Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Piesek Mano De Mosso jest potężnej budowy i grubej kości (obecnie waży ok 40 kg) ma piękny ruch i doskonały charakter. Wychowuje się i dorasta razem z nami, dziećmi i innymi psami co gwarantuje odpowiednią socjalizację,
Piesek Zachowuje czystość w domu. Bez problemu zostaje sam, przyzwyczajony jest również do przebywania na zewnątrz.
Biorąc pod uwagę zachowanie i rozwój powinien wyrosnąć na pięknego, spokojnego o zrównoważonej psychice psa.
Piesek w młodości przeszedł zapalenie krtani, jedyną pozostałością jest lekko przebudowana krtań, piesek nie popiskuje tylko mruczy :). Nie wpływa to w jakimkolwiek stopniu na stan jego zdrowia. Jest psem zdrowym i wesołym, skorym do zabawy, razem z resztą stada pozostaje pod stałą opieką weterynaryjną.
W chwili obecnej piesek ma złożone w Związku Kynologicznym dokumenty do wyrobienia rodowodu.
Niestety ma pecha co do nowych osób, które się nim interesują.
Zdjęcia są wykonane w wieku 5 miesięcy

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

śliczny maluch i "ciemny" takie mi się zawsze podobały, takiego zaposiadam
kciukuję za dobry domek i baaardzo żałuję że mój jest pełny

Ja też mam słabość do" ciemnych" psiaków zresztą u nas w miocie był podobny psiak i był rewelacyjny .Obecni właściciele naszego Mauro- bo tak się nazywa są poprostu nim oczarowani i myślę że szybciutko znajdzie swój piękny wymarzony domek tego mu z całego serducha życzę

Dzisiejsze zdjęcia

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Jest śliczny Szkoda, że jeszcze odpowiedni domek się nie znalazł

Świetny misio Powodzenia w szukaniu domku, na pewno nie długo się znajdzie

Cudny misiek! Trzymam kciuki za domek! A może daj info na facebooku? Tam też jest silna grupa bernomaniaków z całej Polski i nie tylko.

jaki on jest zarąbisty Michal ty go chyba nie chcesz nikomu wydac, tylko przed malzonka sie kryjesz

pozdr

Cśśś

Tak naprawdę ciśnienia nie mam, jest super i zapowiada się na kawał psa, a w rozmowie z ewentualnym nabywcą nieraz za mocno nie namawiam , ale nie mogę sobie zostawić 3 psów. Jak mi się uda pojadę z nim do będzina, do legionowa w tym roku nie dam rady, mam studia.

Cśśś

Jak mi się uda pojadę z nim do będzina, do legionowa w tym roku nie dam rady, mam studia.

jakby co to ja nie mam zajec akademickich i moge je powystawiac osobiscie preferuje jasniejsze typki ale ten jest boski i szkoda go dla ciebie
pozdr

Mano już wykąpany. Jutro spotkanie z nowym Państwem . Mam nadzieje że wypadnie pozytywnie.

No i Mano pojechał. Trafi do bardzo dobrych ludzi z ogrodem.
Poproszę moderatora o przeniesienie wątku do odpowiedniego działu.