Portal Wielbicieli Szwajcarskich Psów Pasterskich

Jak ta bidulka przetrwała te mrozy....

To sie nacierpiała na tym mrozie i w samotności. Oby się udało ją złapać, "oswoić" i znaleźć fajny domek. Trzymamy mocno kciuki

Trzymamy kciuki za powodzenie akcji odłowienia.

Twarda sztuka!
O 9.00 dostała cztery tabletki w jedzeniu- żadnego efektu. Po 11.00 powtórka dawki.
Suka "padła" dopiero teraz. Wiozą ją do mnie.

Tzrymamy kciuki !

Trzymaj się maleńka ,zaczniesz nowe lepsze życie.
Wielkie dzięki dla wszystkich

Udało się , teraz już będzie z górki , serdeczne dzięki wszystkim zaangażowanym

super, że sie udało.
oby dziewczynka sie nie przestraszyła nowego otoczenia po przebudzeniu

zdziwiona będzie na pewno

Ona nie śpi. Jest cały czas przytomna.

Trzymam kciuki za bernenkę. Teraz suni będzie już tylko lepiej

My zaciskamy kciuki i łapki (na razie cztery ) za malutką

Trzymamy...z pewnością sunia ma duży stres

Trzymam kciuki i łapki zaciśnięte i czekam na wieści jak panna sobie radzi

Dziewczyny przywiozły Fionkę, nie chciały zwrotu za paliwo ani leki.
Dodatkowo zostawiły 100 zł dla suni. Trochę mi głupio.

Fiona jest małym bernusiem. To sunia z pseudo. Nie zbyt ładnie pachnie.
Poznała swoją rasę. Bardzo ucieszyła się na widok Atosa.
Zrobimy USG, żeby przekonać się czy nie jest w ciąży.

Dobranoc!

Biedna maleńka! Zaciskamy bardzo mocno kciuki!!

Dobrze,że już jest bezpieczna,żeby tylko psychika jej się wyprostowała....

I coby zaciążona nie była
Straszne, ileż te psiaki muszą czasem przejść,ale teraz mam nadzieję że będzie już tylko lepiej Ela zadba już o to

Oj, co by bez Eli te psiaczki zrobiły...

Ela zadba a my pomożemy.