Bardzo bojaźliwy Szwajcar - 11 misięcy

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

Bardzo bojaźliwy Szwajcar - 11 misięcy

Postprzez Aragorn » 2012-07-16, 22:32

Witam Was.
Bardzo mi zależy by uzyskać Wasze opinie i porady. Od 8 miesięcy mamy w domu Dużego Szwajcarskiego Psa Pasterskiego ma teraz 11 miesięcy. Kiedy w pobliżu znajduje pojawi się jakiś człowiek, samochód rower itp. Aragorn kuli pod siebie ogon i zachowuje się jak przerażony, gorzej niż przed weterynarzem. Widać, że szuka ratunku, drogi ucieczki. Próbuję z Arkiem powoli wchodzić w większe skupiska ludzi. Ale może jest jakiś lepszy sposób aby mu pomóc. Dodam, że Arek (Aragorn) jest psem mieszkającym w domu, jednak nie w mieście gdzie hałas i tłumy ludzi są powszechne. Jeżeli ktoś może coś podpowiedzieć będę wdzięczny.
Pozdrawiam Marek
Aragorn
 
Posty: 3
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-07-16, 22:13
psy: Duży Szwajcarsi Pies Pasterski

Re: Bardzo bojaźliwy Szwajcar - 11 misięcy

Postprzez Ella » 2012-07-16, 23:03

Spróbuj powolutku(bardzo powolutku) oswajać go z rzeczami ,których się boi-nic na siłę,jeśli nie chce iść -nie zmuszaj go do tego.Jeśli boi się tłumu ludzi,pozwól mu spokojnie stać i z daleka poobserwować,potem stopniowo zbliżaj się coraz bardziej,ale nie ciagnij psa na siłę (!) (to praca na wiele dni,tygodni,a nawet miesięcy)Noś ze sobą przysmaki,które lubi, i dawaj mu w sytuacjach,które napawają go lękiem(np.jeśli boi się rowerzysty,gdy rower się zbliża, daj mu komendę siad,pochwal i daj nagrodę,jednocześnie głaszcząc i mówiąc uspokajającym tonem.
Traktuj go zawsze bardzo łagodnie,dużo głaskaj i chwal,żeby miał do ciebie zaufanie.Nigdy nie możesz na tak bojażliwego psa krzyczeć.

Czy twój pies boi się tak wszystkiego od niedawna,czy od początku pobytu u ciebie??Jest już dość dużym psem,oswojenie go teraz może być trudne(na pewno się da nauczyć twojego psa,żeby sie nie bał,ale będzie to wymagało dużej cierpliwości i wiedzy )-spróbuj poradzić się szkoleniowca z twojej okolicy-ośrodki szkolenia psów są w każdym większym mieście.
Avatar użytkownika
Ella
 
Posty: 1797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-01-01, 01:57
Lokalizacja: Czeladź(Śląskie)
psy: JOKASTA i BAILA MORENA (DSPP)
Hodowla: Swiss Diamond FCI

Re: Bardzo bojaźliwy Szwajcar - 11 misięcy

Postprzez Aragorn » 2012-07-16, 23:22

Dziękuje za zainteresowanie. Tak więc do około 10 miesiąca Arek był psem, który w zasadzie popędził by do każdej żywej istoty. Oczywiście nie przepadał za rowerami czy autami ale nie panikował jak teraz. Dziś boi się szczególnie jeżeli ktoś pojawia się nagle - wycofuje się czasem szczeka z podkulonym ogonem, głośne zachowanie np. grupy przechodniów również go przeraża. Boję się by nie przerodziło się w późniejszym czasie w agresję.
Aragorn
 
Posty: 3
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-07-16, 22:13
psy: Duży Szwajcarsi Pies Pasterski

Re: Bardzo bojaźliwy Szwajcar - 11 misięcy

Postprzez Ella » 2012-07-17, 13:29

Ja chodzę z moją szwajcarką- Joką(7,5 m-ca)na szkolenie.Zaczęliśmy jak miała 3 m-ce od psiego przedszkola,teraz chodzimy na PT.Zaczęliśmy tak wcześnie właśnie z powodu koniecznej szwajcarom socjalizacji-i to było świetny pomysł-na szkoleniach było dużo innych psów i dużo ludzi.Joka nigdy nie wykazywała strachu-nawet jako maluch odebrany z hodowli(i tu duża zasługa hodowcy,bo przyzwyczajać do różnych rzeczy,które mogą wywoływać strach u psa trzeba już od pierwszych dni)
Jezeli w wieku 11 m-cy masz problemy z nadmierną lękliwością psa,to chyba sam nie poradzisz sobie z tym problemem.
Szwajcary są rasą o delikatnej psychice,nadmierna lękliwość bywa też uwarunkowana genetycznie-teraz np.tam gdzie szkolę Jokę ,szkoleniowcy zajmują się też kilkoma młodymi szwajcarami pochodzacymi z tego samego miotu ,u których występuje silna lękliwość(boją się wszystkiego)-tak więc okazuje się,że kupujac szczeniaka tej rasy trzeba by pytać hodowców o testy psychiczne rodziców,a może nawet zrobić odpowiednie testy szczeniaczkowi.
To takie rozważania na marginesie twojego problemu.
Ponownie doradzam ci spotkanie ze specjalistą od szkolenia psów,możesz też zapytać o to w swoim Związku Kynologicznym(jeśli twój pies ma rodowód i jest tam zarejestrowany)-na pewno ktoś udzieli ci informacji na ten temat.Spróbuj też porozmawiać na ten temat z hodowcą,który jako znawca rasy moze ci doradzic co możesz zrobić i jak postepować z psem (zresztą powinien wiedzieć,że jego szczenię ma takie cechy,bo to dla szanującego się hodowcy ważna informacja )
Avatar użytkownika
Ella
 
Posty: 1797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-01-01, 01:57
Lokalizacja: Czeladź(Śląskie)
psy: JOKASTA i BAILA MORENA (DSPP)
Hodowla: Swiss Diamond FCI

Re: Bardzo bojaźliwy Szwajcar - 11 misięcy

Postprzez qbav » 2012-07-17, 13:53

Lęki o których piszesz moga byc związane z okresem rozwojowym Twojego psa.

Okres dojrzewania psa (6 do 14 miesięcy)
W organizmie psów i suk zachodzą w tym okresie duże zmiany hormonalne. Reakcje organizmu na te zmiany są u psów osobnicze, podobnie jak to jest u dojrzewających ludzkich nastolatków. Dla psów ten okres jest nie raz bardzo okrutny. Kiedy ciało zmaga się z ustawieniem nowej równowagi hormonalnej, pojawiają się efekty uboczne. Niektóre zmiany w zachowaniu mogą nawet przestraszyć właścicieli. Klasycznym przykładem jest odmienna niż dotąd reakcja psa na rzeczy dobrze mu znane. Coś, obok czego przechodził obojętnie, wzbudza w nim teraz złość, agresję lub strach.

http://www.coape.pl/art_etapyrozwoju_pies.html


Pamiętam, że moje szwajcary także miały podobne akcje w stylu warczenia na przestawione krzesło, czy lęk przed czyms nowym pojawiającym się, np ludźmi na spacerze, torbą z zakupami itp, lęki te przeszły samoczynnie z wiekiem, ale z psami trzeba odpowiednio pracować, nie karcić, pozwalać im poznawać nowe sytuacje, ich psychika ustabilizuje się wraz z dojrzewaniem
Avatar użytkownika
qbav
 
Posty: 1526
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-02-05, 12:54
psy: Kuba + Betel & Birma

Re: Bardzo bojaźliwy Szwajcar - 11 misięcy

Postprzez Aragorn » 2012-07-17, 17:19

Miło, że mogę a w zasadzie możemy korzystać z Waszych doświadczeń. Z Arkiem na szkolenie chodziłem od 5 tego miesiąca. Niestety szczeniaczkowo miało zaledwie 2-3 psy. Potem następny etap również odbywał się w towarzystwie jednego psa i to na odległość - nie jestem znawcą ale kłóciło się to w mojej ocenie z istniejącą potrzebą socjalizacji, choć sam sposób podejścia do psów był jak dla mnie dobry. Od miesiąca poszliśmy do innej szkoły - miałem ją zapamiętana z dzieciństwa, kiedy widywałem ich jak w dużych grupach (10-15) psów ćwiczyli różne komendy. I fakt dziś też tak jest - jest sporo ludzi i psów a Arek może się trochę przyzwyczajać.
Pozdrawiamy.
Aragorn
 
Posty: 3
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-07-16, 22:13
psy: Duży Szwajcarsi Pies Pasterski

Re: Bardzo bojaźliwy Szwajcar - 11 misięcy

Postprzez zinka30 » 2019-06-17, 17:09

moze ktos mi pmoze bo nie wiem co robic. Kupilam bernanczyka ma prawie 5 miesiecy, problem jest taki ze boi sie obcych ludzi i dzieci, na spacerze nie da sie nikomu poglaskac i ucieka(panicznie sie boi obcych). Do domu jak ktos wchodzi jezy sie i szczeka ale uciekajac i kulac ogon pod siebie, zdazylo sie mu posikac z tego wszystkiego. Prosze o pomoc ponieważ a jest to kochany poesek ale ma taki problem i wiem ze ta rasa jest towarzyska do ludzi i dzieci ale nie moj pies
zinka30
 
Posty: 3
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2019-06-16, 19:04
psy: Diesel

Re: Bardzo bojaźliwy Szwajcar - 11 misięcy

Postprzez Jankowski02 » 2020-04-08, 15:04

Może skorzystaj z pomocy jakiegoś trenera od psów?
Jankowski02
 
Posty: 2
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2020-04-08, 14:55
psy: ratlerek

Re: Bardzo bojaźliwy Szwajcar - 11 misięcy

Postprzez Berunia » 2020-10-01, 09:32

Witaj,
według mnie piesek ma traumę po przeżyciu czegoś dla niego niemiłego lub nawet bardzo bolesnego, nie chcę wyrokować ale najwyraźniej ktoś go skrzywdził i mocno przestraszył. Taka trauma może mu pozostać do końca życia
ale biorąc pod uwagę, że to młody piesek to myślę że małymi kroczkami może uda się to zmienić ale trzeba zrobić to delikatnie i nastawić się na dłuższą (nawet własną)terapię. Tutaj gra tylko miłość i zaufanie, wprowadzanie obcej osoby tak by piesek widział, że ten ktoś jest przez Ciebie akceptowany, pogłaskaj tę osobę, powiedz że jest dobra i tyle, nie narzucaj się i niech obcy nie dotykają pieska, chyba że sam podejdzie. Ważne byś zawsze przy nim był by czuł się bezpieczny.
Piszę to z doświadczenia bo miałam taką sytuację, moja adoptowana sunia miała taką traumę, koszmarne wspomnienia m.in. nie chciała wychodzić poza ogród na spacery , nawet weterynarz wielokrotnie wychodził do samochodu by ją zaszczepić bo nie chciała z niego wyjść (...) to jej zostało do końca życia. Dla ludzi pozostała nieufna ale przyjazna, dawała się pogłaskać , podchodziła by obwąchać ale trzymała dystans, na ulicy bała się ruchu
samochodów a nawet obcych dźwięków. Jak ją dostałąm miała dodatkowo wytrzeszcz oczu i szczękanie zębami co po jakimś czasie ustąpiło ale wiedziała ze ją bardzo kocham, czuła to zawsze a ja byłam blisko niej.
życzę pieskowi powrotu do równowagi a Tobie wytrwałości bo warto <pies>
pozdrawiam serdecznie
Berunia
 
Posty: 3
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2020-09-23, 11:28
psy: jamnik (1), Berneński Pies Pasterski (3)


Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości