mały leniwiec

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

mały leniwiec

Postprzez Morganek » 2009-08-09, 07:01

witam, zwracam się z pytaniem i prośbą ;-) czy wszystkie berneńczyki są takie leniwe? za każdym razem gdy mówię że idziemy na spacer, pies może podniesie wzrok na mnie albo i nie :roll: jeśli juz uda nam sie wyjść na klatkę schodową to pies automatycznie kładzie się na schodach i obserwuję jak ja się męczę próbując go przekonać do zejścia :-x po wielkich trudach jesteśmy już na spacerze a pies...siada ( o ile nie zechce mu się położyc :evil: ) i obserwuje świat wrr. Nie wspominam już o przyjściu na komendę :-/ bo to już chyba szczyt jego możliwości. Czy są jakieś sposoby na takiego malucha? (niedługo skończy 4 miesiące) na smakołyki juz przestał reagowac :-( jedyny mój sposób to podnosić psa siła :evil:
Morganek
 
Posty: 16
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-08-09, 06:48
psy: Bernolek

Re: mały leniwiec

Postprzez daria » 2009-08-09, 07:19

Witaj,obecnie jest bardzo gorąco a z takim futerkiem może to być męczące ;-) no i jeśli jest napewno zdrowy to może taki po prostu jest :-)
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: mały leniwiec

Postprzez Natalia i Galwin » 2009-08-09, 08:43

Mogą to być problemy z sercem, ze stawami. Zróbcie mu podstawowe badania takie jak pełną morfologię i biochemię krwi, badanie moczu, ekg serca i udajcie się do bardzo dobrego ortopedy (najlepiej takiego który ma uprawnienia do wpisywania wyniku HD, albo do jakiegoś polecanego na forum, skąd jesteście :?: ). Dopiero jak wykluczycie chorobę możecie śmiało powiedzieć że macie psa leniucha.
Wydaje mi się, że 4 miesięczny pies powinien tryskać energią, no ale faktycznie jak mówi Daria ta pogoda jest męcząca.
Avatar użytkownika
Natalia i Galwin
 
Posty: 4226
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 22:27
psy: Galwin (*)

Re: mały leniwiec

Postprzez Morganek » 2009-08-09, 09:46

krew byla badana, nerki sa ok a rozmawialam z kilkoma weterynarzami i wszyscy twierdza ze pies wyglada na zdrowego, jest dobrze odzywiony, reaguje jak powinien...ze raczej ten typ tak ma :-/ czasem ma przebłyski zwariowanego psa...ale tylko czasem ;-) poza tym nawet jak mu sie nie chce chodzic i lezy sobie w trawie ogladajac mnie juz przy granicy wytrzymalosci ;-) wystarczy ze podejdzie pies z ktorym uwielbia sie bawic :mrgreen: wtedy to zupelnie inne stworzenie w niego wstepuje..wiec tym bardziej nie wyglada na chorowitke
Morganek
 
Posty: 16
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-08-09, 06:48
psy: Bernolek

Re: mały leniwiec

Postprzez Busola » 2009-08-09, 10:07

hmm, ja bym jednak podrązyła temat zdrowotny. :roll:
Nawet chory psiak gdy zobaczy coś interesującego to nie zważa na potencjalny ból (chory pies cieszy sie na widok pancia tak samo jak zdrowy, z tą róznicą że zdrowy bryka dalej a chory sie pokłada zaraz po powitaniu)
To że pies WYGLĄDA na zdrowego nie znaczy że tak jest
Zbadałabym jeszcze siuśki i poprosiła chociaż o osłuchanie serducha oraz koniecznie konsultacja u ortopedy.

Napisz jak z apetytem, siusianiem i kupkami? Wszystko w porządku?
Czy psiak nie lezy zbyt długo na betonie oraz czy nie ma problemów z chodzeniem?
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: mały leniwiec

Postprzez Morganek » 2009-08-09, 10:19

apetyt to ma wielki, zje swoja porcje i czeka na więcej. W domu jest ruchliwy, zaczepia, gryzie...najgorsze są tylko te spacery :-( dość często sika ale było badane i jest ok, zalatwia sie też w porządku wiec trudno o cokolwiek podejrzewać jeśli o to chodzi. Lezy przede wszystkim na trawie a problemow z chodzeniem nie ma. Moze wstac i od razu isc tzn nie potrzebuje dluzszego czasu aby przygotowac stawy z pozycji lezacej do chodzenia.
Morganek
 
Posty: 16
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-08-09, 06:48
psy: Bernolek

Re: mały leniwiec

Postprzez Kamil » 2009-08-09, 10:34

Może to głupie pytanie ale... może nie lubi chodzić na smyczy ? Mój pies zachowywał się tak, jak rozpyczynaliśmy naukę właśnie chodzenia na smyczy :->
Avatar użytkownika
Kamil
 
Posty: 1461
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-04-12, 22:27
psy: Jantar i Atos

Re: mały leniwiec

Postprzez Morganek » 2009-08-09, 10:39

Gibicio, dla niego to zadna roznica czy jest na smyczy czy nie ;-) dobrze mu sie leniuchuje w jednej jak i drugiej wersji
Morganek
 
Posty: 16
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-08-09, 06:48
psy: Bernolek

Re: mały leniwiec

Postprzez Cefreud » 2009-08-09, 17:35

Freud w takim wieku,tez niezbyt chętnie wychodził na spacery w ciągu dnia.Upał był dla niego męczący.
Jak z wieczornymi wyjściami?
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: mały leniwiec

Postprzez Morganek » 2009-08-09, 18:26

Cefreud, a przeszlo mu to niezbyt chetne wychodzenie na spacer? Wieczorami tez nie chce mu sie ruszyc z domu ale jak juz uda mi sie go wyciagnac to jakby wlasnie bardziej energiczny jest wtedy. Poza tym ze boi sie isc gdzies dalej wieczorem, to w poblizu bloku nawet sam z siebie potrafi pobiegac. Ale za chwile znowu leniwiec :-/
Morganek
 
Posty: 16
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-08-09, 06:48
psy: Bernolek

Re: mały leniwiec

Postprzez Busola » 2009-08-09, 19:18

to może spacerek wściekle rano, tak o 6-7? ;-)
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: mały leniwiec

Postprzez Cefreud » 2009-08-09, 21:31

Morganek napisał(a):Cefreud, a przeszlo mu to niezbyt chetne wychodzenie na spacer? Wieczorami tez nie chce mu sie ruszyc z domu ale jak juz uda mi sie go wyciagnac to jakby wlasnie bardziej energiczny jest wtedy. Poza tym ze boi sie isc gdzies dalej wieczorem, to w poblizu bloku nawet sam z siebie potrafi pobiegac. Ale za chwile znowu leniwiec :-/

Freud też wieczorami nie był zbyt pewny i bardzo nas pilnował.
Przeszło....i zatęskniłam za tym co minęło.Potem wszedł w etap pracusia i tak mu już zostało :mrgreen:
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: mały leniwiec

Postprzez mary » 2009-08-09, 21:46

Luka jak miała ok 6 m-cy dopiero zaczęła chętnie na spacery chodzić. Wcześniej spacer to był koszmar.
Avatar użytkownika
mary
 
Posty: 360
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-05, 21:26
Lokalizacja: śląsk
psy: Kaja(*), Luka, Alfa i kot Bazyl
Hodowla: Canavilla

Re: mały leniwiec

Postprzez Morganek » 2009-08-09, 22:53

ojej dziekuje ze mnie pocieszylscie :-D a niedawno stal sie cud, bylam z psem na podworku ponad godzine gdzie bawil sie ze swoja kolezanka labradorka. Wrocilismy a mały usiadl przy drzwiach wiec mama szybko psa na spacer bo pewnie mu sie przypomnialo ze chce siku....pies wystrzlil jak z armaty, sam zbiegl po schodach :mrgreen: i....wcale mu sie nie chcialo zalatwic...on chcial sobie....POBIEGAC :shock: caly dom w szoku
Morganek
 
Posty: 16
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-08-09, 06:48
psy: Bernolek

Re: mały leniwiec

Postprzez daria » 2009-08-10, 00:00

:lol: pewnie chłopak zrozumiał że spacerek to jest to ;-) mam nadzieję że jego misiowatość męczą tylko upały :-P
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: mały leniwiec

Postprzez kerovynn » 2009-08-10, 13:20

Esia jak miała ok 4 mies to na spacerki wychodziła 20 minutowe. Jak nam się zdarzył dłuższy spacer - ok godziny to były przerwy na drzemkę - albo musiałam ją taszczyć na rękach :-) kładla sie i momentalnie wrastała w ziemię, nie do ruszenia. Teraz czasaaaaaaaaami jak trafi jej się dzień obfitujący w atrakcje i męczący to zdarza się, że następnego dnia rano nie chce wstać na spacer.
Ja z nią wychodzę dość wcześnie bo o 5,30, czasem o 5,15. Esia na ogół budzi się jeszcze wcześniej i zaczyna buszować po domu, domagając się spaceru, ale też różnie to bywa. Czasem jest tak "nakręcona" ze od bramy startuje jak sprinter i muszę ją hamować, czasem idzie grzecznie przy nodze, a czasem człapie jak kulawy wielbłąd, ogląda się za siebie, przystaje, ciągnie w inną stronę. Pewnie miewa swoje "humory" jak kazda inna baba ;-) ;-)
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: mały leniwiec

Postprzez Morganek » 2009-08-10, 15:15

czyli to jednak jego lenistwo ;-) ktore (mam wielka nadzieje) przejdzie :mrgreen: tak też sobie myśle że on boi się chodzić po schodach bo często jeszcze zdarza mu się nie donieść tego co trzeba ;-) na podwórko.
Morganek
 
Posty: 16
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-08-09, 06:48
psy: Bernolek

Re: mały leniwiec

Postprzez kerovynn » 2009-08-10, 15:59

Morganek napisał(a):tak też sobie myśle że on boi się chodzić po schodach bo często jeszcze zdarza mu się nie donieść tego co trzeba ;-) na podwórko.


jeśli tak jest to spróbuj mu to uprzyjemnić układając malutkie smaczki na każdym stopniu, a potem na co drugim, co trzecim....i zdecydowanie polecam spacery wcześnie rano lub późnym wieczorem - jak jest chłodno. Esia ma krótszą sierść niz berniołki ale zauważyłam, że jak jest ciepło to niechętnie spaceruje. Na spacerku 1,5 godzinnym rano, nawet jak jest chłodno to i tak dwa razy zalicza strumień, żeby się napić i wychłodzić "kąpielą", a jak idziemy inną trasą to obowiązkowo butelka z wodą.
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus


Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości