posiara napisał(a):Jeżeli suni spodobała się taka zabawa to proszę nie reagować.
Ja bym zrobiła tak :
Poszła do ogródka lub w inne miejsce gdzie możemy bezpiecznie spuścić psa. Rzucamy psu zabawkę psiak biega szczęśliwy ale nie przebiega do nas. My stoimy i nie reagujemy na to. Co jakiś czas wołamy psa. Ale nie odpowiadamy na zaproszenie do zabawy jaką jest ''złodziej'' Gdy pies do nas przyjdzie chwalimy go . Gdy pies trzyma zabawkę w pyszczku mówimy puść gdy chodź trochę puści od razu k/s ( klik/smaczek) Musimy dobrze wyczuć moment gdy nasz pies puszcza zabawkę i w odpowiednim momencie klikać. W tedy sobie zapamięta gdy jest komenda puść/oddaj trzeba puścić zabawkę bo dostanę smaczek. W tedy też zapamiętuje że jak jest ''klik'' to coś dobrego
Dzięki, tylko na to choć minimalne puszczenie z pyska zabawki, to mogę dłłłłłłłłługo czekać, ale chyba nie ma innego wyjścia.
Co do k/s to mamy wyćwiczone, bo zawsze po klikaniu jest nagroda i w ten sposób nauczyliśmy się kilku poleceń. Uczyłam Scarlett np. podawania kluczy, ale doszliśmy do etapu podnoszenia z ziemi i brania do pyska, jednak na etapie oddawania nasza nauka się skończyła.
Zobaczę, może jak się nauczy oddawać zabawkę, to uda się to polecenie "przenieść" też na inne przedmioty i zakończę ćwiczenie z kluczami.