Strona 3 z 3

Re: Niejadek :(

PostNapisane: 2011-03-15, 23:42
przez Busola
Nooooo :-D Bey trzymaj tak dalej :mrgreen:

Re: Niejadek :(

PostNapisane: 2011-03-19, 21:08
przez ewazoltowska
nareszcie trochę zjada .Niestety kurczak zupełnie nie smakuje .Oddałam mojego ozorka wołowego /dla mnie został rosołek/ z drobiu odpowiada tylko indyk -skrzydełko oczywiście bez kości poza tym ewentualnie rybka ale z miodkiem.Największym przysmakiem okazały się poduszeczki śniadaniowe/z jogurtem/ Zaakceptował psie kiełbaski z Sokołowa.Wątróbka i suche karmy absolutnie niejadalne -dobrze ,że seterce sąsiadki bardzo smakują.
Wiem wiem że zostanę skarcona za to ,że go rozpuszczam ale chcę żeby trochę przytył .

Re: Niejadek :(

PostNapisane: 2011-04-03, 20:22
przez ewazoltowska
mamy dzisiaj wielkie święto mój kochany niejadek Upominał się o jedzenie !!! chodził pokazywał a ja głupia nie mogłam zrozumieć o co chodzi a on chciał jeść .Dostał jak zwykle niewielką porcję zjadł błyskawicznie i prosił o dokładkę !!!!/zjadł udziec z indora z kaszką kukurydzianą/ NARESZCIE .w wtorek dostaniemy wyniki badania krwi oby już były ok .

Re: Niejadek :(

PostNapisane: 2011-04-03, 20:31
przez Busola
Ewuniu, cieszę sie razem z wami - wiem jaka to radość jak psiak żebrze przy stole gdy ma się wcześniejsze złe doświadczenia :-D
Beyuś, jedz, jedz! tylko za bardzo nie przesadzaj na początku ;-)

Re: Niejadek :(

PostNapisane: 2011-04-05, 14:37
przez ewazoltowska
i już po radości są wyniki badania krwi niestety gorsze niż poprzednie - wzrost leukocytów , eozynofili... spadek trombocytów więcej już nie miałam siły słuchać po 16 jadę po wydruk.

Re: Niejadek :(

PostNapisane: 2011-04-05, 15:03
przez Aga-2
Ło matko... trzymamy kciuki z całych sił :!:

Re: Niejadek :(

PostNapisane: 2011-04-05, 16:27
przez Busola
O cholerka :-?
Ewka, pogadaj z wetką o leku Panacur - może to tym razem?

Re: Niejadek :(

PostNapisane: 2011-04-05, 20:55
przez ewazoltowska
dzieki uzgodniłyśmy wysłanie próbki kału z 3 dni do badania w kierunku pierwotniaków( jaj innych w kale nie udało sie znaleść ) ponadto wprowadzone leczenie antybiotykiem /augmentin/ troche sterydu /encorton po 1/2 tab przez 14 dni/ oraz dieta .Wetka podejrzewa pomijając najgorsze ,ze to może być eozynofilowej zapalenie jelit po podrażnieniu przez robole .Pamiętam z innych wpisów ,że w takich sytuacjach po odrobaczniu był podawany antybiotyk. Mam nadzieje ,że to zadziała.Trzymajcie za nas kciukasy,wierze ,że Wasze dobre fluidy też są bezcenną pomocą.

Re: Niejadek :(

PostNapisane: 2011-04-06, 07:23
przez Busola
trzymamy bezustannie

Re: Niejadek :(

PostNapisane: 2011-05-09, 19:26
przez ewazoltowska
oby tylko nie zapeszyć mały ma od ok 14 dni bardzo dobry apetyt .Jestem prześzczęśliwa jak widzę pustą ,wylizana miskę .Pochłania ok 40 dkg gotowanego i ok 25 dkg surowego mięsa .Wczoraj po raz pierwszy od niepamiętnych czasow puleciki mięsno-ryżowe też był zjadliwe. Suchą karmę Hilsa ma do woli ale to je "jednym zębem".Moja chudzinka waży już 33,8 kg./już bo zjechał do 29,2 kg/..Teraz pozostaje odczekać i ponowne badanie krwi bo bez tego nie można w pełni świętować poprawy.
Dziękuję wszystkim za wsparcie radami i dobrym slowem.