Strona 2 z 2

Re: dać psu coś na uspokojenie by go wykąpać?:-|

PostNapisane: 2008-10-12, 11:44
przez AT
he he Robert jak się jest ,,słabą" kobietą to w stosunku do psa wielkości berna trzeba raczej siły rozumu używać a nie siły mięśni ;-) . Ja mam dosyć lekką suczkę a jak się zaprze to szans siłowych nie mam z nią żadnych :-P a co dopiero ma Maryś z samcem powiedzieć ;-) Trzeba po prostu tą kąpiel ,,oswoić" ale jak już wcześniej pisałam proces będzie długotrwały.

Re: dać psu coś na uspokojenie by go wykąpać?:-|

PostNapisane: 2008-10-12, 12:00
przez Robert
kąpiel to jedno, a potem doprowadzić dom do normalnego stanu - następna rozrywka :-)