Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

.

Niestety nadal nie mogę umieszczać zdjęć, więc może tak przybliżę dzieci:

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater

Czy to są szczenięta Diory?

To nie jest powód do dumy,kiedy szczenięta rodzą szczenięta- to jest wstyd dla Polskiej Kynologii i dla hodowcy,który dopuszcza do takich incydentów - a tak wydawałoby się ,że staramy się o dobro rasy,dbamy i uczymy innych-czy jak należy ?
Proszę innych czytających, aby głęboko się zastanowili, że pies to nie maszynka......................,to żywe stworzenie,głęboko czujące, a do 2 roku życia to psie dziecko , kształtujące swą psychikę i kończące swój rozwój fizyczny. W wieku 13 miesięcy niestety ten rozwój zakończony nie nie jest.
To tyle w temacie, bo szkoda słów.

Jakich 13-u? Co do zasady się zgadzam, rozwój trwa, do około nawet 5-u lat.

Bardzo przepraszam, 15 miesięcy - co nie umniejsza skali problemu

Diora urodzona jest 17.02.2015- czy tak?,czy też jest błąd?

Serio? Sunia DSPP w wieku 15 m-cy ma szczeniaki i to pod skrzydłami ZKWP???? Przecież te psy fizycznie rozwijają się przez 2 lata a nawet dłużej...

Tak pod skrzydłami ZK. Zgodnie z obowiązującym regulaminem, jest to 25 dni przed wskazanym możliwym do rozrodu wiekiem suki. Rozumiem że wszyscy którym nie odpowiada tenże zapis w regulaminie, pojawią się na najbliższym odpowiednim dla przeprowadzenia skutecznych zmian zapisów zgromadzeniu. Bo co do decyzji odpowiednich organów to nikt nie ma wpływu ( no chyba że się mylę), oprócz wyrażenia swojej opinii choćby na tymże Forum. Jestem zatem pod wrażeniem emocji i sądów, jednak chciałabym taki sam efekt zobaczyć w Warszawie, a konsekwencji na stronach ZK w zmienionym regulaminie. Wszystkim dziękuję za zainteresowanie stanem emocjonalnym, zdrowotnym suki i jej dzieci, a także za chęć zapoznania się z opinią lekarza prowadzącego i lekarzy u których ów stan konsultowałam oraz z zapisami przeglądu miotu.

Poproszę o przeniesienie tematu do archiwum.

Widzę ,że temat ma swój dalszy ciąg,myślałam ,ze wszystko zostało powiedziane, jak mniemam ze zrozumieniem.
Jakże się myliłam. Choć widzę ,że chyba problemu nie ma.
Proszę o niewprowadzanie ludzi w błąd, bo po pierwszych słowach wygląda na to ,że wszystko jest okey, a ja wyrwałam się z tłumu, choć przyznam,że akceptację ma Pani niesamowitą,tylko nie wiem dlaczego?
Otóż suka pokryta według regulaminu ZKwP w czasie poprzedzającym jej prawa hodowlane- do bycia suką hodowlaną,a więc spełniającą dane wymogi, jest niezgodne z w/w regulaminem i zawiesza hodowcę na jakiś okres ,jeśli chodzi o dalsze użytkowanie suki w celach reprodukcyjnych.
Żaden stan emocjonalny nie wchodzi w rachubę, bo to chyba nam powinno zależeć, aby edukować innych, a nie pisać bo się lubi.
Wystarczyło napisać i przyznać się do błędu, a nie wypisywać coś ,co może pociągnąć za sobą nieciekawe skutki.
Proszę nie przenosić tego do żadnego archiwum, czyżby niewygodne posty komuś przeszkadzały?

Pani Marzenko to że nie ma komentarzy nie znaczy aprobaty raczej bezaprobatę,....co tu pisać....liczę że skoro suka uzyskała warunek hodowlany ( a szkoda swoją drogą bo może następni hodowcy bardziej by się starali dopilnować suki jakby raz mieli bez papierów miot) mimo braku spełnienia choćby jednego warunku hodowlanego organizacji do ktorej sie nalezy ( i na ktora sie pluje i umniejsza chociazby tytul championa, kompetencje sedziow a z drugiej strony wypisujac na profilu psa owe bezwartosciowe tytuly ) ...brak testów psychiczych, brak odpowiedniego wieku, brak 3 ocen BDB z wystaw po ukończeniu 15 mies. już nie mówiąc o przeswietleniu stawów, mam nadzieje że związek zastosował w tym przypadku również odpowiednio długi zakaz rozmnażania suczki aby hodowoczyni miała czas na dopełnienie tego czego nie uczyniła bo tak jej się spieszyło do szczeniaczków wiosennych...wiadomo w zimie w mieszkaniu trudniej byłoby odchować miot tylko że za rok również jest wiosna i mozna bylo poczekac......i dla jasności nikt nie zaprzecza że suka z pewnościa zadbana i szczeniaki prawidlowo odchowane...to jest raczej dla mnie kwestia etyki hodowlanej, wlasnego kregoslupa moralnego...przysiegam ze jakby trafila mi sie taka "wpadka" spalilabym sie ze wstydu i mialabym wyrzuty sumienia jak stad do kosmosu i na pewno nie probowalabym sie tak niedorzecznie wybielac i udawac ze wszystko jest w porzadku..nie jest...jak widac nie tylko mlodzi musza sie nauczyc pokory...

A nie tak dawno "wieszało się psy" na właścicielach warunkowych reproduktorów-szczeniakach kryjących suki.Nie sądziłam że tak szybko dowiem się o warunkowej suce hodowlanej krytej i rodzącej przed regulaminowym 18 mies.No cóż gdyby to było w psuedohodowli to pewnie tak bardzo bym się nie zdziwiła.Ale jak czytam o niby doświadczonym starym hodowcy to nie wiem co napisać chyba tylko jedno słowo "wstyd"