Nasze "dzieci" rozjechały się do nowych domków, jedne bliżej , drugie dalej...Zawsze pozostaje lekki smutek oraz nadzieja że w nowych domach nie zabraknie im miłości .
Obrazek został zmniejszony.Proszę o przeniesienie wątku do archiwum miotów.Dziękuję i Pozdrawiam.