(p)olewanie choinek przez psa

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

(p)olewanie choinek przez psa

Postprzez BASTARD » 2009-10-31, 09:33

Macie jakiś sposób na obsikiwanie przez psa choinek i drzewek w ogrodzie?
Mój Basterek chyba dojrzewa i włączyło mu się znaczenie każdego drzewka, krzewu, nawet patyka wystającego z ziemi :evil: :evil: :evil: Jestem wściekła, bo dopiero co posadziliśmy nowych 30 drzewek i pewnie do wiosny wszystko padnie. Za każdym razem jak wypuszczam go na dwór musze miec oczy dookoła głowy, a i tak nie jestem w stanie widziec wszystkiego co robi. Jak tylko zauważe to wyskakuje z domu jak oparzona krzycze i próbóje go jakoś odciągnąc, ale wówczas mój pisiur zamiast wystraszyc się, albo odwrócic uwagę, zawiesza się z nogą w górze, patrzy ze zdziwieniem i leeeeeeeejeeee jak szalony :shock: Niewiem jak mu to wyplewic, wnajgorszym wypadku bedziemy musieli kupic 150m siatki i zrobic drugie ogrodzenie
Avatar użytkownika
BASTARD
 
Posty: 601
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-09, 13:44
Lokalizacja: Mikołów
psy: DSPP Baster

Re: (p)olewanie choinek przez psa

Postprzez izu » 2009-10-31, 09:49

U nas Łobuz pojął w końcu, że 'nie!' to nie i koniec. Generalnie dobrze reaguje na tą komendę, więc przez długi czas sikał... jak suka - na trawnik :-> Skończyło się to jednak, jak pojawiła się u nas sunia. Chyba chciał się pokazać jako MĘSKI :mrgreen: :-P Na szczęście wtedy już drzewka były na tyle duże, że dały radę. Najgroźniejsze jest takie podsikiwanie jak jest susza. Wtedy stężenie azotu jest duże. Teraz, przy takiej wilgotności rośliny powinny dać radę :-)
Słyszałam też o wbijaniu kilku palików specjalnie do 'podlewania' ale nigdy tej metody nie sprawdziłam.
Avatar użytkownika
izu
 
Posty: 988
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-01, 01:21
Lokalizacja: Dębiec k. Wielunia
psy: Łobuz(*)2001-2013 , Demi, Hiko(chin) i Szelma

Re: (p)olewanie choinek przez psa

Postprzez iwona_k1 » 2009-10-31, 11:37

Nasz oznacza wszystkie drzewka niestety na zasadzie-to moje...Staramy się wychodzić 2 razy na dłuższy spacer poza ogród
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: (p)olewanie choinek przez psa

Postprzez kijanka » 2009-11-01, 19:15

samy drzewkom (iglaki szczególnie wrażliwe na mocz) pomaga spłukanie ich wodą,
koleżanka zamiast sadzić iglaki posadziła babmusy - podobno odporne na mocz, ja zasadziłam 3, faktycznie odporne na mocz, mało odporne na breneńskie pośladki :->
myślę o paliku czy konstrukcji do obsikiwania, gdzieś coś kiedyś mi się rzuciło w oczy na temat, ale żeby było to dla psa interesujące by trzeba chyba "nanieść" zapachy...
Avatar użytkownika
kijanka
 
Posty: 83
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-08-08, 13:43
Lokalizacja: blisko Szczecina bliżej Goleniowa
psy: Moro Spartańska Osada i Abacus Tajemnicza Gaja

Re: (p)olewanie choinek przez psa

Postprzez Wydra » 2009-11-01, 20:35

Na allegro widziałam osłony na drzewka rozkładane,czym większe drzewo tym osłona węższa i wyższa.
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: (p)olewanie choinek przez psa

Postprzez beta » 2009-11-02, 01:50

W tym tygodniu jadę po odbiór takowych palików bo daliśmy do obsikania przez inne pieski :roll: Zobaczymy czy zda to egzamin :-/
Avatar użytkownika
beta
 
Posty: 752
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-01-11, 00:24
psy: Karmel (Aveq z Cichej Górki)(**), Maks

Re: (p)olewanie choinek przez psa

Postprzez Apcik » 2009-11-02, 19:08

albo nauczyć psa sikać bez podnoszenia łapy.. ale to takie niemęskie :lol: albo poświęcić te krzaczki.... ja już z mojego szpaleru tui zrobiłam bonzai :mrgreen: mają one ze 3m i jakieś 40-50 c od dołu wycięte czyli zrobiłam z nich drzewko na niskim pniu :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: planuje jeszcze ukształtować górę ale muszą sie zagęścić :->
Avatar użytkownika
Apcik
Moderator Działu
 
Posty: 2985
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-08-15, 23:19
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków
psy: Cezary

Re: (p)olewanie choinek przez psa

Postprzez Hekate » 2009-11-02, 19:26

albo zamiast iglaków sadzić drzewa na pniu :mrgreen:
Hekate
 
Posty: 7153
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-26, 01:56

Re: (p)olewanie choinek przez psa

Postprzez Drixon » 2009-11-02, 21:18

na szczęście Ozik nie trafia w krzaki swoim sikiem - tylko obok ...
Mamy spoooro krzewów ozdobnych i wszystkie 'uchowane' - mam nadzieję że przy Driksie ogród pozostanie chlubą mojego ojca :roll: :-P
Avatar użytkownika
Drixon
 
Posty: 5589
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-08-25, 21:20

Re: (p)olewanie choinek przez psa

Postprzez BASTARD » 2009-11-02, 22:14

Hekate napisał(a):albo zamiast iglaków sadzić drzewa na pniu :mrgreen:


była taka opcja, ale ja jestem miłośnikiem wszelakich iglaków więc na próbe kupiliśmy 4 drzewka. Posadziliśmy i przez 5 mcy nie spadła na nie ani jedna basterowa kropla, a kupiliśmy reszte i masz, zachciało mu się.
Z tymi bambusami to ciekawy pomysł, moze posadze pare tyczek i ściągną piesowe instynkty
Avatar użytkownika
BASTARD
 
Posty: 601
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-09, 13:44
Lokalizacja: Mikołów
psy: DSPP Baster

Re: (p)olewanie choinek przez psa

Postprzez Daria + Chila i Luna » 2009-11-02, 22:22

przedewszystkim jak tylko zauwazysz to wiadro wody i moze drzewko nie odchoruje, zapach psi po samej wodzie zostaje a to i owo zawsze sie splucze wiec mniej drzewku sie zbierze:)
Bambusy my mamy sunie co prawda nie obsikuja ale koci mocz wytrzymuja i sa gietkie odporne na łamanie i w dodatku latem super chlodek a zima slicznie szeleszcza:D
Daria + Chila i Luna
 
Posty: 3320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-28, 23:31


Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości