Oseski Pod Szmaragdową Leszczyną MIOT ,,O,,

przez **Agama** » 2011-03-14, 14:40

A ja myślałam ,że jednak zostanie bo tak się komponuje ładnie z Twoją córcią :lol:

przez **Leszczyna** » 2011-03-14, 15:47

Agama napisał(a):A ja myślałam ,że jednak zostanie bo tak się komponuje ładnie z Twoją córcią

Ja chciałam...ale jest ta druga osoba co podcina skrzydła ;-)

Może to i dobrze...wszystko czemuś służy ;-)

przez **KasiaT** » 2011-03-14, 17:10

Bardzo się cieszę,że Opium znalazła swoich człowieków. Pozdrowienia od łobuziaka Obelixa :mrgreen:

przez **Leszczyna** » 2011-03-16, 22:42

No to jutro żegnamy się z małą łobuziarą Opium :->

A za miesiąc będzie znowu młyn. Tylko Rasti taka grubsiejsza się wydaje, znowu nam zrobi prezent dwucyfrowy na święta wielkanocne ;-)

przez **daria** » 2011-03-16, 22:46

Kasia,nie ma letko :mrgreen:

przez **KasiaT** » 2011-03-16, 23:04

Trzymam kciuki za Opium i życzę Tobie i Rasti ogrom ślicznych kluseczek :mrgreen:

A Obelix to super chłopak-waży już 13 kg,nasza wetka była zachwycona jego odwagą,kłótliwością,gadulstwem i urokiem osobistym.I muszę Ci powiedzieć,że to bardzo mądry psiak ;-)

(umie zrobić siad,waruj,daj głos,podaj łapę i przebij piatkę-jestem z niego bardzo dumna :-)

)

przez **jbeata** » 2011-03-16, 23:13

KasiaT to bardzo mądry chłopak z niego :shock:

jak na jego wiek...

przez **mon04** » 2011-03-16, 23:16

Kasia bardzo się cieszymy,że Opium ma domek :-)

Jak u Rasti będzie dwucyfrówka,to Ty kobieto i tak dasz sobie radę ;-)

Pozdrawiamy serdecznie.

przez **KasiaT** » 2011-03-16, 23:20

Wiem,że to bystra bestyjka,ale ja mam czas,żeby z nim pracować bo jestem do końca miesiąca na L4,a księciunio za smaczki zrobi wszystko-oczywiście ćwiczymy kilka razy dziennie(krótko),robimy przerwy na zabawę i spanko i później zaczynamy znowu,a Nefra jest w tym bardzo pomocna,bo mały cały czas stara się ja naśladować :mrgreen:

przez **Majszczur** » 2011-03-16, 23:34

Zawsze uważałam, że narkotyki nie są dla dzieci ;-)

Piękna Opium - trzymam kciuki za Ciebie - jako żywo przypominasz mi moją sikającą do niewiadomoktórego miesiąca życia G(r)andzię, która nie potrafiła wytrzymać dłużej niż dwie godziny bez siurania ;-)

aż się sobie dziwię, że jestem tak nieodpowiedzialna, że sobie zostawiłam sucz z poroblemami szczalniczymi (do tego przy dwójce małych dzieci), bo zapewne jest skrzywiona psychicznie i najpóźniej za rok pożre mnie z kopytami wraz z latoroślą moją ;-)

Moja najpierw lała pod siebie, bo miała przeziębiony pęcherz (zdarza się), a potem lała, bo... bo tak... bez powodu... bo to dziecko przecież, sikała w domu jeszcze jako kilkumiesięczny koń (kilkumiesięczny nie kilkutygodniowy !!!) Dziś ma rok i z emocji potrafi popuścić. Normalnie patologia :roll:

viewtopic.php?f=28&t=5738&start=380

Przepraszam, pewnie nie powinnam, bo temat już zamknięty, ale nie mogłam się powstrzymać, długo nie zaglądałam na forum i doznałam szoku po przeczytaniu historii Opium.
Nurtuje mnie tylko pytanie, gdzie się edukują weci, którzy kilkutygodniowego siuraka z marszu diagnozują jak zaburzonego behawioralnie :roll:

Bo że niedoszli (a właściwie niedojrzali) właściciele jacyś nieteges, no cóż zdaża się. Żal i żenada.

OPIUM szerokiej drogi i otwartych horyzontów zarówno opiekunów jak i weterynarzy.
Umysł jest jak spadochron - lepiej działa gdy jest otwarty ;-)

Mądrych ludzików Ci życzę maleńka.

przez **Leszczyna** » 2011-03-17, 11:08

daria napisał(a):Kasia,nie ma letko

Daria ale nikt nie mówił że będzie lekko :mrgreen:

Ja jestem ,,baba z jajami,, to dam radę 8-)

przez **daria** » 2011-03-17, 13:28

Leszczyna napisał(a):
daria napisał(a):Kasia,nie ma letko

Daria ale nikt nie mówił że będzie lekko Ja jestem ,,baba z jajami,, to dam radę

Inaczej być nie może,tak trzymaj :mrgreen:

przez **Leszczyna** » 2011-03-17, 18:28

No to pożegnaliśmy naszą Opium. Jakoś tak nieswojo mi się zrobiło, łza się zakręciła w oku - myślałam że twarda jestem ale po przejściach mojej małej wnusi jakiś żal we mnie wstąpił...przecież już raz odjechała i teraz znowu odjechała :-|