1,5 roczna sunia błaga o pomoc- Matti ma już dom

[ElzaMilicz]

Dla Beaty na pocieszenie.









Matti waży 21 kg.

[PaniBisiowa]

Śliczna jest Ale to spojrzenie....

[beta]

ja nie mogę się doczekać

[Drixon]

ale Dziunia
i jaki domeczek super będzie mieć

[Wydra]

:mrgreen: ja nie mogę się doczekać

Wcale Ci się nie dziwię Zobaczysz jak cudownie jest patrzeć wieczorem jak one układają się do spania lub rano jak potrafią się witać ze sobą mimo,że śpią w jednym pomieszczeniu.Ile te psy mają miłości w sobie to dopiero widać jak ma się ich w domu przynajmniej 2.My już wieczorami to prawie wcale telewizora nie włączamy ,wolimy patrzeć na nasze psy.

[iwona_k1]

Ja to potwierdzam.Istny Animal Planet bez telewizora!Zazdroszcze pięknej suni.Bedzie cudowna-mam słabość do suniek ...

[ElzaMilicz]

Szkoda,że trzeba Encorton

Nie trzeba. To ja wszystko pokręciłam.
Na szczęście nie zaczęłam jeszcze podawać.
To Malwa powinna dostawać to "świństwo".

ZAGADKA. Kto wczoraj odwiedził Matti

[starter1]

Super wiadomosci. Ja nie mogę się doczekać końca budowy i przeprowadzki, bo natychmiast decyduję się na dwupak. Urządzanie chałupy może poczekać- dwupak zdecydowanie nie.Pierwsze prace na działce to urządzanie terenu dla piesków. Pierwsze drzewka tam bedą sadzone, no i budy z tarasem też muszą być na wypadek gdyby pieski wolały spać na dworzu.

[Magda]

Ostatnio mam masę zaległości w czytaniu forum!! Dopiero tu zajrzałam.
Sunia jest prześliczna!! I bardzo, bardzo się cieszę, że wszystko dobrze się skończyło i trafi do tak cudownego domku

[ElzaMilicz]

W czwartek rano po Matti przyjechała Beata, w piątek wieczorem sunia była już u mnie z powrotem.
Wersja Beaty:
W nocy zauważyła zielono-krwawe kropki na podłodze i w popłochu udała się do weterynarza, który stwierdził co następuje:
1. suka śmierdzi padliną
2. należy ją izolować od Karmela bo "nie wiadomo co ma"
3. koszty jej leczenia to od 500 do 1000 zł miesięcznie,
po czym zasugerował uśpienie.

Po południu odebrałam telefon od Beaty i wyciągnęłam prosty wniosek, że sunia musi mieć ropomacicze.
U mnie nie było wysięków z dróg rodnych.

Czy Beata, człowiek o zdrowych zmysłach, zabrałaby ode mnie psa, który cuchnie padliną
Czy wogóle komukolwiek mogłabym wydać zwierzę w stanie rozkładu

Mam nadzieję, że wszyscy, którzy tu zaglądają wyciągną wnioski jedynie na swój użytek.

Matti ma cieczkę. Na mojej podłodze sa normalne, czerwone plamki krwi. Oszczędzę Wam zdjęcia sromu.

Niestety, nazwiska tego "szacownego weterynarza" nie udało mi się poznać, a powinno być ujawnione, by inni mogli chronić przed nim swoje psy.

[iwona_k1]

Może należałoby ,ja chyba nie miałabym skrupułów

[Daria + Chila i Luna]

dokładnie!!!nazwisko weta powinno być wszystkim znane uśpienie bo sunia ma mieć cieczke to mi się w głowie nie mieści
i co w związku z tym czy sunia wróci do beaty?? skoro okazało się , że zdrowa choć pewnie macie wątpliwości ja bym zaufała jestem pewna ze Beata oddala matty ze wzgledu ze musiala by ja izolować od karmela. zeby "tym czymś" sie nie zaraził
wiecie nasza lunka tez miała taka wydzielinę przed cieczka tez podejrzewamy ropomacicze jednak przy krwawieniu kamien spadł nam z serca:)

[Wydra]

Jezu! i co teraz?

[iwona_k1]

Strasznie miałabym na tą sunię ochotę,ale co z tego?

[Wiola&Nero]

Naprawdę ucieszyłam się, że Matti się poszczęściło Kiedyś na pewno będę miała dwupak, ale to na razie nie jest dobry czas na taką decyzję. Bardzo, bardzo mi przykro

[ElzaMilicz]

Jezu! i co teraz?

Nic ! Poszukamy domku.

[Tess]

No to widze, że nie tylko ja mam atrakcje adopcyjne. Ale myślę, że sunia domek znajdzie. Jest śliczna, a cieczka to przecież nie choroba My na razie na wszelki wypadek nadal trzymamy miejsce dla Estusi ( odpukać, jakby Tusia miała jednak u nas wylądować, bo kto to wie...) A namiary na weta podaj - niech się uczy odpowiedzialności!

[beta]

W czwartek rano po Matti przyjechała Beata, w piątek wieczorem sunia była już u mnie z powrotem.
Wersja Beaty:
W nocy zauważyła zielono-krwawe kropki na podłodze i w popłochu udała się do weterynarza, który stwierdził co następuje:
1. suka śmierdzi padliną
2. należy ją izolować od Karmela bo "nie wiadomo co ma"
3. koszty jej leczenia to od 500 do 1000 zł miesięcznie,
po czym zasugerował uśpienie.

Po południu odebrałam telefon od Beaty i wyciągnęłam prosty wniosek, że sunia musi mieć ropomacicze.
U mnie nie było wysięków z dróg rodnych.

Czy Beata, człowiek o zdrowych zmysłach, zabrałaby ode mnie psa, który cuchnie padliną
Czy wogóle komukolwiek mogłabym wydać zwierzę w stanie rozkładu

Mam nadzieję, że wszyscy, którzy tu zaglądają wyciągną wnioski jedynie na swój użytek.

Matti ma cieczkę. Na mojej podłodze sa normalne, czerwone plamki krwi. Oszczędzę Wam zdjęcia sromu.

Niestety, nazwiska tego "szacownego weterynarza" nie udało mi się poznać, a powinno być ujawnione, by inni mogli chronić przed nim swoje psy.

wczoraj rozmawiałyśmy na spokojnie, ustaliłyśmy wspólnie że na forum obejdzie się bez komentarzy. mówiłaś że zachowamy całą prawdę między nami, a co się okazało? nie minęło 24 godziny, a tutaj już się rozpisujesz o całej sprawie? to nie jest w porządku "lekko mówiąc" i takie zachowanie po naszej rozmowie nie świadczy niczego dobrego. dogadujemy się na jedno, a ty robisz coś innego - gdzie tutaj umowa dwojga dorosłych ludzi, nie mamy chyba po 13lat? nie graj na emocjach i nie oskarżaj weterynarza na podstawie jednego psa.

tyle mam do powiedzenia.

[Tess]

Wydaje mi się, że Elza szukająca NADAL domu dla Matti musiała wyjaśnić, dlaczego sunia nadal jest u niej. Diagnoza i zalecenie weterynarza były co najmniej dziwne, a błyskawiczna decyzja o oddaniu Matti z powrotem świadczy raczej o tym, że Beato nie do końca przemyślałaś swoją decyzję o przygarnięciu suczki.

[beta]

tutaj już nie chodzi o to że informuje że nadal szuka domu - tylko o forme tej informacji, ustalałyśmy nie tak. a poza tym dlaczego mam nie wierzyć weterynarzowi? powiedział wprost, szczerze - jak się idzie po wode mineralną do sklepu to nie podejrzewa się z góry że pani za ladą cie oszukuje i że da kranówkę? niby dlaczego mam podejrzewać że weterynarz kłamie? jak ma tutaj się nawiązać dyskusja w stylu mam 13 lat kupiłam chomiczka ale po 2 dniach mi się znudził to oddaje to wybaczcie ale nie ze mną. zapewnienia o stanie zdrowia były inne niż stwierdził nasz zaufany weterynarz i postąpiliśmy tak a nie inaczej.