Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Może przyjedziesz do mnie , to pomogę Ci się Cieszyć

Roma mam taki plan

U nas dom otwarty, zwłaszcza dla szwajcaro-zakręconych , a jeszcze tacy co chwalić będą moje przetwory na zimę to ho ho

Już chwalę Adres poproszę to chwalenie do kwadratu macie bankowo, a po spożyciu - to dopóki sił starczy

A ja plakaty chwalące przetwory rozgrzewające rozkleję w całym Lesznie i okolicy

allam napisał(a):Już chwalę Adres poproszę to chwalenie do kwadratu macie bankowo, a po spożyciu - to dopóki sił starczy

A potem : " W Polskę idziemy drodzy ..."

Ho ho - w tym wątku to już atmosfera jak po spożyciu

P.P. napisał(a):Zamiast się włamywać zróbmy zlocik forumowy pod piwniczką

Świetny pomysł, tylko za chwilę nic tam nie znajdziemy...

Anirysova napisał(a):

P.P. napisał(a):Zamiast się włamywać zróbmy zlocik forumowy pod piwniczką

Świetny pomysł, tylko za chwilę nic tam nie znajdziemy...

Spoko, do mnie już przesylka frunie, to mogę zabrać ze sobą

Anirysova napisał(a):Świetny pomysł, tylko za chwilę nic tam nie znajdziemy...

Zostaniemy pod piwniczką do Świąt Bożego Narodzenia to Gospodarze zmiękną ,przecież lepiej wytoczyć cosik ,niż zbankrutować

Przemku, zmykajmy stąd, bo nam się oberwie Jest wątek: Nalewki, dzierganie i ... , chyba bardziej stosowny i też "w temacie"

To zmykamyyyyyyyy

Eeee, tak było fajnie i się zwinęli.
Emocje rosły i już myślałam, że się mamy przygotowywać powoli do "ostatniego zajazdu na Litwie"

Mówisz i masz . Tylko muszę się z Przemkiem skontaktować, coby termin zgrać

... termin tego zajazdu niby...?

allam napisał(a):Mówisz i masz . Tylko muszę się z Przemkiem skontaktować, coby termin zgrać

CZuję się pominęta, buuuuuuuu

Jolu, ale w tak zwanym międzyczasie ze "zlotu" zrobił się "zajazd", a tutaj namawiać nikogo nie mogę, bo to już na pograniczu prawa i na paragrafy można się załapać. Ale jeżeli Ty z nami z własnej i nieprzymuszonej woli to będzie nam bardzo miło. A i później, jakby co, to raźniej

cóż tego tematu nie mogę pozostawić bez kontynuacji...
Nalewki REWELACJA!
Posmakowaliśmy 3 (bo łącznie dostaliśmy 4 flaszki ale jedną zostawiamy sobie na kolejną specjalną okazję)
Każda ma swój specyficzny smak
porzeczkowa - słodka ale nie ,,za słodka" aromat porzeczki bardzo mocny jak tylko się otworzy butelkę nie ma się wątpliwości z czym mamy do czynienia - niebo w gębie
agrestowa - fantastyczna, bardziej wytrawna świetnie zaostrza apetyt
śliwkowa - paluchy lizać (skonsumowana już praktycznie w całości w dniu dzisiejszym przy pomocy pewnej Forumowiczki) sama się prosi żeby ją wlać do przełyku
Na uwagę zasługuje również fakt, że Producent zadbał o odpowiednią oprawę

Obrazek został zmniejszony.
napis special edition for Łysy powalił nas z nóg
naprawdę pijąc takie delicje czuję się jak ktoś zupełnie wyjątkowy

Jarku jeszcze raz bardzo dziękujemy za możliwość spróbowania Twoich specjałów
Agatko gdybyś kiedyś chciała się zamienić na Mężów albo chociaż na piwniczki to ja jestem pierwsza chętna w kolejce