Re: Czy/Gdy metody pozytywnego szkolenia zawodzą
Napisane: 2015-06-11, 11:28
Ok. Dzieki za rady.
Gosci mamy zazwyczaj.nie az tak psiolubnuch zeby chcieli byc obskakiwani i wylizywani.
Wlasnie sobie uswiadomilam, ze w naszym co by nie bylo licznym vronie znajomych, jako jedyni posiadamy psa. Wow.
Czyli raczej wylewne powitania nie beda wchodzily w gre. Ze wspolpraca, hmm pomysle kogo by tu namowic.
[spoiler/]nie chcecie moze przyjechac na urlop nad polskie zimne morze? [/spoiler]
A czy dobrym pomyslem bylo by odsylanie psa na miejsce w takiej sytuacji?
Ps. Przyklad z defenestracja bardzo mi sie podoba
Tylko, czy to bardziej nie jest tak, ze ja nie pozwalajac wbiec na jezdnie ( czasem czegos nie zauwaze, bo np.duzo sie dzieje ), i szarpnieciem za smycz powstrzymuje ja przed skokiem z okna, mimo ze ona wola, " no co ty, lecmy- bedzie fajnie ";).
Ps. 2 Bawiac sie w adwokata diabla zapytam tez jak sie szkoli konie? Zwierzeta rownie wrazliwe i inteligentne. Maja przeciez uzde i lejce...
Tylko nie bijcie
Poprostu przyszlo mi do glowy.
Gosci mamy zazwyczaj.nie az tak psiolubnuch zeby chcieli byc obskakiwani i wylizywani.
Wlasnie sobie uswiadomilam, ze w naszym co by nie bylo licznym vronie znajomych, jako jedyni posiadamy psa. Wow.
Czyli raczej wylewne powitania nie beda wchodzily w gre. Ze wspolpraca, hmm pomysle kogo by tu namowic.
[spoiler/]nie chcecie moze przyjechac na urlop nad polskie zimne morze? [/spoiler]
A czy dobrym pomyslem bylo by odsylanie psa na miejsce w takiej sytuacji?
Ps. Przyklad z defenestracja bardzo mi sie podoba
Tylko, czy to bardziej nie jest tak, ze ja nie pozwalajac wbiec na jezdnie ( czasem czegos nie zauwaze, bo np.duzo sie dzieje ), i szarpnieciem za smycz powstrzymuje ja przed skokiem z okna, mimo ze ona wola, " no co ty, lecmy- bedzie fajnie ";).
Ps. 2 Bawiac sie w adwokata diabla zapytam tez jak sie szkoli konie? Zwierzeta rownie wrazliwe i inteligentne. Maja przeciez uzde i lejce...
Tylko nie bijcie
Poprostu przyszlo mi do glowy.