Berneńczyk i jego pazury.

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

Re: Berneńczyk i jego pazury.

Postprzez EwaM » 2009-04-15, 23:56

No i jeszcze ściany :mrgreen: Jak się śpi,to koniecznie trzeba łapy oprzeć na ścianie :lol: Tak,że ściany zmieniają barwę na taką dość ciemną :roll:
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Berneńczyk i jego pazury.

Postprzez Anirysova » 2009-04-16, 10:17

bartekgliwice napisał(a):Nie znalazłem podobnego wątku, więc pytam. Pod koniec kwietnia zagości u mnie mały berneńczyk. Wszystko wiem, dręczy mnie tylko jedna sprawa. Czy berneńczyk jest w stanie swoimi pazurami zadrapać drewniane panele podłogowe? Czy wogóle używa swoich pazurów przy wędrowaniu po domu? Bo logicznie myśląc, wydaje mi się, że nie.


Radzę wyłożyć podłogę jakąś tanią wykładziną.

A może będziesz miał szczęście i trafisz na egzemplarz, który nic nie zniszczy, bo takie też się zdarzają :-D
Avatar użytkownika
Anirysova
Moderator
 
Posty: 5202
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:23
Lokalizacja: śląskie
psy: Monia, Wiki, Banu, Sisi i Duma
Hodowla: Anirys Team FCI

Re: Berneńczyk i jego pazury.

Postprzez izu » 2009-04-16, 11:20

A z resztą...co po nieskazitelnym domu gdy nikt o mało nie przewróci Cię na spacerze, nie wytrze się o wyjściową kreację, nie zrzuca z ławy filiżanki ogonem z radości, że powiesz '' co Demiczka! ", nie skacze na wysokość twarzy z radości, że idziemy na spacer, nie otrzepie się zawsze jak najbliżej Ciebie po wyjściu z wody i tak pięknie nie patrzy w oczy ;-)
A! Zapomniałam dodać, że używalność pazurów dość dokładnie można stwierdzić, gdy ta wielka łapa stanie niechcący na twej bosej stopie :mrgreen:
Avatar użytkownika
izu
 
Posty: 988
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-11-01, 01:21
Lokalizacja: Dębiec k. Wielunia
psy: Łobuz(*)2001-2013 , Demi, Hiko(chin) i Szelma

Re: Berneńczyk i jego pazury.

Postprzez Marszal » 2009-04-16, 11:29

AniRysTeam napisał(a):
bartekgliwice napisał(a):Nie znalazłem podobnego wątku, więc pytam. Pod koniec kwietnia zagości u mnie mały berneńczyk. Wszystko wiem, dręczy mnie tylko jedna sprawa. Czy berneńczyk jest w stanie swoimi pazurami zadrapać drewniane panele podłogowe? Czy wogóle używa swoich pazurów przy wędrowaniu po domu? Bo logicznie myśląc, wydaje mi się, że nie.


Radzę wyłożyć podłogę jakąś tanią wykładziną.

A może będziesz miał szczęście i trafisz na egzemplarz, który nic nie zniszczy, bo takie też się zdarzają :-D


I ja miałam to szczęście i na taki egzemplarz trafiłam :-D ale podłóg to i tak przed zarysowaniami nie uchroni, ani przybrudzonych ścian na pewnej wysokości :-P Trzeba mieć tego świadomość i się z tym pogodzić :mrgreen:
Avatar użytkownika
Marszal
 
Posty: 1450
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-29, 13:40
Lokalizacja: Wołomin k/Warszawy
psy: Maks

Re: Berneńczyk i jego pazury.

Postprzez starter1 » 2009-04-16, 12:24

Marszal napisał(a):
AniRysTeam napisał(a):
bartekgliwice napisał(a):Nie znalazłem podobnego wątku, więc pytam. Pod koniec kwietnia zagości u mnie mały berneńczyk. Wszystko wiem, dręczy mnie tylko jedna sprawa. Czy berneńczyk jest w stanie swoimi pazurami zadrapać drewniane panele podłogowe? Czy wogóle używa swoich pazurów przy wędrowaniu po domu? Bo logicznie myśląc, wydaje mi się, że nie.


Radzę wyłożyć podłogę jakąś tanią wykładziną.

A może będziesz miał szczęście i trafisz na egzemplarz, który nic nie zniszczy, bo takie też się zdarzają :-D


I ja miałam to szczęście i na taki egzemplarz trafiłam :-D ale podłóg to i tak przed zarysowaniami nie uchroni, ani przybrudzonych ścian na pewnej wysokości :-P Trzeba mieć tego świadomość i się z tym pogodzić :mrgreen:


Ja tez mam egzemplarz niemal bezproblemowy jeśli chodzi o zniszczenia.Nawet kopanie dołów w ogródku trwało tylko tydzień. Może dlatego nie mam oporów przed uszczęśliwieniem siebie i rodziny kolejnym egzemplarzem bernusia po zakończeniu budowy domu.Ale liczę się z tym,że następna panienka może mi w dwójnasób "wynagrodzić" dotychczasowy brak zniszczeń. Ale te maślane, niewinne oczęta rekompensują wszytkie szkody........ ;-)
Avatar użytkownika
starter1
 
Posty: 1245
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-07-31, 13:46
Lokalizacja: Glincz
psy: Neska(*), Tija, Ala

Re: Berneńczyk i jego pazury.

Postprzez beta » 2009-04-16, 22:23

Muszę się pochwalić, że trafił mi się egzemplarz idealny :lol: W domu nic nie obgryzione nie podrapane nie licząc zjedzonych dwóch wycieraczek :mrgreen: :-P A drzwi wejściowe to niedźwiedzie podrapały ;-) poprostu za blisko lasu mieszkam.
Avatar użytkownika
beta
 
Posty: 752
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-01-11, 00:24
psy: Karmel (Aveq z Cichej Górki)(**), Maks

Re: Berneńczyk i jego pazury.

Postprzez Wydra » 2009-04-17, 01:41

Nam też chyba trafił się idealny egzemplarz :-P ściany czyste bo śpi w sypialni w łóżku ;-) podłogi drewniane chyba ze starości porysowane ;-) Szyby w drzwiach balkonowych już prawie matowe ale to na pewno nie Dinuś no bo jak :?: Kłaki nie tylko jego fruwają po całym domu :shock: Drzwi wejściowe drewniane mają piękne podłużne rysy,projektant prawie znany :mrgreen: O podwórku nie wspomnę bo nikt nie pyta ;-)
Wydra
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Berneńczyk i jego pazury.

Postprzez mary » 2009-04-17, 10:22

Pięknie to opisujecie :!: Ale to tylko zachęca :mrgreen: Moja sunia ma nianie (pozyczyła sobie od mojego synka) i prawie zadnych zniszczeń w domu. Sama nie zostaje nigdy :lol:
Avatar użytkownika
mary
 
Posty: 360
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-05, 21:26
Lokalizacja: śląsk
psy: Kaja(*), Luka, Alfa i kot Bazyl
Hodowla: Canavilla

Re: Berneńczyk i jego pazury.

Postprzez iwona_k1 » 2009-04-17, 11:02

:lol: ,ale Bartek zamilkł... :-P
Avatar użytkownika
iwona_k1
 
Posty: 4394
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-11-23, 21:27
Lokalizacja: Sosnowiec
psy: Ursa Puchate Kreple,Zorn(*) Agis Petkowskie Wzg

Re: Berneńczyk i jego pazury.

Postprzez EwaM » 2009-04-17, 12:09

:mrgreen: :mrgreen: cóż,pewnie jest w szoku... :-D
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Berneńczyk i jego pazury.

Postprzez beta » 2009-04-17, 13:03

Jak taka kluseczka zamieszka w domu to Bartek zmięknie i wszystko pysiolkowi wybaczy. Jedno spojrzenie i będzie gotowy na rysy ,dołki i inne psikusy :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
beta
 
Posty: 752
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-01-11, 00:24
psy: Karmel (Aveq z Cichej Górki)(**), Maks

Re: Berneńczyk i jego pazury.

Postprzez EwaM » 2009-04-17, 13:48

:lol: No...w psiej budzie da się mieszkać :mrgreen: mój chłop twierdzi,że to nie psy u nas mieszkają,a my u psów :mrgreen: :-D :-P
Avatar użytkownika
EwaM
 
Posty: 2852
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-12-13, 15:40
Lokalizacja: okolice Warszawy
psy: Nera-prawie BPP i Bora-prawie bokser:))))

Re: Berneńczyk i jego pazury.

Postprzez bartekgliwice » 2009-04-17, 15:20

nie jestem przerażony, chce sie po prostu na wszystko przygotować :) dziekuje za odpowiedzi, i na spacerkach śląskich też postaram sie zjawić :)
Avatar użytkownika
bartekgliwice
 
Posty: 13
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-04-12, 21:22
psy: Jolly z Cichej Górki

Re: Berneńczyk i jego pazury.

Postprzez Apcik » 2009-04-17, 17:07

To ja moge zrobić bilans po 2 latach u mnie Cezarego :lol: egemplarz idealny ;-) odgryzione 2 malutkie gałazki z azalki(wymieniał ząbki) 2, słownie dwie rysy na drzwiach- małe 8-) , jedna dziura pod budą :shock: no i na zboczu ubytki w trawniku- gdy było mokro ;-) jedynie parkeit ucierpiał(ale i tak idzie do wymiany bo go parkieciarz sfanzoił :lol: ) na spacerze 2 razy w tyg... i to mu pasuje...
pies anioł :-)

pisze całkiem poważnie :mrgreen:
Avatar użytkownika
Apcik
Moderator Działu
 
Posty: 2985
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-08-15, 23:19
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków
psy: Cezary

Re: Berneńczyk i jego pazury.

Postprzez Kaja z Sabą » 2009-04-17, 17:13

Apcik napisał(a): na spacerze 2 razy w tyg... i to mu pasuje...


:shock: :shock:
Sabka 2-3 razy dziennie po 1 godz.
Avatar użytkownika
Kaja z Sabą
 
Posty: 626
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-09-22, 13:33
Lokalizacja: Śląsk..
psy: Saba (Aninbernus ETIUDA) (*)

Re: Berneńczyk i jego pazury.

Postprzez beta » 2009-04-17, 21:45

:shock: :shock:
Sabka 2-3 razy dziennie po 1 godz.[/quote]

Karmel ma to samo 2 razy po 1,5 godziny i mu mało najchętniej cały czas by spacerował z małą przerwą na papu :mrgreen: :mrgreen:
Avatar użytkownika
beta
 
Posty: 752
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-01-11, 00:24
psy: Karmel (Aveq z Cichej Górki)(**), Maks

Re: Berneńczyk i jego pazury.

Postprzez Daria + Chila i Luna » 2009-04-18, 16:23

ja z mojimi rano na siuski i kupke ok 15 minut po szkole 2-3 godziny i wieczorem po kolacji jeszcze raz na toalete :shock:
Daria + Chila i Luna
 
Posty: 3320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-28, 23:31

Re: Berneńczyk i jego pazury.

Postprzez Tańka » 2009-04-19, 17:57

My spacerkujemy 2-4 razy dziennie po 1-2 godziny. W zasadzie większość wolnego czasu spędzam w lesie...
Tańka
 
Posty: 1281
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-06-15, 19:31
psy: Yokozuna z Deikowej Doliny (*), Echo mix

Re: Berneńczyk i jego pazury.

Postprzez Daria + Chila i Luna » 2009-04-19, 18:26

to tak jak ja wolny czas zawsze jest w plenerze:) zreszta ja lubie chodzic do szkoly mam 7 km i na piechotke a zeby nie bylo to z gorki a potem pod gorke a wracajac to samo:)
Daria + Chila i Luna
 
Posty: 3320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-28, 23:31

Poprzednia strona

Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości