Strona 1 z 1

Ximon "nie" boi się samochodu...

PostNapisane: 2009-07-09, 08:44
przez damcyk1
Pierwsze chciałym przeprosić za podobny tytuł wątka... Ale od samego początku z Xiomonem mamy coś takiego...Ximon wogóle nie boi się samochodu!!!Np. Moja mama przyjechała samochodem i chce wiechać a Xiomon leży sobie na samym środku placu (wjazd) i trąbi się na niego i nic... Tata ma ciężarówke nie wiem chyba 4-5 ton waży to Ximon nie raz jak tata siedzi w aucie, jest włączony silnik, on sobie lezy pod kołem... :-? :-? :-? :-? :-? :-? Raz była sytuacja że Ximonowi powiedziało się waruj, zostań (przy drzwiach), (był malutki i jeszcze tak nie słuchał jak teraz), a tu Ximonek sobie idzie pod auto się położyć...Wtedy całe szczęście brat w oknie siedział i zauważył co się dzieje....fiu......
No ale co z tym zrobić:( Wrzucę kiedyś zdjęcie jak to wygląda...No i mam pytanie czy ktoś coś takiego też ma...Ximon jest wielkim pasibrzuchem dlatego jest go łatwo z tamtąd wziąść no ale kiedyś ktoś będzie zamyślony i...
POMOCY!!!

Re: Ximon "nie" boi się samochodu...

PostNapisane: 2009-07-09, 08:51
przez damcyk1
A z takim wsiadaniem to nie ma problemu...Tylko wysiąść całkie czasem nie chce jak trzeba bramę otworzyć i ja wysiadam i mówię chodź to ten nic ale wtedy się śmieje aha Ximon kupił bilet do końca a jak się wjedzie i zgaśnie silnik Ximon wysiada :lol: :lol: :lol: :lol:

Re: Ximon "nie" boi się samochodu...

PostNapisane: 2009-07-10, 00:31
przez AT
100% pewności, że w żadnej sytuacji nikt z domowników nie rozjedzie psa będziesz mieć postępując w następujący sposób:
Każdy zanim wjedzie lub wyjedzie z domu musi psa przywołać do siebie (jeśli ten jest w ogrodzie a nie w domu) i na czas wjazdu bądź wyjazdu zamknąć psa w domu lub (ja mam takie rozwiązanie) umiejscowić gdzieś przy płocie czy innej stabilnej rzeczy smycz do której na te chwile pies będzie przypinany. To chyba jedyna skuteczna metoda która może uchronić psa przed rozjechaniem przez któregoś z domowników.
O jednym należy pamiętać - żeby po wyjechaniu nie zapomnieć psa odpiąć! ;-) (choć moja sucz nie pozwoli nam o tym zapomnieć bo jak tylko zamknie się bramę i nie przyjdzie się jej ,,uwolnić" to zaczyna niemiłosiernie szczekać :lol: )
Nawet jeśli pies nie leży na podjeździe czy pod samochodem tylko biega gdzieś po ogrodzie też na czas przemieszczania samochodów po działce należy psa przypiąć - wystarczy, że coś zobaczy na linii samochód - on i może wbiec wprost pod koła!

Re: Ximon "nie" boi się samochodu...

PostNapisane: 2009-07-10, 07:33
przez anula
Ja na wszelki wypadek psy zamykam.

Re: Ximon "nie" boi się samochodu...

PostNapisane: 2009-07-10, 21:47
przez damcyk1
AT dzięki... zastosuje...