przez waldek-nowogard » 2008-01-17, 00:09
My mieliśmy taka sytuację z metrykami przy zakupie Backy-ego . hodowca na miesjscu poinformował nas, że w zk jest sezon urlopowy i metryk nie ma jeszcze, choć w rozmowach tel. nie wspominał o tym ani słowa.Wściekłam się, bo też się naczytałam, żeby bez metryki nie kupować i w cuda nie wierzyć. Tatuaż był .ks. zdrowia i szczepienia też , przegląd miotu i rodowody rodziców. Co było robić, przekonywał, obiecywał, że przyśle, dał numer telefonu do zk. Backy już koło nas biegał i i tak wiedzieliśmy, że do domu bez psa nie wrócimy. Motaliśmy sie z myślami, nie ufałam. Ale.... połowę gotówki zapłaciliśmy, numer jego konta wzięliśmy i psa do Nowogardu. Reszta miała być po dosłaniu metryki. w międzyczasie zadzwoniłam do zk w Poznaniu, wytłumaczyłam o co chodzi- sprawdziła. potwierdziła, że taki miot jest i metryki gotowe. urlop tez potwierdziła. Uff.. Nam sie udało. Sama podejmij decyzje, różnie bywa.