3 miesięczny szczynek szarpie smycz

Jeśli masz problem ze swoim podopiecznym spróbuj poradzić się bardziej doświadczonych forumowiczów:)

Moderator: MartaD

3 miesięczny szczynek szarpie smycz

Postprzez wiwi14741 » 2015-01-08, 23:48

Hej,
Mam taką sytuację i nie bardzo wiem gdzie napisać by się poradzić. Jeśli zly wątek, albo o zgrozo byl taki przepraszam najmocniej!

Moja mała, 3 miesięczna Caren, przekonała się w jakiś 80% do spacerów. Tylko jak smycz zostanie podpięta do szelek to się zaczyna diabelski taniec :evil: . Mała łapie smycz w zęby i ani rusz jej to wyjąć, nie działają smaczki i zabawki kompletnie nic. Chyba że złapie moją dłoń to wtedy puszcza smycz, ale trzyma dłoń w zębach... <bezrady2>
Ta sama sytuacja pojawia się jak mała zorientuje się że jest nie daleko domu. Smycz w zęby a ty panisiu biegnij za mną. Na podwórku po powrocie ze spaceru, znów powtórka z wyjścia z domu, w tym że się siłuje i ciągnie.
Oraz proszę o podpowiedź co zrobić by mnie nie ignorowała? Nie słucha się wcale na spacerach, sporadycznie posłucha, a tak to ignorancja na 100% za to interesuje się innymi pieskami, ludźmi ciamkającymi "jaki piękny misio etc" oraz rowerzystami.

Jakieś porady? Rady? Popełniłam dziś bład przy próbie odebrania kości :sciana: . Ale z mojej winy i biję się w pierś z własnej głupoty. I nie chcę popelnić kolejnych błedów przy próbie wychowania małego misia.

Pozdrawiam A.
wiwi14741
 
Posty: 13
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-12-25, 02:51
psy: Caren

Re: 3 miesięczny szczynek szarpie smycz

Postprzez Tesla » 2015-01-09, 00:02

wiwi14741 napisał(a):co zrobić by mnie nie ignorowała?

<hahaha> napisz jak wymyślisz!!!
A poważnie próbuj smaków, zabawy patykiem (u nas trzymany w ręku patyk działa jak czarodziejska różdżka - oprócz psów oczywiście). Z ludźmi też tak było na początku - po jakiś 2 miesiącach mu przeszło i jest... normalnie - potrafi olać ale chętnie się wita. Po prostu przyzwyczaił się do nich. Z psami dalej notoryczna masakra. Co do smyczy - jeżeli nie uda Ci się jej czymś zastąpić (np. patykiem - niech sobie niesie) to jest taki mniej przyjemny sposób: nasmarować smycz czymś niedobrym np. ostrą papryką. Nie stosowałem ale czytałem, że działa.
Avatar użytkownika
Tesla
 
Posty: 221
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-02-18, 01:21
Lokalizacja: Kraków
psy: Tesla DSPP
Hodowla: z Niedźwiedziej Gawry

Re: 3 miesięczny szczynek szarpie smycz

Postprzez wiwi14741 » 2015-01-09, 00:15

patyki moją damę nie interesują :P chyba że do obgryzania na leżąco bądź doopcia w górę, a to się mija z ideą spacerów :D Tak więc proszę o inne porady :D
wiwi14741
 
Posty: 13
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-12-25, 02:51
psy: Caren

Re: 3 miesięczny szczynek szarpie smycz

Postprzez marieanne » 2015-01-09, 08:51

Serio oczekujesz ze 3 miesięczny szczeniak będzie posłuszny...?

Proponuje iść do psiego przedszkola albo poprosić fajnego psiego trenera o kilka spotkań. Dlaczego? Bo z tego co piszesz, to problem jest w tym, za Ty nie za bardzo wiesz, jak ten Twój psiak w ogóle myśli. To Ty potrzebuje z wiedzy i umiejętności, i wlasnie przedszkole/dobry trener Cie tego naucza.

Bo uwierz, to naprawdę nie jest kwestia tego, być Ci tu napisać, jak nauczyć nie szarpania smyczy. Zaraz pojawi się kolejny takie problem, a po nim następny, jeśli nie zrozumiesz o co chodzi.

