Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

trochę offtopic ale tez ciekawy inny punkt widzenia w tym przypadku dotyczący akcji r=r
http://akiline.pl/psim_nosem/?p=16

zastanawia mnie Kuba dlaczego wrzuciłeś link to tego artykułu - jest znacznie odmienny od wartości propagowanych na tym forum i jest niezgodny z regulaminem. (choć po części się zgadzam z argumentami tam podnoszonymi)
Uwzględniając fakt że wątek jest dostępny dla wszystkich ... odpowiedź nasuwa się sama

Wrzuciłem ten link ponieważ:

W związku z ustawa o ochronie zwierząt, kilku posłów było przeciwnych nie dlatego ze nie jest im obojętny los zwierząt ale dlatego ze uważali ze ustawa jest uchwalana na szybko i znajduje się w niej wiele bubli i martwych zapisów. I mimo iż ciesze się ze ustawa przeszła to w pełni rozumiem zdanie opozycjonistów.

Sama akcja r=r ma wiele wspólnego z uchwalona ustawa i pomimo iż popieram ta akcje uważam ze jest w niej także wiele spornych i nieprawdziwych zapisów tak samo jak w samej ustawie. Dlatego tez wkleiłem ten link, ponieważ pokazuje on trochę inne spojrzenie na cala akcje. Nie rozgrzesza pseudo-hodowców, ale pokazuje ze rodowód nie równa się gwarancja z czym akurat się zgadzam.

Wklejając ten link nie uważam ze złamałem regulamin, ponieważ nie reklamuje pseudo hodowli, nie popieram pseudo hodowli, a jedynie pokazuje trochę inny punkt widzenia. Forum jest chyba od tego aby dyskutować, a jeżeli dyskusja odbywa się w sposób kulturalny to dlaczego ma nie mieć miejsca. Jeżeli się mylę, to niech mój post wyląduje w śmietniku ... po to go w końcu mamy

qbav napisał(a):jedynie pokazuje trochę inny punkt widzenia.

No i super
Z wieloma zapisami się nie zgadzam, ale uważam za ciekawe, móc poznać inne spojrzenie na otaczające nas sprawy

qbav napisał(a):trochę offtopic ale tez ciekawy inny punkt widzenia w tym przypadku dotyczący akcji r=r
http://akiline.pl/psim_nosem/?p=16

Przeczytałam "od deski do deski" i osobiście uważam, ze sporo w tym racji. R=R to jedno a rzeczywistość to drugie. Mówiąc "STOP pseudochodowlom" należy przede wszystkim samemu być w porządku, bo inaczej nie będzie to miało żadnego sensu, a do tego by nie krytykować tych co mają "nieświadomie" psa bez metryki też powoli na forum dojrzewaliśmy.
Bo tak naprawdę to nie chodzi o idee a o żywe stworzenia, które czują podobnie jak my.

To bardzo ciekawy tekst. Jego główna myśl zasadza się na tym, że hodowle nie są idealne.
Ale nie są idealne, bo nie muszą być. Widocznie nabywcy szczeniąt tego nie wymagają. Gdyby cenili psy nie tylko za wygląd, ale też za cechy psychiczne, to i hodowle musiałyby zwracać na to uwagę. Ta zależność jest raczej prosta.
To podobnie jak z ustawą: sporo w niej dobrze brzmiących zapisów. Tylko, że na nic one się zdadzą, jeśli spora część ludzi nie będzie przekonana, że warto jej przestrzegać. I nie wywrze presji na reszcie: choćby żądając np. od policji, żeby ruszyła tyłek.

Zresztą, czy hodowcy sami nie powinni zadbać o to, żeby rodowód=gwarancja? [Gwarancja rozumiana jako zrobienie wszystkiego co należy by szczenię było zdrowe fizycznie, psychicznie, socjalizowane etc].
Jakkolwiek śmiesznie by to w Polsce nie brzmiało zawsze środowisko może stworzyć jakiś kodeks dobrych praktyk. I dbać by ci którzy zdecydują się go przestrzegać robili to naprawdę.

Co o tym sądzicie?
http://akiline.pl/psim_nosem/?p=16

Bzdurki
Były nie tak dawno wklejane w innym topiku.

qbav: 2 ostatnie posty przenioslem z innego topicu

Kamil napisał(a):Ciekawa publikacja
http://www.boz.org.pl/prawo/nowelizacja.htm

Dzięki za podanie linka.

qbav napisał(a):trochę offtopic ale tez ciekawy inny punkt widzenia w tym przypadku dotyczący akcji r=r
http://akiline.pl/psim_nosem/?p=16

Dzięki za podanie linka.

Maja

Już nie ma nad czym gdybać niestety... Senat nie przyjął tej ustawy, wprowadził poprawki i odesłał nazat do sejmu więc za 'Donaldowości pomrocznej' już nie ma szans żeby sejm to ponownie klepnął a potem przyjdzie nowa miotła i takie 'kiełbasowe' ustawy pójdą do szuflady - szkoda, no ale cóż, przecież żyjemy w Polsce więc to nic nowego.

No to może bez kiełbasy wyborczej to wrócą do projektu i ją napiszą dobrze. Bo dobre intencje, zeby nie wiem jakie były dobre i wzniosłe, nie usprawiedliwiają gremlinów legislacyjnych, moim - pewnie niepopularnym- zdaniem.

Maja

a kiedy odbyło się posiedzenie Senatu?

Posiadam nieco inne informacje na ten temat. 22 sierpnia Marszałek Senatu skierował projekt do komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisji Środowiska. Obie Komisje naniosły na projekt szereg poprawek, głównie redakcyjnych, niewiele istotnych i ostatecznie w dniu 7 września projekt zatwierdziły i przekazały Senatowi.

http://ww.senat.gov.pl/k7/dok/dr/1300/1330a.pdf

Na dzień dzisiejszy nie widziałam nowych informacji. Jeżeli są, to prosze o źródło.

Edit: sprawdziłam preliminarz posiedzeń senackich - ostatnie odbyło się 3-5 sierpnia, nie ma daty kolejnego, strona senat.gov - modyfikowana w dniu dzisiejszym

Miałem te info uzupełnić wcześniej, ale rzadko siedze na F. W każdym razie DALI RADĘ !!! :

http://wyborcza.pl/1,91446,10304196,Sej ... awy_o.html

.

http://www.farmer.pl/prawo/przepisy-i-r ... 30997.html

Dobrostan zwierząt pod kontrolą nowej instytucji?
Autor: farmer.pl/MP 17-09-2011 12:00 .Na ostatnim posiedzeniu Sejm zajął się obywatelskim projektem ustawy o ochronie zwierząt. Posłowie skierowali go do komisji.
Pokazuje to, że uchwalona niedawno ustawa (na tym posiedzeniu Sejm rozpatrzył poprawki zgłoszone przez Senat) pozostawiła niedosyt. W opinii wielu, sprawą zajmie się następny Sejm.

Przedstawiciel Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Cezary Wyszyński, który prezentował projekt, powiedział, że najważniejszą postulowaną w nim zmianą jest utworzenie inspekcji, która zajmowałaby się nadzorem nad przestrzeganiem ustawy. Posłanka Joanna Mucha (PO) uznała to za niemożliwe w czasie kryzysu, ale w przyszłości – tak: - Myślę, że jedną z najważniejszych czy też bardziej istotnych jest chociażby powołanie instytucji, która mogłaby zajmować się dobrostanem zwierząt. Powiem, że pojawił się taki pomysł, żeby powstały, jakby zbiorczo, instytucje zajmujące się kontrolą przepisów m.in. związanych z ekologią, ale również ze zwierzętami. Być może w ramach tego szerszego projektu taki właśnie inspektorat powstanie i znajdzie miejsce w polskiej architekturze instytucji publicznych. Wyrażamy nadzieję, że z czasem doprowadzimy do tego, iż taka instytucja powstanie.
.

Jak się wywiedziałam, to kontrola nie jest kłopotem, zależy tylko od organizacji i rozpisania budżetu oraz środków finansowych jednostek terytorialnych, czyli wszystko zależy od ludzi. Ha!- super.