Strona 1 z 1

Szkolenie pozytywne

PostNapisane: 2008-06-15, 21:11
przez Emka
Słyszeliście o szkoleniu pozytywnym? Polega ono na przemyślanym nagradzaniu psa aby nakłonić psa do zachowania jakiego chcemy go nauczyć. Przydaje się tu też metoda "klikerowa".

Istnieją w tym szkoleniu 3 prawa uczenia się psa. Potępia się karanie, bicie, itd. Szkolenie pozytywne jest wg mnie szybsze i bardziej efektowne od tradycyjnego. No i nie ma "efektów ubocznych".

Polecam wszystkim tą książkę:
http://merlin.pl/Pozytywne-szkolenie-ps ... 13066.html

Re: Szkolenie pozytywne

PostNapisane: 2008-06-15, 21:13
przez Emka
Chcę jeszcze dodać, że bernasie (takie jak mój :-) ) bardzo szybko się uczą, a to bardzo przy szkoleniu pomaga. Jedyna wada to to, że gdy widzą nagrodę to ślina z pyska leci im strumieniami ;-)

Re: Szkolenie pozytywne

PostNapisane: 2008-06-16, 11:36
przez Robert
U nas od zawsze to się sprawdza, a z bernusiem w szczególności. Bardzo łatwo zapamietuję że mu sie poprostu cos opłaca. Jedynie przy podnoszeniu pokarmu (czyt. śmieci) z ziemi trzeba było zastosować szarpnięcie obrazą, ale nie chciałem tego nadużywać i teraz jeszcze łapie z ziemi, ale od obcych juz nie. Jest nawet forum o pozytywnym szkoleniu http://www.szkoleniepsow.fora.pl

Re: Szkolenie pozytywne

PostNapisane: 2008-06-16, 18:43
przez Emka
Bardzo fajne forum. Warto na nie wejść i poczytać.

Re: Szkolenie pozytywne

PostNapisane: 2008-06-19, 23:52
przez Fenka
Wlasnie czytam ksiazke Pat Miller na ten temat. Opisuje bardzo dokladnie i praktycznie dzien po dniu jak szkolic swego pupila. Mam nadzieje, ze wprowadzenie tego w zycie bedzie tak proste jak sie wydaje czytajac?! :roll:

Re: Szkolenie pozytywne

PostNapisane: 2008-06-22, 23:13
przez Paula with Esta
Esta jest m.in. tą metodą szkolona. Bardzo polecam, bo szybko Esta to łapie, metoda bardzo prosta i przyjemna ;-)

Re: Szkolenie pozytywne

PostNapisane: 2008-07-17, 23:41
przez MRUCZanka
A myśmy zapisali Benka na takei szkolenie do Gliwic, do Wesołej łapki :mrgreen: Za tydzień dopiero idziemy na pierwsze szkolenie z psem, wczoraj było dla przeowdników (czyli dla nas) i powiem wam,że jestem w ogromnym sozku widząc postępy Benka po zaledwie 1ym dniu nauki :mrgreen: :shock:

Re: Szkolenie pozytywne

PostNapisane: 2008-10-30, 13:32
przez KasiaKR
Ja jestem zwolenniczka szkolenia pozytywnego. Pies uczy się wręcz błyskawicznie. Moja suczka już po jednym dniu nauki zrozumiała chyba najważniejszą komendę nie rusz ( a miała wtedy ok 3 m-cy) i teraz nawet jak kładę jej przed nosem super smakołyk mówiąc " nie rusz" nie ma mowy, żeby go chociaż dotknęła. Po prostu udaje, że on nie istnieje. Świetne porady dotyczące pozytywnego szkolenia psów:http://members.westnet.com.au/b-m/index.html

Re: Szkolenie pozytywne

PostNapisane: 2009-08-08, 17:45
przez gawron
Zamówiłam dziś książkę Karen Pryor "Najpierw wytresuj kurczaka" - o szkoleniu klikerem, kliker i takie małe brzęczące blaszki do mówienia "nie!" . Zanim pojawi się piesek poćwiczę na kotach :lol:

Re: Szkolenie pozytywne

PostNapisane: 2009-08-08, 21:05
przez Guard
gawron napisał(a):Zamówiłam dziś książkę Karen Pryor "Najpierw wytresuj kurczaka" - o szkoleniu klikerem, kliker i takie małe brzęczące blaszki do mówienia "nie!" . Zanim pojawi się piesek poćwiczę na kotach :lol:

Tak, to jest super książka i lektura obowiązkowa obok ksiażki Turid Rugaas "Sygnały uspokajające".
Polecam również zwolennikom pozytywnego szkolenia psów książki: Barbary Waldoch "Pozytywne szkolenie psów" oraz Pameli Dennison: "Pozytywne szkolenie psów dla Żółtodziobów..."

Re: Szkolenie pozytywne

PostNapisane: 2011-01-21, 15:30
przez amiga
Jestem wieloletnim szkoleniowcem psów oraz hodowcą tej wspaniałej rasy. Szkolę psy od kilkunastu lat moim zdaniem najbardzej wartościowe szkolenie jest to które odbywa sie w domu i okolicach w których mieszka pies bo tam jest najwięcej problemów . nauczenie psa chodzenia na smyczy to drobnostka jest duzo więcej problemów , które odbywaja sie w miejscu zamieszkania. Szkolę psy w systemie zaklinacza psów i polecam jego książki dla samouków chętnych do pracy ze swoim pupilem. Odpowiednie ustawienia chierarchi w domu pomiędzy psem a domownikami to największa sztuka. Pies to przyjaciel i współtowarzysz ale nadal pozostanie psem i tak będzie odbierał nasze sugestje. Czasem ludzie robia z psa człowieka a on biedny sobie z tym nie radzi.
Pamiętajcie
PIES KOCHA NAS ZA NIC , ZA MISKĘ JEDZENIA I CHWILĘ SPACERU
CZŁOWIEK ZAWSZE ZA COŚ NIGDY BEZINTERESOWNIE.
KOCHAJCIE ZWIERZĘTA JAK ZWIERZĘTA NIE JAK LUDZI.
Pozdrawiam hodowla Bler.