Ewentualnie możesz sobie poczytać np. Mrzewinska "Po obu końcach smyczy".
Avatar użytkownika
marieanne
Moderator Działu
 
Posty: 2615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-08-08, 21:04
Lokalizacja: Białystok
psy: BPP x3: Bohun, Zuzia i Bromba :)
Hodowla: Śledzikujący Bern FCI

Re: 3 miesięczny szczynek szarpie smycz

Postprzez Tesla » 2015-01-09, 11:06

marieanne bardzo słuszne spostrzeżenie. Popieram pomysł.
Avatar użytkownika
Tesla
 
Posty: 221
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-02-18, 01:21
Lokalizacja: Kraków
psy: Tesla DSPP
Hodowla: z Niedźwiedziej Gawry

Re: 3 miesięczny szczynek szarpie smycz

Postprzez Milla » 2015-01-09, 11:22

Też sie zgadzam, z jedną poprawką ;-) w poniższym cytacie zamiast "ewentualnie" powinno być "warto byś przeczytała - powinnaś"
marieanne napisał(a):Ewentualnie możesz sobie poczytać np. Mrzewinska "Po obu końcach smyczy".
Avatar użytkownika
Milla
Moderator
 
Posty: 1383
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-24, 12:21
Lokalizacja: Podkowa Leśna
psy: Maja[*], Bonita oraz klan A&B&D

Re: 3 miesięczny szczynek szarpie smycz

Postprzez wiwi14741 » 2015-01-09, 14:34

Książka znajduje się u mnie na półce i czeka w kolejce na przeczytanie. Nie chcę byście myśleli o rodzice zgodzili się na pieska a teraz jest problem.
Jestem osobą dorosłą a Caren jest moim 5 psem. Z poprzednim psem Wyżłem Niemieckim nie miałam tylu problemów co z tym malym szatanem. Psocił bo to normalne, ale to był całkiem inny pies. U mnie w domu od małego były duże psy np. Owczarki Kaukaskie, z nią był jedyny problem że nie wpuszczała każdego do domu :D
Caren to mały rozbójnik. Ale obawiam się że jeśli jej nie wychowam teraz to za 3-4 miesiące będzie siać postrach wśród domowników jak i również wśród ludzi co do nas będą przychodzić. Wiem doskonale że nauka przez zabawę, nie wymagam od niej dojrzalości 3 letniego psa.
Psie przedszkole póki co odpada. Raz z powodów finansowych a dwa mała jakoś niespecjalnie pali się na jazdy samochodem, czy autobusem.
wiwi14741
 
Posty: 13
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-12-25, 02:51
psy: Caren

Re: 3 miesięczny szczynek szarpie smycz

Postprzez 2kreski » 2015-01-09, 14:52

wiwi14741 napisał(a):Ale obawiam się że jeśli jej nie wychowam teraz to za 3-4 miesiące będzie siać postrach wśród domowników jak i również wśród ludzi co do nas będą przychodzić. Wiem doskonale że nauka przez zabawę, nie wymagam od niej dojrzalości 3 letniego psa.
Psie przedszkole póki co odpada. Raz z powodów finansowych a dwa mała jakoś niespecjalnie pali się na jazdy samochodem, czy autobusem.



Ło matko...
przepraszam, ale pierwsze primo -berneńczyki to nie są agresywne psy. Naprawdę nie sądzę, żeby siała postrach kiedykolwiek... no chyba, że bardzo się do tego przyłożysz.
A drugie primo- wybacz szczerość- ale nie do końca wierzę, że ktoś kupuje dość drogiego w cenie nabycia jak i utrzymaniu, psa- a potem nie ma ok 200 zł na przedszkole.
Zaś co do problemów z jazdą, to unikając problemu z pewnością go nie rozwiążesz.
Ja ze swoją suczka miałam dość podobnie, ale im szybciej "wypracujecie" w niej przyjemność z jazdy, tym lepiej.
Powinniście zabierać ją na krótkie przejażdżki, które zawsze będą kończyły się jakąś przyjemnością dla niej np. spacerem czy zabawą.
A psie przedszkole polecam- obu wam się przyda :-)
Avatar użytkownika
2kreski
 
Posty: 696
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-10-01, 10:59
psy: DSPP Coco, DSPP Kvant

Re: 3 miesięczny szczynek szarpie smycz

Postprzez wiwi14741 » 2015-01-09, 15:11

Wzbudza postrach swoją wagą i wielkością. Nie wmówicie mi że wczoraj babcia z yorkiem na rękach specjalnie wpadła na słup ;P
Mój Wyżeł Niemiecki, Max też wzbudzał postrach z racji wyglądu. I mi było przykro i jemu też. Bo każdy uciekał na druga stronę ulicy. My mieszkamy w mieście jest tu trochę inaczej. Jak wypominał pies nie jest mój tylko mojego brata. Bardzo nie lubię jak ktoś krytykuje w stylu "na psa ciebie było stać a na szkolenie już nie?"
Szczerze nie widziałam jeszcze oferty za 200 zł w stolicy na przedszkole. Może źle szukam? To co znalazłam zaczynało się od 800zł.
Ja dopiero wróciłam z zagranicy, a uwierzcie mi że pomimo że mam doświadczenie i jestem osobą wykształconą mam problem z znalezieniem pracy. Mówię o dobrej pracy, nie żądam 5 tys na rękę i nie wiadomo czego.
Tak więc proszę o konkretne pomoce, a nie wydziwianie nie wiadomo czego.
wiwi14741
 
Posty: 13
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-12-25, 02:51
psy: Caren

Re: 3 miesięczny szczynek szarpie smycz

Postprzez 2kreski » 2015-01-09, 15:19

wiwi14741 napisał(a):.
Tak więc proszę o konkretne pomoce, a nie wydziwianie nie wiadomo czego.

To jest konkretna pomoc i dobra rada aby znaleźć szkolenie ;-)
No i skoro pies jest brata to chyba on powinien się tym zająć, czy ja już się w tym gubię?
Jeżeli już widzicie, że nie radzicie sobie z psem, to obawiam się że i najlepsze internetowe rady nie pomogą, za to specjalista mógłby być przydatny.
Nie ma się co obrażać, po prostu takie wyjście wydaje mi się najlepsze :-) .
Avatar użytkownika
2kreski
 
Posty: 696
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-10-01, 10:59
psy: DSPP Coco, DSPP Kvant

Re: 3 miesięczny szczynek szarpie smycz

Postprzez marieanne » 2015-01-09, 15:30

Słuchaj, konkretne rady od nas dostałaś. Nie chcesz z nich skorzystać- to wielka szkoda. Wybacz, ale nikt tu Ci poradnika na wiele stron pisał nie będzie, bo Ty nie możesz przeczytać sobie kilkudziesięciu stron Mrzewińskiej. Z tego co czytam, to brak Ci podstaw i zrozumienia zachowań psa, a od tego trzeba zacząć.
Avatar użytkownika
marieanne
Moderator Działu
 
Posty: 2615
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-08-08, 21:04
Lokalizacja: Białystok
psy: BPP x3: Bohun, Zuzia i Bromba :)
Hodowla: Śledzikujący Bern FCI

Re: 3 miesięczny szczynek szarpie smycz

Postprzez wiwi14741 » 2015-01-09, 15:40

i znów wzburzenie, nie powiedziałam że sobie nie radzimy, zapytałam tylko o jedną sprawę która sprawia mi kłopot. O szarpanie smyczy. Nie napisałam że nie radzę sobie. Teraz się zastanawiam czy w ogóle tutaj na forum będę pisać.

Czasem są takie sytuacje losowe że ktoś inny musi zająć się psem albo go oddać. Ja zdecydowałam że ją zatrzymam.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia dla wszystkich
wiwi14741
 
Posty: 13
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-12-25, 02:51
psy: Caren

Re: 3 miesięczny szczynek szarpie smycz

Postprzez baksak » 2015-01-09, 16:11

Zacznij od rozładowania energii szczeniaka. Jak rozumiem masz podwórko do dyspozycji, więc nie powinno być problemu. Pobiegaj, pobaw się w przeciąganie szarpaka, piłką, co tam robicie. Na tyle długo by pies był padnięty.
Potem dopiero podepnij smycz. Uczcie się chodzić na smyczy albo na swoim podwórku albo nawet w domu. Mniej bodźców, łatwiej będzie zauważyć w czym problem.
Na początek można zrobić tak: po zmęczeniu po prostu podpinaj smycz, bez chodzenia i nie pozwalaj się nią bawić. Jeśli pies ma ulubioną zabawkę daj ją do zabawy z podpiętą smyczą - pies może nawet ciągać ją po ziemi. Jeśli pies umie siadać to nie pozwalaj gryźć smyczy i dawaj komendę siad, nagródź, zwalniaj po chwili. Chodzi o to, żeby się przyzwyczaił do przypiętej smyczy. Nauka chodzenia dopiero gdy przestanie zwracać uwagę na podpiętą smycz.

No i przeczytaj Mrzewińską <tak> to tylko 44 strony, a korzyść wielka <okok>

wiwi14741 napisał(a):(...) Szczerze nie widziałam jeszcze oferty za 200 zł w stolicy na przedszkole. Może źle szukam? To co znalazłam zaczynało się od 800zł. (...)

Źle szukasz ;)
Dwie super-szkoły w Wawie, relacja ceny do wartości w obu rewelacyjna:
http://altopsy.com/szkolenie-psow/ceny/
http://www.kamiga.pl/psie-przedszkole.html

Edit:
Teraz doczytałem w innym wątku, że psiak nie chciał wychodzić za ogrodzenie i sprawiał wrażenie, że się bał.
To może wskazywać na bardzo poważne braki w socjalizacji. Można to nadrobić ale to wymaga sporej wiedzy.
W tej sytuacji naprawdę będzie lepiej jak skorzystasz z pomocy psiego przedszkola.
Drugie wyjście to bardzo uważne przeczytanie kilku książek i samodzielna praca, ale to nie będzie łatwe.
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Re: 3 miesięczny szczynek szarpie smycz

Postprzez 2kreski » 2015-01-09, 16:18

Swoją drogą naprawdę macie spore ceny w "stolycy" <mysli>

W Gdańsku kształtują się w okolicach 200 zł

http://www.hauward.pl/przedszkole.html
http://www.lajka-szkolenie.pl/
http://www.team-oliwa.pl/index.php/tres ... rzedszkole

ja za swoje, o ile dobrze pamiętam , płaciłam chyba 250 zł.
Avatar użytkownika
2kreski
 
Posty: 696
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-10-01, 10:59
psy: DSPP Coco, DSPP Kvant

Re: 3 miesięczny szczynek szarpie smycz

Postprzez baksak » 2015-01-09, 16:22

2kreski napisał(a):Swoją drogą naprawdę macie spore ceny w stolicy <mysli>

Możliwe, ale te dwie szkoły, które podałem to Ivy League (+ Cambridge i Oxford w gratisie). <okok>
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Re: 3 miesięczny szczynek szarpie smycz

Postprzez 2kreski » 2015-01-09, 16:24

baksak napisał(a):
2kreski napisał(a):Swoją drogą naprawdę macie spore ceny w stolicy <mysli>

Możliwe, ale te dwie szkoły, które podałem to Ivy League (+ Cambridge i Oxford w gratisie). <okok>


Nie ma bata- nie będziemy dojeżdżać na PT ;P
Ale jakbyś swoja szeroką wiedzą ogarniał też jakieś szkoły w gdańsku i mógł przypadkiem coś polecić- to jesteśmy chętne :-)
Avatar użytkownika
2kreski
 
Posty: 696
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-10-01, 10:59
psy: DSPP Coco, DSPP Kvant

Re: 3 miesięczny szczynek szarpie smycz

Postprzez wiwi14741 » 2015-01-09, 17:13

baksak napisał(a):Zacznij od rozładowania energii szczeniaka. Jak rozumiem masz podwórko do dyspozycji, więc nie powinno być problemu. Pobiegaj, pobaw się w przeciąganie szarpaka, piłką, co tam robicie. Na tyle długo by pies był padnięty.
Potem dopiero podepnij smycz. Uczcie się chodzić na smyczy albo na swoim podwórku albo nawet w domu. Mniej bodźców, łatwiej będzie zauważyć w czym problem.
Na początek można zrobić tak: po zmęczeniu po prostu podpinaj smycz, bez chodzenia i nie pozwalaj się nią bawić. Jeśli pies ma ulubioną zabawkę daj ją do zabawy z podpiętą smyczą - pies może nawet ciągać ją po ziemi. Jeśli pies umie siadać to nie pozwalaj gryźć smyczy i dawaj komendę siad, nagródź, zwalniaj po chwili. Chodzi o to, żeby się przyzwyczaił do przypiętej smyczy. Nauka chodzenia dopiero gdy przestanie zwracać uwagę na podpiętą smycz.

No i przeczytaj Mrzewińską <tak> to tylko 44 strony, a korzyść wielka <okok>

wiwi14741 napisał(a):(...) Szczerze nie widziałam jeszcze oferty za 200 zł w stolicy na przedszkole. Może źle szukam? To co znalazłam zaczynało się od 800zł. (...)

Źle szukasz ;)
Dwie super-szkoły w Wawie, relacja ceny do wartości w obu rewelacyjna:
http://altopsy.com/szkolenie-psow/ceny/
http://www.kamiga.pl/psie-przedszkole.html

Edit:
Teraz doczytałem w innym wątku, że psiak nie chciał wychodzić za ogrodzenie i sprawiał wrażenie, że się bał.
To może wskazywać na bardzo poważne braki w socjalizacji. Można to nadrobić ale to wymaga sporej wiedzy.
W tej sytuacji naprawdę będzie lepiej jak skorzystasz z pomocy psiego przedszkola.
Drugie wyjście to bardzo uważne przeczytanie kilku książek i samodzielna praca, ale to nie będzie łatwe.




Dziękuję serdecznie za odpowiedź!
Caren już nie boi się iść na spacer, jak ją pierwszy raz wyprowadzaliśmy to miała 2 miesiące, może dlatego się bała :) Książkę Mrzewińskiej już czytam, także dziękuję za podanie tej autorki :) Oraz stokrotne dzięki za podanie szkół :)
wiwi14741
 
Posty: 13
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2014-12-25, 02:51
psy: Caren

Re: 3 miesięczny szczynek szarpie smycz

Postprzez baksak » 2015-01-09, 18:07

Można jeszcze polecić książki Gwen Bailey "Szkoła szczeniąt" czy "Szczenię doskonałe".
Nie są tak idealne jak Mrzewińska, ale może tam autorka wyjaśnia przystępniej? ;)
Avatar użytkownika
baksak
 
Posty: 2750
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-03-28, 13:21
Lokalizacja: Warszawa
psy: Expert [*] i Gerda (Majowy Skarbiec)

Re: 3 miesięczny szczynek szarpie smycz

Postprzez Shogun&Kama » 2015-01-09, 20:22

baksak napisał(a):Zacznij od rozładowania energii szczeniaka. Jak rozumiem masz podwórko do dyspozycji, więc nie powinno być problemu. Pobiegaj, pobaw się w przeciąganie szarpaka, piłką, co tam robicie. Na tyle długo by pies był padnięty.
Potem dopiero podepnij smycz. Uczcie się chodzić na smyczy albo na swoim podwórku albo nawet w domu. Mniej bodźców, łatwiej będzie zauważyć w czym problem.


Ja bym tu dodała jeszcze, żebyś z tym podpięciem smyczy poczekała aż pies się wyciszy, jeśli zrobisz to z rozmachem od razu po zabawie to psiak uzna to za ciąg dalszy zabawy i będzie się szarpał ze smyczą <tak>
Shogun&Kama
 
Posty: 320
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2012-10-23, 12:01
psy: Duży Szwajcarski Pies Pasterski

Re: 3 miesięczny szczynek szarpie smycz

Postprzez kreska » 2015-01-09, 23:15

A ja po tym co piszesz nie polece Ci zadnej ksiazki bo nie sadze aby Ci pomogla, moze za jakis czas..;)
Kazdy pies jest inny, nie wazne ktory to twoj z koleji, i nie kazdy osobnik tej samej rasy ma taka sama psychike, bernenczyk tez moze stac sie postrachem dla otoczenia :-> Porady na odleglosc nie sa dobre bo aby odniosly zamierzony sens, powinno sie zaobserwowac zachowanie psa, czasem pewne sygnaly nam umykaja :->
Jesli Twoj szczon nie jest chetny do podrozy samochodem czy komunikacja to jest teraz odpowiedni moment zeby go tego nauczyc i oswoic ze srodkami komunikacji bo czasem jednak trzeba sie gdzies przemiescic inaczej niz na wlsanych lapach i lepiej sie teraz tego nauczyc niz w doroslym zyciu przyplacic to ogromnym stersem psa i opiekuna <tak>
Polecam kontakt z Michalem Kaminskim viewtopic.php?f=18&t=11914 , ma chyba teraz tez szkolenia na Polach Mokotowskich. Jest hodowca bernenczyków, ma ich aktualnie 4 ;). I mial doswiadczenia z problematycznymi ;-) Oprocz tego ze je st trenerem to rowniez behawiorysta po szkole :)
Skupia sie na podczas szkoleń na psie i przewodniku <okok>

pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Następna strona

Powrót do Problemy wychowawcze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron