! ;-)

Re: Ximon

PostNapisane: 2009-02-01, 16:46
przez damcyk1
no wrzucę następne później

Re: Ximon

PostNapisane: 2009-02-01, 16:49
przez damcyk1
Ximonek czuję się już troszkę lepiej ale dalek kuśtyka ale zaczyna przystawać na tą nóżkę i wychodzi już po schodach do domu oraz sam schodzi już za potrzebą na pole.Jest nawet tak że nie chcę być w domu i waryjaci już po śniegu z czego bardzo się cieszymy bo chyba wszystko wraca do normy

Re: Ximon

PostNapisane: 2009-02-01, 18:17
przez Magda & Leyla
SUPER że jest lepiej! Bardzo się z tego powodu cieszymy :lol:
Teraz z każdym dniem na pewno będzie już tylko lepiej ;-)

Re: Ximon

PostNapisane: 2009-02-01, 18:24
przez Natalia i Galwin
A miał robione prześwietlenie :?:

Re: Ximon

PostNapisane: 2009-02-01, 19:52
przez damcyk1
Nie mamy się skontaktować jutro jeśli dalej będzie kulał zastrzyk trwa 7dni

Re: Ximon

PostNapisane: 2009-02-01, 20:39
przez Fusia
moja Tolka tez zaczela kulec....wpadla chyba w jakis dolek i kuleje :-(