Sherman-Łysy znalazł swoje miejsce na ziemi!

Szczęśliwe zakończenia - czyli udane adopcje

Moderatorzy: Aga-2, Milla

Re: Duży vel Łysy szuka miejsca na ziemi!

Postprzez Magdalena » 2011-01-01, 14:36

Dzięki Wam wszystkim za wsparcie i rady.
Już nie możemy sie doczekać i "nalotu" i Łysego. Mój mąż od kilku gdzin wymyśla imię :idea: co jest u niego przejawem maksymalnego zaangazowania. bo mój mąz nie daje po sobie poznać, że cieszy sie na "nowe dziecię w rodzinie" :-D
Rany ten 2011 zapowiada sie wspaniale - czego Wam i sobie życzymy !!!
Avatar użytkownika
Magdalena
 
Posty: 231
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-12-30, 11:50
Lokalizacja: Wwa-Wesoła Stara Miłosna
psy: Sherman

Re: Duży vel Łysy szuka miejsca na ziemi!

Postprzez Magdalena » 2011-01-01, 14:39

Pokaże Ci dwie fotki z tegorocznych wakacji, gdzie Esia miał kontakt z przypadkowymi przechodniami w Sopocie
-absolutne zero agresji :-D

Kerovynn - cudne zdjęcia - choć w naszym przypadku martwię sie czy to aby my go nie zagłaszczemy :-D
Ostatnio edytowano 2011-01-01, 15:51 przez dorciaj, łącznie edytowano 1 raz
Powód: poprawiłam cytowanie ;)
Avatar użytkownika
Magdalena
 
Posty: 231
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-12-30, 11:50
Lokalizacja: Wwa-Wesoła Stara Miłosna
psy: Sherman

Re: Duży vel Łysy szuka miejsca na ziemi!

Postprzez Magdalena » 2011-01-01, 14:45

daria napisał(a):To może odrazu zaopatrzcie się w dwupaczek coby Łysolkowi nie było smutno jak będzie sam ;-) :mrgreen:


I tutaj mam zagwostkę?
Jaki dwupaczek?
Daria po tym Sylwestrze iloraz inteligencji znacznie mi osłabł a współczynnik kojarzenia ech....

A i bardzo baradzo dziękuję za drobiazgowe odpowiedzi na moje pytania - Barbel. Odcytałam je dzisiaj punkt po punkcie na głos całej rodzince :-D
Punkt z siatką i przeskakiwaniem lekko zaniepokoił mi małżonka, ale wokół ogrodzenia jest duzo świerków także nie bardzo jest miejsce na rozbieg ;-) a póki co nie pisaliście że umie sie wznosić a'la helikopter :lol:

Jeszcze raz dziękuję
Avatar użytkownika
Magdalena
 
Posty: 231
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-12-30, 11:50
Lokalizacja: Wwa-Wesoła Stara Miłosna
psy: Sherman

Re: Duży vel Łysy szuka miejsca na ziemi!

Postprzez anula » 2011-01-01, 15:10

Dwupak to np. mam ja :lol: czyli dwa psiska :mrgreen:
Avatar użytkownika
anula
 
Posty: 7352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-09, 17:46
Lokalizacja: Toruń
Hodowla: Astrolabium

Re: Duży vel Łysy szuka miejsca na ziemi!

Postprzez marzena » 2011-01-01, 17:02

I ja (i wielu innych też) mam dwupak :mrgreen: W podpisie go widać :-D
marzena
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Duży vel Łysy szuka miejsca na ziemi!

Postprzez saba&mlis » 2011-01-01, 17:09

Tutaj taka moda, bo miec jednego psa jest fajne, ale dwa jeszcze fajniej, trzy to dopiero...
Ala moze narazie na poczatek jeden Lysy to jest to :-D :-D
Avatar użytkownika
saba&mlis
Moderator Działu
 
Posty: 2939
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-15, 10:49
Lokalizacja: okolice W-wy
psy: Buba

Re: Duży vel Łysy szuka miejsca na ziemi!

Postprzez kerovynn » 2011-01-01, 17:12

Magdalena napisał(a):a póki co nie pisaliście że umie sie wznosić a'la helikopter :lol:

ale ja widziałam takiego co poszedł po ogrodzeniu wzwyż jak wiewióra :roll: , wspinał się a potem przeskoczył.
Fakt, że ogrodzenie było z drewna i nieco ponad metr, a może tylko metr (to taki płotek w obrębie podwórka). Ale przeszedł.
Avatar użytkownika
kerovynn
 
Posty: 5300
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-03-06, 13:09
Lokalizacja: Poznań
psy: DSPP Ester Czandoria Ogar Pl Nokturn Olfactus

Re: Duży vel Łysy szuka miejsca na ziemi!

Postprzez Barbel » 2011-01-01, 17:17

Przeskoczyć to raczej nie da rady - nie ma sie czym wybic - do tego silne uda i miednica muszą byc ;-)
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Duży vel Łysy szuka miejsca na ziemi!

Postprzez Majszczur » 2011-01-01, 17:22

kerovynn napisał(a):
Magdalena napisał(a):a póki co nie pisaliście że umie sie wznosić a'la helikopter :lol:
ale ja widziałam takiego co poszedł po ogrodzeniu wzwyż jak wiewióra :roll: , wspinał się a potem przeskoczył
gdzieś na forum jest filmik jak psy potrafię wspinać się po ogrodzeniu, wsuwając stopki w oczka siatki. Nie moge znaleźć :-> Nie żebym zniechęcała, ale... czworonogi zawsze potrafią nas zaskoczyc i w tym ich nieodparty urok. A rasy szwajcarskie to już w ogóle stworzenia magiczne.

Oby ten nadchodzący rok przyniósł naszemu Łysemu szczęście i kochający dom po wsze czasy! Czego i Tobie Magdaleno - moja imienniczko - życzę :-) Trzymam kciuki, żebyście okazali się dla siebie stworzeni.
Avatar użytkownika
Majszczur
 
Posty: 4678
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-10-16, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
psy: BPP: BERTA (*)... GRANDA (Princess Lovely Lady)

Re: Duży vel Łysy szuka miejsca na ziemi!

Postprzez kreska » 2011-01-01, 18:40

Spider psem to Łysy raczej nie bedzie http://www.youtube.com/watch?v=5vSLJ0f8buQ :-)
a tu jest pies wspinacz http://www.youtube.com/watch?v=eyfgaVFz ... re=related :lol:
Mysle ze szwajcary sa za leniwe na wspinaczke, bardziej bym obstawiala podkop :mrgreen:

Magda dziekuje za zyczenia i sms-a ;-) ja rowniez Wam zycze wspanialego roku z przyjacielem Łysym :-) umowimy sie w tygodniu co do konkretnego dnia i godziny.
pozdr
Avatar użytkownika
kreska
 
Posty: 5497
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-11-29, 23:48
Lokalizacja: Zielonka
psy: Fibi,Bibi,Balu,Lila,Lilawati, Solo i Łatka(*)
Hodowla: SOULBERN

Re: Duży vel Łysy szuka miejsca na ziemi!

Postprzez jz » 2011-01-01, 20:42

A my mamy pytanie. W związku z tym że w środę będziemy w Bohuminie a sobotę jedziemy do Żyrardowa czy nie dało by się zrobić wizyty u Magdy wcześniej? Bo jeśli okazałoby się że zdali egzamin :mrgreen: , to wtedy w środę zabralibyśmy Łysolka do siebie a w sobotę do nowego domku. Zdaje sobie sprawę że muszą się zgrać terminy kilku osób ale może coś wymyślicie ;-)
jz
 
Posty: 222
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 21:05

Re: Duży vel Łysy szuka miejsca na ziemi!

Postprzez Barbel » 2011-01-01, 20:48

Jarek, ja bym jeszcze przed wyjazdem skonsultowała Łysego z Novakiem... Co nagle to po diable....
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Duży vel Łysy szuka miejsca na ziemi!

Postprzez jz » 2011-01-01, 20:54

Jasne że tak, ale można by zrobić konsultacje w tygodniu, może Nowak zgodziłby się na konsultacje w środę to moglibyśmy zabrać Łysego ze sobą. Ale jasne że nic na siłę :-D .
jz
 
Posty: 222
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-04-11, 21:05

Re: Duży vel Łysy szuka miejsca na ziemi!

Postprzez Barbel » 2011-01-01, 21:06

Ja totalnie nie mam czasu do środy wieczór - od poniedziałku do środy pracuje od 9 do 19 - fizycznie nie dam rady. Poczekajmy jak tam dziewczyny wizytę załatwią, w razie czego pewnie Marzena bedzie dyspozycyjna do podwiezienia Łysolka kawałek a z drugiej strony mam informacje o osobach podrózujących z okolic do Wawy w następnych tygodniach.
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Duży vel Łysy szuka miejsca na ziemi!

Postprzez Magdalena » 2011-01-03, 09:48

A my czekamy, odliczamy dni :-)
Już niedługo. No i tyle dylematów posłanie tu czy tam, czy standardowo dywan u syna lekko poszarpany najlepszy :lol: ??? Wezmę urlop żeby wprowadzać powoli Łysego w nasz i jego przyszły świat.
Odwiedziny znajomych limitowane (muszą się zapisać, żeby nie stresować piesy) Normalnie jak z dzieckiem po wyjściu z porodówki :lol:
Och czasie biegnij szybciej!!!!
Avatar użytkownika
Magdalena
 
Posty: 231
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-12-30, 11:50
Lokalizacja: Wwa-Wesoła Stara Miłosna
psy: Sherman

Re: Duży vel Łysy szuka miejsca na ziemi!

Postprzez Barbel » 2011-01-03, 09:54

Magda, on po operacji woli jakis kawałek wykładziny/dywanu. Na swoje miekkie materacowe legowisko boi sie wleźc bo sie mu łapy rozjeżdzaja. A goscie mu nie przeszkadzają, to nie szczeniak, on gości lubi - byle miziają....
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Duży vel Łysy szuka miejsca na ziemi!

Postprzez MB » 2011-01-03, 14:00

Wracam po kilku dniach pobytu poza zasięgiem telefonów i internetu, a tu takie wieści :-)
Trzymam kciuki za udaną wizytę przedadopcyjną.
W kwesti transportu jestem oczywiście do dyspozycji Łyska.

Muszę napisać jedną uwagę ;-)
Moim zdaniem, on się absolutnie nie nadaje do samodzielnego pobytu przez kilka godzin na zewnątrz.
To jest świetny psiur i będzie z pewnością zupełnie niekłopotliwy w domu - myślę, że możemy zaufać opinii Izy w tej sprawie.
Natomiast należy pamiętać, że przez swoją chorobę ma on swoje ograniczenia, takie fizyczne poprostu.
Nie wejdzie sam do samochodu (tak już było przed operacją).
On się porusza przede wszystkim siłą przednich łap, więc potrzebuje co jakiś czas odpocząć.
Nie wyobrażam sobie go leżącego na zewnątrz, z tymi chorymi stawami, zwłaszcza teraz zimą, zwlaszcza że od operacji mija dopiero miesiąc. Poza tym on zupełnie nie ma tkanki podskórnej (z powodu zaniku mięśni, to tylko skóra i kości) więc zwyczajnie będzie mu zimno.
Nie wydaje mie się żeby dał radę schronić się w budzie, skoro trudność sprawia mu wejście na legowisko.
Dla przypomnienia wklejam z wątku Łysego.
Byłam u Łysolka!!!
Najpierw wieści medyczne:
-Novak podejrzewa, ze u Łysego nie jest to tylko sprawa prostej dysplazji- owszem - finalnie obraz jest taki ale mogło do tego stanu doprowadzić szereg chorób genetycznych dotyczacych stawóu ( jezeli dobrze zrozumiałam jeda z nich jest osteochonro..cos tam...) - rodzajów tych chorób jest wiele, u Łysego - daje obraz dysplazji.
- po operacji staw musi sie obudować miesniami które beda go stabilizować
- rehabilitacja - wczoraj dopier miał zdjety opatrunek, dzis ruszają z ćwiczeniami biernymi, na tym będzie polegała praca z Łysym - codziennie 2 razy po 15 min łape w przód i w tył do granicy oporu/bólu, najlepsza byłaby bieżnia wodna - niestety okres zimowy nie bardzo predysponuje do tego. Wszelkie inne soluxy, jonoforezy lasery, jak twierdzi Novak powodują leczenie a nam zalezy na ruchu i najpierw to bedzie ruch bierny, potem w miare postepu - czynny, łapka czasami moze być spastyczna
-do sprawności - takiej jak na lewej łapie Łysy powinien dojść po pół roku
- do tego czasu moze byc tak, ze nawet jak sobie stąpnie krzywo to sie wywróci i go zaboli - to normalne
- na dzień dzisiejszy nie wspiera sie jeszcze na tej operowanej łapie (tyle co pazurkami, albo jak już koniecznie musi)- jest na to za wcześnie,


Wiem, że to wszystko wiecie, ale tak na wszelki wypadek ;-)
Avatar użytkownika
MB
 
Posty: 1690
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 23:15
Lokalizacja: Mazańcowice k.B-B
psy: Wania,Konrad,Fia, Solo['] Paiko['] Sasza[']

Re: Duży vel Łysy szuka miejsca na ziemi!

Postprzez Agnieszka » 2011-01-03, 14:23

kerovynn napisał(a):
Magdalena napisał(a):a póki co nie pisaliście że umie sie wznosić a'la helikopter :lol:

ale ja widziałam takiego co poszedł po ogrodzeniu wzwyż jak wiewióra :roll: , wspinał się a potem przeskoczył.
Fakt, że ogrodzenie było z drewna i nieco ponad metr, a może tylko metr (to taki płotek w obrębie podwórka). Ale przeszedł.

hiihi metr dwadzieścia ;-)ale tylko ten jeden osobniczy egzemplarz go pokonuje.Reszta nie ruszy dupska :lol:
Avatar użytkownika
Agnieszka
 
Posty: 1151
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 22:54
Lokalizacja: Granówko
psy: www.czandoria.pl

Re: Duży vel Łysy szuka miejsca na ziemi!

Postprzez Agnieszka » 2011-01-03, 14:29

Magdalena napisał(a):A my czekamy, odliczamy dni :-)
Już niedługo. No i tyle dylematów posłanie tu czy tam, czy standardowo dywan u syna lekko poszarpany najlepszy :lol: ??? Wezmę urlop żeby wprowadzać powoli Łysego w nasz i jego przyszły świat.
Odwiedziny znajomych limitowane (muszą się zapisać, żeby nie stresować piesy) Normalnie jak z dzieckiem po wyjściu z porodówki :lol:
Och czasie biegnij szybciej!!!!

Magdaleno od Was bije na odległość pozytywna energia:)Czytając te pare słów już wiadomo , że kochacie psiaki .Bardzo się ciesze , że pragniecie żyć wspólnie z Łysym.Znam doskonale duże szwajcary i wiem jakie są to kochane psiaki.Dorosły pies w domu nic nie niszczy.Ania -kerovyn niejednokrotnie pisała , ze Esia nigdy nie narobiła szkód,no chyba że rozszarpała chusteczki higieniczne :lol:
Avatar użytkownika
Agnieszka
 
Posty: 1151
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 22:54
Lokalizacja: Granówko
psy: www.czandoria.pl

Re: Duży vel Łysy szuka miejsca na ziemi!

Postprzez zadra » 2011-01-03, 14:47

Magdo,
jaka podobna historia do naszej. Mieliśmy ON-ka 9 lat i też stoczył bardzo nierówną walkę z nowotworem, którą przegrał w 2008 roku. Długo wahaliśmy przed podjęciem decyzji o nowej psinie w rodzinie, ale to chyba tak już jest, że jak się ma raz, to będzie się mialo zawsze. I potem zaczęliśmy szukać odpowiedniej rasy - też mamy syna 10 lat i drugiego czorcika - 3 letnią córkę. I w maju uiegłego roku dołączył do nas Dexter. Warto bylo czekać :-D Rasa przeurocza, taki wielki misiek, który nawet na chwilę nie opuści swojego opiekuna (mój leży przy desce, gdy prasuję, pod nogami, gdy gotuję, waruje nawet pod drzwiami, gdy na chwilę idę do toalety). Podobnie jest na spacerach - nawet jeżeli na chwilę się oddali, to zaraz wraca i szuka kontaktu ze wszystkimi członkami rodziny.
Na pewno nie będziecie żałowali wyboru, bo psy te są niesamowite. Życzę powodzenia w czasie wizyty przedadopcyjnej i serdecznie pozdrawiam
Avatar użytkownika
zadra
 
Posty: 834
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-03-16, 16:51
Lokalizacja: Goleniów
psy: Dexter Czandoria 21.05.2010

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Już w nowych domach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości