motywacja ;-)

Wszystko na temat szkolenia i psich sportów

Moderator: MartaD

motywacja ;-)

Postprzez Beata i Fiona » 2007-12-28, 19:42

Nie sądziłam że kiedykolwiek to napiszę, a jednak :-P .
Chodzi o nakręcanie psa, żeby chciał pracować z człowiekiem - zawsze, nie tylko jak smaczki, mróz czy wogóle ochota :-? , czyli motywacja do szkolenia, taka spacerkowa jest u nas w nadmiarze :-P , poprostu na końcu treningu Fiona taka zmęczona i wogóle, a spuszczona dostaje gupawki :shock: (wiem, wiem ona zawsze była INNA :-P ).
Podziwiam moje bernusiowe ideały, czyli Dżetkę i Bu :-) - super poprostu

Jeśli ktoś ma jakąś radę będę bardzo wdzięczna
Avatar użytkownika
Beata i Fiona
 
Posty: 2367
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-30, 12:22
Lokalizacja: Radlin
psy: TREY, VARIA i KAGURA von Romanshof & YARA
Hodowla: von Romanshof

Postprzez Marta » 2007-12-28, 21:35

U nas kiełbaską albo jakimś pachnącym (dla psa) śmierdzidłem zawsze można troszeczkę zmotywować, ale to co innego bo Deborzasta to pospolity leniuszek salonowy :mrgreen: Chociaż na wystawie np, też mamy takiego typu problem, jest poprostu spuszczenie głowy i ciąganie psa jak osła :-/
Avatar użytkownika
Marta
 
Posty: 1022
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:00
Lokalizacja: k. Torunia
psy: Debora, Karmel, Campari, Cherry, Tores
Hodowla: Zielone Ścieżki

Postprzez AT » 2007-12-28, 23:00

Beata troszku chaotyczny Twój post i nie wiem czy dobrze zrozumiałam ale chyba chodzi Ci o formy nagradzania psa...?
to wszyto zależy zależy od psa. ja też przez pewien czas bałam się, że pies mi się z żarcia nie przestawi na inne nagródki ale całe szczęście okazało się, że zabawę kocha równie mocno. inne nagródki niż żarcie to dla większości zabawa w przeciąganie i ,,polowanie" czyli pogoń za piłką na przykład.
Na początek musisz zobaczyć co Fionka lubi najbardziej. jak odkryjesz jej ulubioną zabawę to z zabawki zrób atut. jeśli to jest dajmy na to polowanie to podczas treningu zacznij wymieniać nagrody raz smakołyk a za drugim razem zabawa piłeczką i stopniowo odchodzisz od smaczków. trening zawsze kończę przynajmniej pięciominutową zabawą. Mam 2 rodzaje zabawek piłka- dla Mufki fajna zabawa ale na krótko i super zabawka - jutowy gryzak - na gryzak suczysko jest totalnie nakręcone. teraz staram się z nią trenować robiąc zupełnie krótkie sesje (3-5 minut) gryzak leży w takim miejscu że pies go widzi a nagrodę dostaje tylko jedną na koniec sesji zabawa gryzakiem.Oczywiście zabawki których używam do szkolenia są w innym czasie dla niej niedostępne. Jeszcze jedno gdy Mufka przynosi mi jakąś zabawkę i chce żebym się z nią bawiła zawsze bawię się z nią za coś tzn rzucę jej piłkę ale np musi najpierw zrobić siad.
I właśnie w ten sposób usiłuję wychować sobie posłusznego psa po czym idę na któryś berneński spacerek gdzie wszyscy mi psa rozpuszczają dając jej smaczki na piękne oczy :mrgreen: ktoś mi kiedyś powiedział, że pies do pracy to nie jest pies do towarzystwa i pewnie miał racje ;-) no ale my ambicji na medale nie mamy po prostu treningi posłuszeństwa są jest naszą metodą na spędzanie razem czasu i rozładowanie nadmiaru psiej energii.
Napisz jak Wam idzie bo coś mi się wydaje, że Fiona to świetny, mądry psiak skory do pracy (no i ten wynik na egzaminie PT taki ładny fiu, fiu)
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Postprzez Ania od Berena » 2007-12-29, 10:00

My mamy piłkę jako nagrodę najwyższego sortu ale...
Czasami nagradzamy podwójnie lub potrójnie, czasami nagradzamy "środowiskiem"- np. bajoro do którego pies baaardzo chce wejść a my nad jego brzegiem wykonujemy serię ćwiczeń po czym następuje hasło idź!
Czasami dla psa naj nagrodą będzie żarełko (bo akurat masz pyszną wątróbkę suszoną), czasami piłeczka, czasami socjal. Nie ma chyba dla psa stałej najwyższej nagrody.
Avatar użytkownika
Ania od Berena
 
Posty: 1249
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 19:45
Lokalizacja: Wrocław i okolice
psy: Beren(*),Luthien(*),Yuki (*)Yato(*), Milka, Malina

Postprzez Beata i Fiona » 2007-12-29, 12:03

AT napisał(a):Beata troszku chaotyczny Twój post


tak też myślałam , przepraszam
AT napisał(a):idę na któryś berneński spacerek gdzie wszyscy mi psa rozpuszczają dając jej smaczki na piękne oczy

skąd ja to znam :lol:

ze smaczków obecnie góruje kurczak z rożna, ale zazwyczaj zadowala się jakąś kiełbasą ;-)

chodzi mi o czyste nakręcanie psa, takie że gdy tylko widzi że idziemy na trening to dosłownie ją nosi we wszystkich kierunkach, poniżej mój ideał :mrgreen: (poprostu się zakochałam) wiem że to border, ale bernuś też pies, i choć trochę chciałabym się to tego celu przybliżyć,
http://pl.youtube.com/watch?v=CEA3RzqIt ... ed&search=

dalej nikogo nie zmusiłam to aparatu :-P ziomb u nas jak nie wiem, ale Fionie się podoba ;-) (może wkońcu wstawię nasz filmik

a i jeszcze co zrobić żeby podczas zostawania psiak patrzył tylko na mnie, ją interesuje za dużo rzeczy :-P

po dysplazji wracamy do szkoły, i tak nam się marzy zerówka, ale to tylko marzenia ;-) trzymajcie kciuki :mrgreen:
Avatar użytkownika
Beata i Fiona
 
Posty: 2367
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-30, 12:22
Lokalizacja: Radlin
psy: TREY, VARIA i KAGURA von Romanshof & YARA
Hodowla: von Romanshof

Postprzez AT » 2007-12-31, 00:38

Mufka jest właśnie tak totalnie nakręcona jak widzi jutowy gryzak. Kiedyś po treningu w ogrodzie położyłam go na tarasie (który jest koło 2 metrów nad ziemią) po czym poszłam z psem na spacer po spacerze poszłyśmy do domu na obiadek a potem Mufka zrobiła sobie poobiednią drzemkę. po jakimś czasie zawołałam ją do ogrodu żeby mi pomogła kwiatki przesadzać ;-) (od treningu minęło dobre kilka godzin) a ona nic tylko usiadła pod tarasem z merdającym ogonem i charakterystycznie poszczekiwała. 20 minut trwało zanim się zorientowałam o co jej chodzi :-D Jak widzi, że mam ten gryzak to zachowuje się jak na środkach dopingujących. ona po prostu od małego uwielbiała zabawy w przeciąganie i szarpanie no i jeszcze uwielbia łapać coś jak jej podrzucę do góry ten gryzak idealnie nadaje się do tego rodzaju zabawy i pewnie dlatego go tak uwielbia. jak znajdziesz coś takiego dla Fiony i umiejętnie zaczniesz jej to dozować (nie za dużo i kończyć zabawę wtedy gdy pies jest do niej jeszcze bardzo chętny) to pewnie osiągniesz efekt nakręconego psa ;-)
My już trzymamy kciuki za Was! :-)
Avatar użytkownika
AT
 
Posty: 3552
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-25, 01:04
psy: Mufka (*)

Postprzez Glonek » 2008-01-02, 16:07

Tak jak i pozostałe osoby nie za bardzo wiem o co dokładnie chodzi. Ale postaram się odpowiedzieć w miarę moich możliwości.
To czym nagradzasz psa zależy od psa i od ciebie. Jeśli lepiej pracuje na jedzenie to nagradzasz go jedzeniem jeśli lepiej pracuje na łup to łupem. Od piłek lepszym łupem według niektórych szkoleniowców jest szarpak. Piłka jest dobra do wybiegania psa a do pracy szarpak. Takie jest zdanie Michaela Manharta.
Bu na łup pracuje gorzej niż na nagródki więc dlatego pracuję z nią na nagrody.
Pies musi wiedzieć kiedy pracuje. Musimy mu to w jakiś sposób pokazać. Tak samo jak musimy mu pokazać, że właśnie skończyliśmy pracę. Sposobów na to jest kilka. Np. na początku pracy zakładamy łańcuszek a po zakończeniu zdejmujemy go. Albo dajemy jakąś komendę. A po pracy zwalniamy psa inną.
Praca z psem męczy psa głownie psychicznie, oczywiście chodzi o posłuszeństwo. Oprócz pracy psa należy wybiegać. Długi spacer, ganianie za piłką itp.
Jeśli pies ma być nakręcony na pracę musisz zrytualizować cały proceder. Zawsze przed wyjściem na ćwiczak pakuj ten sam plecak, przed samymi ćwiczeniami załóż psu łańcuszek itp. To musi być cały rytuał aby pies wiedział co się za chwilę będzie działo. A same ćwiczenia muszą być najfajniejsze pod słońcem. To ma być ten czas kiedy najfajniej się ze sobą bawicie.
Co do napalenia bordrea i berna to jednak będą nieporównywalne.
Avatar użytkownika
Glonek
 
Posty: 150
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Beata i Fiona » 2008-01-02, 17:32

ja taka nieposkładana jestem :-P
wybaczcie

dziękuję bardzo :mrgreen: jutro zaczynamy z rytuałem
smaczki górą ;-)
Avatar użytkownika
Beata i Fiona
 
Posty: 2367
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-04-30, 12:22
Lokalizacja: Radlin
psy: TREY, VARIA i KAGURA von Romanshof & YARA
Hodowla: von Romanshof


Powrót do Szkolenie Szwajcarów

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości