Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Napisane: **2010-05-04, 12:09**

My nawet aparatu nie zabraliśmy, prawdę mówiąc to wypadło nam to z glowy, poza tym i tak nie miałby kto fotek robić, bo mąż całą wystawę przesiedział z dzieciaczkami w samochodzie, bo było strasznie zimno i mokro. Nam się widze udało zachować na jednym zdjęciu powyżej, za co bardzo dziękuję. Chociaż widać, że czeka nas bardzo dużo pracy w nauce stania na ringu. Bardzo też wszystkim dziękujemy za słowa otuchy i gratulacje.

Napisane: **2010-05-04, 13:18**

Halina napisał(a):
Busola napisał(a):Jeszcze chciałabym przeprosić wszystkich których molestowała moja suka - była wyjątkowo natrętna mimo iż dostała porządne śniadanie

Twoja suka molestowała? Ja mam inne wspomnienia

Halinko, nie widziałaś jak sobie Martę Kesiulkową wokół palca owinęła ;-)

na każdy szelest worka, folii aluminiowej już była przy delikwencie - maślane oczka i gotowe :P :roll:

nawet do sędziny wystartowała w nadziei na małe conieco :shock:

- zrobiłam sie czerwona jak moja kurtka
muszę jej zabronić tego żebractwa bo nie ujedziemy na ringach :roll:

Napisane: **2010-05-04, 15:38**

Busola napisał(a):
Halina napisał(a):
Busola napisał(a):Jeszcze chciałabym przeprosić wszystkich których molestowała moja suka - była wyjątkowo natrętna mimo iż dostała porządne śniadanie

Twoja suka molestowała? Ja mam inne wspomnienia

Halinko, nie widziałaś jak sobie Martę Kesiulkową wokół palca owinęła

Rzeczywiście :-D

Ale naprawdę Dalmiśki uśmiech mnie powalił ;-)

Nie sposób było jej odmówić niczego :-)

Napisane: **2010-05-04, 20:48**

Nas kiedyś pani Bachurzewska ceniała w Nowym Dworze i moje wspomnienie po niej jest trochę głupawe, ale ubrana byla w olbrzymi skorzany płaszcz, ktory się jeszcze dodatkowo nadymał pod wpływem wiatru i przez c wyglądała jak chodząca góra :-)