Oczywiście, że nie o nalewkę
Muszę być przygotowana na "oblewanie" jego cudownego domu (jak już do niego dotrze)
Kasiu, a skąd przypuszczenie, że nikogo nie interesują jego losy. Jak myślisz, dlaczego zaglądam na forum
Biorąc udział w działaniach skarpety i uczestnicząc w przyjmowaniu Bongo i Gracji pod skrzydła skarpety wzięłam też odpowiedzialność na siebie za te psy (przynajmniej w części) i na pewno dziewczyn samych z tym problemem nie zostawię
edit. a że przy okazji i naleweczka może się trafi
to