Borys 'Utajony Huragan'

przez **anitka12224** » 2011-03-26, 17:28

Jejuniu jaki on już duuuży :shock:

przez **Aga-2** » 2011-03-30, 23:28

Piękny

przez **Dagata** » 2011-03-31, 00:09

Borys jest świetny!!!! :-D

i ma taką samą piłę jak Nemo!

przez **Borys 'Huragan'** » 2011-04-06, 00:59

Hej! To znowu JA Borys 'Utajony Huragan'!

Obrazek został zmniejszony.
Trochę urosłem co nie :-D

W poniedziałek skończyłem 16 tygodni i ważę już ponad 17 kilogramów, ale żeby było jasne gruby nie jestem!
Wyjazd do Włocławka przeżyłem! Było intensywnie, od jednego domu do drugiego i w każdym - o jaki ładny piesek, jaki puchaty, a potem ale on będzie duży?! No pewnie, że będę duuuży!
Byliśmy ostatnio u Pani Weterynarz i Pani Weterynarz wszczepiła mi takie COŚ, dzięki czemu jak się zgubię to będę mógł wrócić z powrotem do Emilki i Roberta. W Gdańsku takie cudo dają za darmo. Fajnie nie!
Na przystań teraz rzadziej jeżdżę bo Robert pływa, ale obiecał, że na motorówce jeszcze popływam. Na razie biegam, chodzę i węszę po okolicy.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
To są zdjęcia ze spaceru Koło Wału. Jak się Wam podobają to jeszcze pokażę te z Emilką

Obrazek został zmniejszony.
A tutaj Emilka pokazywała, że też ma duży język, ale mój i tak jest większy!

Obrazek został zmniejszony.
Byliśmy też w Lesie. Tam to można biegać.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
Tylko muszę pilnować, żeby Robert i Emilka mi się nie zgubili.

Obrazek został zmniejszony.
Robert chciał zrobić sobie zdjęcie ze mną, łatwo nie było, no bo tam jest tak ciekawie i tylko jedno się Emilce udało zrobić.

Obrazek został zmniejszony.
I wiecie co - w niedzielę zaprowadzili mnie do szkoły! Nazywa się Hauuward. No na razie to przedszkole, ale są Panie Nauczycielki jak w prawdziwej szkole. Byłem na lekcji dla dużych szczeniaków i byłem prawie największy. Emilka robiła zdjęcia a ja z Robertem ćwiczylem.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
Zapomniałem powiedzieć, że ta szkoła zaczyna się od zabawy. My uczniowie przed lekcją możemy ganiać do woli. Choć byłem Nowy to nie odstawałem. Sami zobaczcie!

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
Potem była lekcja, trzeba było chodzić w kółko, stawać, chodzić, biegać itd. Była też zabawa w przeszkody. Pani Nauczycielka nazwała mnie spryciarzem bo zawsze szukałem najkrótszej albo najłatwiejszej drogi. No bo jak Robert może obejść z boku to czemu nie ja.

Obrazek został zmniejszony.
Oglądaliśmy z Robertem jak sobie inni radzą. Heca była, bo największym tchórzem okazał się największy w klasie bokser :-P

Był tez taki jeden Oporny i on na pewno zostanie w tej samej klasie no sami zobaczcie

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
Przy tej bramce z tasiemkami ja poczekałem aż wiatr zrobi mi "okienko" i wtedy hyc i byłem po drugiej stronie. Był też tunel, większy niż u Celinki. Na początku chciałem go obejść jak Robert z boku, ale Pani Nauczycielka mi zabroniła no to dla świętego spokoju przeszedłem na druga stronę.

Obrazek został zmniejszony.
Wieka mi rzecz. Największy kłopot miał Oporny. Trochę to komicznie wyglądało. On na pewno zostanie w tej samej klasie

Obrazek został zmniejszony.
Późno już, a rano trzeba wstać na rozruch na Polu koło domu. to na razie. Jak będę miał ciekawe foty to pokażę!

Obrazek został zmniejszony.

przez **meggy** » 2011-04-06, 07:01

Hi,hi,hi,hi, relacja z przedszkola rozbawiła mnie prawie do łez,
Borysku i "Oporny" sobie poradzi zobaczysz :lol:

-fajna ta bramka z tasiemkami :-D

Jesteś ŚLICZNY!!!!
BABCIA ;-)

przez **Apcik** » 2011-04-06, 08:07

jak zawsze jestem pod wrażeniem talentu pisarskiego i fotorelacji :mrgreen:

Borysku pańcostwo masz przesuperowe :!:

a Ty to odrazu przeskoczysz 2 klasy wzwyż :mrgreen:

przez **Kamil** » 2011-04-06, 09:28

Świetny jest :!:

Co do 'tchórza boksera' mam wątpliwości :mrgreen:

Wygląda mi to na file brasileiro :-)

przez **Poker** » 2011-04-06, 11:10

Bory tyś "kull" facet, fotorelacja super :-D

PS
"ajlawiu" Oporny (cud ksywka :lol:

) mi tez sie się wydaje ze to Fila

przez **Borys 'Huragan'** » 2011-04-06, 12:24

To JA Borys, chciałem wyjaśnić, że Oporny to nie Bokser. Na zdjęciu widac w tle, że próbuję z nim porozmawiać, ale on jest jakis dziwny :-/

Obrazek został zmniejszony.

przez **Justynka** » 2011-04-06, 15:46

Jak zwykle uroczo i zabawnie :-)

super są Wasze fotorelacje :mrgreen:

Mam nadzieję, że będziecie zadowoleni z wyboru psiej szkoły. Niestety nie słyszałam zbyt pochlebnych opinii o Hauu Wardzie i sama nigdy nie poszłabym tam ze swoim psem na szkolenie PT.

przez **fabiolola** » 2011-04-06, 18:39

Tak, Borys pilnuj swojej Emilki i Roberta ..no bo jak ich zgubisz, to kto nam zda relacje z kolejnych dni ? :lol:

przez **HaniaHa** » 2011-04-07, 07:59

Hehhehe super relacja :lol:

przez **Borys 'Huragan'** » 2011-04-13, 00:12

Hej! Minęło kilka dni, czas na meldunek co u mnie. Ostatnio Robert coraz częściej mówi do mnie Ty Grubasie. Jak zobaczycie zdjęcia to powiedzcie, czy ja jestem gruby?! Dla ułatwienia dodam, że ważę 19 kg. Biegam, ganiam, chodzę to i mam apetyt, co nie!
Byliśmy znowu w przedszkolu, ale teraz prowadziłem po placu Emilkę, Robert marznął pod płotem :-D

.

Obrazek został zmniejszony.
Na początek była zabawa. Trochę poganiałem :lol:

Obrazek został zmniejszony.
Patrzyłem jak bawią się Boksery. Są dla mnie za szybkie i bawiły się tylko ze sobą.

Obrazek został zmniejszony.
Była też Nowa - ma na imię Nero i jest mastifem tybetańskim.

Obrazek został zmniejszony.
Jakby tak jej dodać trochę białego to... W każdym razie Nowa na początku była baaardzo nieśmiała. Chowała się za swoja panią. Dopiero ja ją rozruszałem :-P

Obrazek został zmniejszony.
Szło nam naprawdę fajnie, bawiliśmy się tylko ze sobą.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
Po zabawie przyszedł czas na naukę Emilii chodzenia w kółko z psem i karmienia psa na komendę - ja siadam ona mnie karmi, to było najfajniejsze :))

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
I wiecie co, te wszystkie przeszkody w przedszkolu to łatwizna. Ja już byłem w takich miejscach, że każdy Bokser by wymiękł. Przez tunel przeszedłem szybciej niż Emilia i czekałem na nią po drugiej stronie.

Obrazek został zmniejszony.
Pewnie jesteście ciekawi jak sobie radził Oporny. No lepiej, ale i tak odstawał od reszty sfory. Nic dziwnego bo on zasypia na siedząco. Ja tam wolę się wtedy położyć.

Obrazek został zmniejszony.
Ciekawy zapowiada się weekend, mamy pojechać do Warszawy na regaty długodystansowe. Robert nawet startuje. Kupili mi nawet takie szelki do samochodu. Dbają o mnie, to się im chwali. Mogliby mi kupić w końcu jakąś męską obrożę i smycz. Na koniec kilka fotek i będę się żegnał ;-)

.

Obrazek został zmniejszony.

przez **EwaM** » 2011-04-13, 00:21

Borysku świetny jesteś :mrgreen:

...i wygadany :mrgreen:

przez **HaniaHa** » 2011-04-13, 14:41

Uwielbiam te opisy to zdjęć! :lol:

przez **Kinga & Panda** » 2011-04-13, 16:40

HaniaHa napisał(a):Uwielbiam te opisy to zdjęć!

Ja też

przez **Justynka** » 2011-04-13, 18:56

Ta galeria jest rewelacyjna :mrgreen:

przez **jbeata** » 2011-04-13, 19:06

Justynka napisał(a):Ta galeria jest rewelacyjna

zgadza się :lol:

przez **Boyowa** » 2011-04-13, 19:52

Chłopie Ty mi straaaasznie kogoś przypominasz :mrgreen:

Obrazek został zmniejszony.

Nie wiem chyba mam obsesje.. wszędzie widze Boyka ;-)

Borysku ale już wielki chłop z Ciebie :->

przez **Borys 'Huragan'** » 2011-04-25, 13:30

Hej, hej!
Dawno mnie tutaj nie było, zajęć dużo. Robert siedzi wieczorem przed kompem i nie mam kiedy pochwalić się nowymi zdjęciami. A mam ich dużo!
Byłem w Warszawie! Dojechałem na luzie, nie wiem czemu przed Warszawą wygonili mnie z samochodu i kazali biegać, a potem jeść. Leżałem 4 godziny i było mi dobrze, a tu nagle biegaj, sikaj, jedz, pij i najlepiej wszystko naraz. Dojechaliśmy nad Kanał Żerański to zjadłem i swoje zrobiłem.

Obrazek został zmniejszony.
Robert startował, więc głównie to chodziłem z Emilką. Poznawałem nowych ludzi. Wioślarze są ok. Pogłaszczą, podrapią za uszkiem. Dawno tyle miziania nie było. Niektórzy to nawet na olimpiadzie medale zdobywali. Lipa była tylko, bo przez cały czas byłem albo w szelkach od samochodu albo na smyczy. Zero wolności :evil:

Obrazek został zmniejszony.
Oglądałem zawody. Startowali co minutę i męczyli się przez 8 kilometrów, bo to regaty długodystansowe były.

Obrazek został zmniejszony.
Robert tu wiele razy wygrywał, a teraz był 5. Szczęśliwy nie był, ale i nie rozpaczał, bo on w sumie to podobno trenerem jest a nie zawodnikiem, a niektórzy koledzy do niego mówili nawet ze :-D

tato, bo był najstarszy.

Obrazek został zmniejszony.
Ale nasi i tak wygrali _ Daniel i Przemek w dwójkach wagi lekkiej (to takie jak ta Roberta, bo zawodników ważą przed startem i nie mogą byc za grubi :lol:

). Robert zrobił mi zdjęcie z chłopakami

Obrazek został zmniejszony.
To nie koniec. Następnego dnia w hali Uniwersytetu były Akademickie Mistrzostwa Polski na ergometrze wioślarskim. To takie coś na czym jeżdżą Emilka i Robert, i pod czym zdarza mi się zasnąć na treningu, bo to tak szumi i taki wiaterek robi. Na halę nie wpuszczali tych na czterech łapach to czekałem i chodziłem przed, raz z Emilką raz z Robertem.

Obrazek został zmniejszony.
W środku oj się działo, widziałem a tak naprawdę słyszałem (stałem przy wrotach) finał zawodów. Startował tam Antek od nas z klubu, ma najfajniesze buty w szatni na przystani, bo największe ]:->

To ten pośrodku.

Obrazek został zmniejszony.
Na prawie 180 zawodników był trzeci i najlepszy z politechnik! Ale to nic, Drużyna Roberta z AWFiS Gdańsk była najlepsza w mężczyznach! Tak naprawdę to była drużyny Emilki, bo to ona była kierowniczką i załatwiła, że spałem w hotelu.

Obrazek został zmniejszony.
Na koniec oczywiście zdjęcie z medalem, moim medalem, no bo kto im przyniósł szczęście i najmocniej gryzł pazury. Oczywiście, że ja!

Obrazek został zmniejszony.
Medal zawiesili i już go nie oddałem. Wisi teraz na ścianie obok innych medali :radocha2:

Obrazek został zmniejszony.
Po powrocie proza życia - spacery, jedzenie, spanie. Czuję się coraz swobodniej i pewniej w terenie. To moja dzielnia i kto tu rządzi?

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
Ja tu rządzę! Porządek musi być! A co!

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
Po takim spacerze oczy się same zamykają.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
Koniec części pierwszej. Idę na obchód. Jak Robert, albo Emilka pozwolą mi to jeszcze dziś pokażę Wam jak fajnie było w Ptasim Raju na Wyspie Sobieszewskiej. Do zobaczenia!

Obrazek został zmniejszony. <papa>