Strona 1 z 1
		
			
				szczeka na właściciela
				
Napisane: 
2011-04-25, 18:27 
				przez bonus
				Czy wasze Berny też mają czasem okresy szczekania na Was? Ostatnio zauważyłam, że podchodzi do mnie i zaczyna szczekać łapami wchodząc np. na łóżko ciągle szczekając. To, że bawiąc się łapie zębami to chyba normalne, ale z tym szczekaniem już się zaczęłam zastanawiać:) Bawię się z nim dużo, je 3 razy dziennie, więc to chyba ani z głodu ani z braku zainteresowania. Nie wiem czy to normalne, czy może jest rzeczywiście agresywny, już się zaczęłam zastanawiać czy do karm nie dosypują jakiejś chemii;)
			 
			
		
			
				Re: szczeka na właściciela
				
Napisane: 
2011-04-25, 18:35 
				przez Kinga & Panda
				W jakim wieku jest pies? 
Gdy szczeka, warczy, są to jakieś przejawy agresji, czy merda ogonem i pychol raczej szczęśliwy?
			 
			
		
			
				Re: szczeka na właściciela
				
Napisane: 
2011-04-25, 18:40 
				przez daria
				On chce z Tobą pogadać 

 ,wydaje się że dajesz mu dużo zainteresowania ze swej strony a on chce więcej 

 możesz to ignorować albo ,może to taki typ gadułki. 
Agresja raczej nie ma tu nic wspólnego,to jeszcze dzieciuch i potrzebuje duużo uwagi 
![:] :]](./images/smilies/icon_45.gif)
 
			 
			
		
			
				Re: szczeka na właściciela
				
Napisane: 
2011-04-25, 20:40 
				przez Kinga & Panda
				Czyli psiak jest młody? Na razie nie ma czym się martwić  

 
			 
			
		
			
				Re: szczeka na właściciela
				
Napisane: 
2011-04-25, 20:53 
				przez bonus
				tak, w maju bedzie miala 5 miesiecy:) właśnie czytam na forum o podgryzaniu, że to normalne, więc może to moje szczekanie też:) po porstu zaczęłam się bac, bo bardzo boje sie zwierzat, do tego mojego malucha sie przyzwyczailam, pokochalam, ale jak zaczal szczekac to sie przerazilam:)
			 
			
		
			
				Re: szczeka na właściciela
				
Napisane: 
2011-04-25, 21:00 
				przez PaniBisiowa
				Mój Kocmołuch namiętnie szczekał, gdy próbował właśnie wejść na łóżko, ale nie mógł, bo nogi miał jeszcze za krótkie  
![:] :]](./images/smilies/icon_45.gif)
 Szczekał też w czasie próby zrobienia czegoś do jedzenia (niekoniecznie dla niego). Gdy włączyłam u siebie funkcję IGNOR, czyli szczekaj ale i tak nic ci to nie pomoże - przestał drzeć japę na zawsze 
![:] :]](./images/smilies/icon_45.gif)
 Za spokój i ciszę był chwalony 

  - smaczek w paszczę.
 
			 
			
		
			
				Re: szczeka na właściciela
				
Napisane: 
2011-04-25, 21:04 
				przez agatka_zagatka
				Mój Lider ma 3,5 miesiąca i też czasami na mnie poszczekuje. Chyba sprawdza na ile może sobie ze mną pozwolić, taka próba sił, bo do mojego taty czuje respekt i na niego nigdy nie szczeka tak nie w zabawie.
			 
			
		
			
				Re: szczeka na właściciela
				
Napisane: 
2011-04-26, 13:09 
				przez Bożena od Pretora
				A mój Pretor ma już 7 lat i jak widzi że piekna pogoda to szczeka jakby mówił - moja droga pani juz czas na spacer takie piekne słoneczko, albo jak przychodzi czas na popołudniowy ryż z mięskiem  a Pani robi cos innego niz krojenie jego mięska to także szczeka na mnie i ptrzypomina że to przecież pora jedzenia. Szczekanie to chyba taka psia rozmowa z nami. 

 
			 
			
		
			
				Re: szczeka na właściciela
				
Napisane: 
2011-04-26, 13:51 
				przez Apcik
				Cezary nadal namiętnie szczeka na wszystkich powracających do domu domowników 

 
			 
			
		
			
				Re: szczeka na właściciela
				
Napisane: 
2011-04-26, 16:06 
				przez Ola_Dora
				Dora, też szczeka.  

  I to codziennie.  

  Ona ze mną gada.  
 Z resztą z niej to strasznie gadatliwy typ,  

  ciągle chodzi, mruczy, coś buczy pod nosem, szczeka.  
 Mama sięk śmiała, że ona niedługo przemówi.  

 
			 
			
		
			
				Re: szczeka na właściciela
				
Napisane: 
2011-04-26, 16:40 
				przez Justynka
				Mój Pako też jest gadatliwy 

  Czasem szczeka, bo próbuje zwrócić na siebie uwagę. Czasami w zabawie poszczekuje jak się nakręci 

 Ale też potrafi mruczeć, popiskiwać i marudzić 

 Ma głos chłopak 
  
 Generalnie psiaki są bardzo towarzyskie, a szczeniaczki to już w ogóle bardzo dużo uwagi potrzebują. Ale nie przyzwyczajaj swojego pieska, że jak szczeknie lub zacznie coś gryźć to zajmiesz się nim. Musisz to zignorować. A bawić się z nim kiedy Ty masz na to ochotę nie inaczej.
 
			 
			
		
			
				Re: szczeka na właściciela
				
Napisane: 
2011-04-26, 19:09 
				przez Cefreud
				Freud dysponuje szeroką gamą dźwięków i gada przy każdej okazji.Kupuś szczeka na nas gdy uzna że: pora karmienia już nastała, zbyt długo rano się ubieram a on czeka za drzwiami, chciałby wleźć na moje kolana a stół zastawia mu drogę
			 
			
		
			
				Re: szczeka na właściciela
				
Napisane: 
2011-07-21, 12:05 
				przez Gosia1812
				Nasz Kajka też na nas szczeka. Ma to miejsce miejsce w nastepnych sytuacjach:
 - wychodzę z domu do ogrodu i nie biorę jej ze sobą - stoi przed drzwiami na taras i szczeka,
 - schodzięy np. po sprzataniu poddasza na parter - szczeka i tak medda ogonem, że mało co się jej nie urwie,
 - idę na ogródek warzywny i zamykam przed nią furteczkę od płotka odgradzającego ogród wypoczynkowy od warzywnego - też szczeka.
Wydaje mi się, że w takich sutuacjach pies cszczekając komunikuje sięz nami. Nie martwi mnie taka sytucja i wydaje mi się, że nie ma potrzeby korygowania takich zachowań.
Pozdrawiam Gosia z Kajką
			 
			
		
			
				Re: szczeka na właściciela
				
Napisane: 
2011-10-08, 08:32 
				przez jack
				Nasza Dalia szczeka niewiele, co bardzo nas cieszy, i tylko wtedy, gdy chce coś zakomunikować. Kiedyś w trakcie podlewania spadła z kranu końcówka długiego węża, woda zaczęła buchać, a ja widziałem to, ale nie za szybko się do tego zbierałem. Wtedy zaczęła szczekać patrząc na mnie i na kran, zaskoczyło mnie że taki szczeniaczek potrafi już tak dawać znać o niewłaściwej sytuacji. Ostatnio oszczekała Panią, która wyjątkowo długo nie wracała z pracy, szczekała na nią jakby była o to zła i próbowała podgryzać  

 .
 
			 
			
		
			
				Re: szczeka na właściciela
				
Napisane: 
2011-10-28, 13:15 
				przez Onek
				Moja Heksa szczeka na mnie jak prosi o pieszczoty,raczej delikatnie podszczekuje i burczy,jeśli coś zbroi to wie o tym doskonale i jest cichutka ale jak nic nie zmaluje a ja specjalnie mówię np niedobry pies to zaraz zaczyna szczekać i normalnie się kłóci,osobiście uwielbiam te pogaduchy z moją niunią 

 . Podgryza tylko przy czesaniu bardzo delikatnie moje lub swoje łapki 

 Nauczyłam ją żeby dawała głos jak chce wyjść na spacer i jak jesteśmy w ogrodzie jak chce wejść do domku bo wcześniej skakała na klamkę i okno 

 Pozdrawiam
 
			 
			
		
			
				Re: szczeka na właściciela
				
Napisane: 
2011-10-29, 19:11 
				przez Dora
				A moja Dorcia w wieku 5 miesięcy szczekała na mnie a nawet miała takie jazdy że potrafiła siedząc spokojnie obok mnie,ugryzć mnie np. w noge czy przedramię.Kiedy na nią nakrzyczałam to stawała sie nie do wytrzymania,normalnie się ze mną kłóciła 

  I to wcale nie dla zabawy!!! Próbowała dominować! Niestety nie udało jej sie bo był to czas kiedy akurat uczęszczałyśmy na szkolenie i szybko udało nam się pozbyć takich nawyków.Na dzień dzisiejszy wie kto nosi spodnie w naszym związku 

 .też zdarza jej się poszczekać ale jest to  zachęta do zabawy.